Forum lucznicze

Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane z techniką strzelania => : Marek Pietrusiak January 15, 2007, 10:24:49 PM

: Celowanie
: Marek Pietrusiak January 15, 2007, 10:24:49 PM
Witam
Tak sobie pomyslalem ze podpytam Was o to jak wlasciwie powinno sie celowac.
To oczywiste, ze w srodek ;) ale jaka macie technike?

Marek
: Odp: Celowanie
: Marek Pietrusiak January 30, 2007, 10:34:51 PM
Witam,
Czy nikt nie celuje?????

Marek
: Odp: Celowanie
: astroleo February 20, 2007, 03:20:20 PM
 8)Po naciągnięciu łuku i zablokowaniu całego układu mięśniowego, tak by nie popuszczać
cięciwy ani o milimetr, zgrywam przyrządy celownicze tak by obraz muszki (lub krawędzie optyki jak wolisz)dokładnie pokrywały się z obrazem widzianym w ?pipie?. Nie szukam nigdy tarczy po macie naciągam łuk tak by w ostatniej fazie napinania widzieć już tarczę,
to trochę trudne ale da się wypracować. Przy zgrywaniu celownika  wykonuje wydech i na bezdechu wchodzę na ?10? zawsze od dołu. Nie jak mój poprzednik, ale to kwestia upodobań.
Praca ręki przy naciśnięciu spustu to osobny temat. Jeśli jestem dobrze wyciszony i nic nie sknocę to musi być w dziesiątce. Jeden z moich znajomych trenerów powiedział:
? Ten łuk jest tak dobry że gdybyś mu nie przeszkadzał trafiałby sam same dychy? ;D
: Odp: Celowanie
: Tomasz May 16, 2007, 02:42:27 PM
Witam, jako dopelnienie do wszyskich wypowiedzi, jeśli strzelasz z otwartymi obydwoma oczami proponuje jeszcze dobrze sprawdzić które oko masz dominujące, ponieważ czasami przy większym zmęczeniu bądz poprostu przy niedopatrzeniu, możesz przycelować drugim okiem - to się czasami zdaza jeśli masz troszkę lepsze drugie oko.
: Odp: Celowanie
: Marek Pietrusiak May 16, 2007, 10:26:23 PM
> możesz przycelować drugim okiem - to się czasami zdaza jeśli masz >troszkę lepsze drugie oko.

To drugie oko otwarte w zasadzie pomimo jego otworzenia nie dziala tak jak normalnie ":)
Jego rola ogranicza sie do uzupelnienia pola widzenia i "trojwymiarowosci", tak wiec raczej chyba trodno sie pomylic.


Marek
: Odp: Celowanie
: White Eagle May 28, 2007, 08:39:48 AM
Witam serdecznie. Strzelam już 2 tygodnie i chętnie skorzystam z porad, którą pozwolą mi na skorygowania moich błędów, których obecnie nie widzę.
Gdy byłem w klubie sportowy Drukarz, to ten trener już sam nie wie ile ma brać za nauke!!!
Ode mnie zarządał 100zł za godzinę lekcji. :o Gdy pojechałem do łuksport to cena spadła do 50zł. Nadal jest to kawał kasy.
Do jednego i drugiego klubu mam dosyć daleko więc na siekierkach strzelam i podpatruje, jak robią to inny.
Z przykrością muszę stwierdzić, że nie spotkałem jeszcze bloczkowca. :(. Tredycjonaliści strzelają po strzela, więc nie wiele mogę z nimi porozmawiać o strzelaniu, bo nie mają pojęcia.
Wczoraj odczulem dużą nie chęć do bloczkowców. Jest to przykry.

Pozdrawiam serdecznie
: Odp: Celowanie
: Marek Pietrusiak May 28, 2007, 09:41:02 AM
Witam
Opisz z czym masz problemy, postaramy sie pomoc:)

Marek
: Odp: Celowanie
: adamc1 May 28, 2007, 09:42:23 AM
Nie bardzo rozumiem strzelam dość często z ludźmi strzelającymi z łuków tradycyjnych i jakoś nie zauważyłem z ich strony niechęci pozdrawiam
: Odp: Celowanie
: White Eagle May 30, 2007, 07:53:03 AM
Witam serdecznie
adamc1 widocznie w Romanowie tak jest, jak piszesz. W Warszawie mam inne odczucie, ale może jest on błędne.

Cypher.
Nie mam żadnego problemu z wystrzeleniem strzały i trafieniem na 50m w tarcze.
Jestem jednak świadom, że popełniam wiele błędów i chcialbym jest zauważyć a następnie postarać się wyeliminować do minimum.
Następnie będę chciał trafiać po "10" :D Czy nie za wiele chcę?

Proszę o podanie mi informacji, gdzie taką mogę znaleźć informacje na temat: prawidłowej postawy itd. do wypuszczenia strzały z łuku.

Pozdrawiam serdecznie
: Odp: Celowanie
: adamc1 May 30, 2007, 08:33:42 AM
Witaj
Ja strzelałem ze sporą ilością łuczników tradycyjnych wliczając w to mieszkańców Warszawy nie potrafię odnieść się do Twojej sytuacji ale oczywiście nie można generalizować ( a może problem tkwi w innym miejscu niż Ci sie wydaje ).

Co do błędów bardzo trudno jest samemu je zauważyć potrzebny jest obserwator który Ci je wskaże.
Na tym forum są opublikowane filmy ilustrujące postawę .

Pozdrawiam
: Odp: Celowanie
: ReAkToR July 21, 2007, 11:39:46 PM
ktoś pisał o nagłym zwalnianiu spustu. przy moim łuku to się nie sprawdza. w momencie gdy wysyłam z mózgu informacje do ręki o nagłym naciśnięciu na spust zawsze się poruszę i strzała ląduje poza 10. Ja po całej ceremonii ustawiania siebie, postawy, oka, pipa i "lupy" najeżdżam od góry na dychę i na wstrzymanym oddechu zaczynam powoli jednostajnie naciskać na spust nigdy nie wiem w którym momencie strzała wylatuje, jak mi się ręka rusza to odpuszczam i po chwili ceremonia rusza od nowa... efekty są dużo lepsze niż przy kontrolowanym w 100% naciskaniu na spust (szarpaniu go)

4/ ściągam spust szybkim,krótkim ruchem ręki do tyłu i cały czas obserwuję lot strzały i miejsce trafienia.
Ot i cała moja filozofia.

...jeśli już widzę strzałę w locie to na pewno nie przez celownik i na pewno nie przy małych odległościach. jeszcze tej sztuki nie opanowałem. mam szkło 0.25 i powyżej 50m nie widzę przez nie strzał w tarczy chyba że mam bardzo kolorowe lotki...


tu nie ma problemów z niechęcią łuczników klasycznych bo ich tu nie ma... bloczkowców też tu nie uświadczysz... a w Prudniku nie mają sekcji bloczkowej. tak powiedział mi głos w słuchawce mojego telefonu jak do nich dzwoniłem...
w klubie CZARNA STRZAŁA w Bytomiu uzyskałem tyle informacji i znalazłem tylu życzliwych Bloczkowców że aż się strzelać chce!!!
Gdyby nie pewien łucznik z Bytomia pewnie miałbym już kogoś na sumieniu... 
WIELKIE DZIĘKI dla tego pana!!!
 pozdrowienia z Opola
: Odp: Celowanie
: kissielec July 03, 2008, 09:57:16 PM
A to znacie ? pewnie tak, ale może nie wszyscy:

http://www.bowmenofskelmersdale.co.uk/sight_calibration.html

To zmyślna tabelka do ustawiania celowników myśliwskich. Trzeba ściągnąć plik (doc) i wydrukować. Potem wystarczy przestrzelać celownik na dwie odległości - np. 20 i 60m. Następnie przykłada sie celownik do tabelki i ustawia pozostałe piny wg wykresu. Fajne i skuteczne, wypróbowałem i działa. :)
: Odp: Celowanie
: MarcinS December 10, 2008, 12:16:54 AM
Hmmm...

Tznze nalezy 2 piny ustawic jeden na 60 a drugi na 20 a pozostale juz wg tabelki???

Pozdrawiam
: Odp: Celowanie
: DDT December 10, 2008, 01:15:25 AM
Dokladnie tak :)
Oczywiscie mozesz przestrzelac dwie dowolne odleglosci, niekoniecznie 20 i 60 metrow, a np. 20 i 40, czy 30 i 50, itp.
: Odp: Celowanie
: kissielec December 10, 2008, 01:42:49 PM
Trophy Ridge, żeby było śmieszniej już wyprodukował celownik który ustawia się po części sam - właśnie na zasadzie tej tabelki :
http://www.trophyridge.com/sights/judge/
 :)

: Odp: Celowanie
: Hungry December 15, 2008, 12:20:03 PM
Kolegę, który nie może spotkać bloczkowców w wawie, zapraszam na treningi do klubu Marymont, gdzie "nieodpłatnie"  :) będzie mógł popatrzeć, podpytać o techniczne niuanse  i ogólnie pogadać o strzelaniu.
np. w soboty o 13.30 lub niedziele o 11.30, przy klubie w szkole podstawowej nr 65 na Mścisławskiej.
Obecnie wyczynowo strzelają u nas 4 dziewczyny i 8 chłopaków bloczkowców i zwykle zawsze ktos jest na treningu.
Zapraszam
: Odp: Celowanie
: White_Eagle December 15, 2008, 03:56:37 PM
Witam serdecznie
Byłem w zeszłym roku na rozmowie u Adama Pazdyki, czy jest możliwość strzelania w szkole podstawowej, razem z innym kol. bloczkowcami w okresie zimowym?
Otrzymałem odpowiedź, że nie jest On zainteresowany, aby inne osoby (członkowie klubu) strzelali w szkole. Maty przy łukach bloczkowych szybko się zużywają.
Co do strzelania w zimie na dworze, to jest to średnio przyjemne.
Obecnie strzelam w piwnicy, gdzie mam 20m w korytarzu a mogę również strzelać na 50m ale wtedy między autami ;/

Pozdrawiam serdecznie
White Eagle
: Odp: Celowanie
: Hungry December 15, 2008, 05:13:49 PM
pierwsze słyszę, żeby bloczkowcy tarczowi byli na Marymoncie zniechęcani do uczestniczenia w treningach na sali. Czasami zdarza się, że jest nas więcej na treningu niż klasyków :)
Oczywiście trzeba być członkiem klubu i opłacać comiesięczną składkę ....  :)

ps. ja ze względu na zbyt wczesne jak dla mnie godziny treningów często gęsto też strzelam w domu. Mam na strychu 14 m ...
Jak któryś z kolegów chce przyjść na salę wtedy kiedy akurat ja będę, to możemy się konkretnie umówic. Mój nr telefonu: 663 030 065
: Odp: Celowanie
: adamc1 December 15, 2008, 05:22:30 PM
Otrzymałem odpowiedź, że nie jest On zainteresowany, aby inne osoby (członkowie klubu) strzelali w szkole. Maty przy łukach bloczkowych szybko się zużywają.

Mam przyjemność znać Pana Adama jako wielkiego pasjonata łucznictwa starającego się pomóc, nie wierzę w taką odpowiedz, chyba ze była ona sprowokowana wyższa koniecznością. Hmm kolego White_Eagle  potrafisz czasem doprowadzić do sytuacji w której scyzoryk sam otwiera się w kieszeni, Może to właśnie była taka sytuacja, sorki za szczerość, inna sprawa ze ostatnio Twoje postępowanie zmieniło się.
Pozdrawiam Adam
: Odp: Celowanie
: White_Eagle December 15, 2008, 08:15:46 PM
Witam serdecznie.
No cóż rozmowa odbyła się w obecności Kol. też łucznika. Ja osobiście rozumiem sytuacje Adama Pazydki, którego znam osobiście, zwracamy się do siebie po imieniu. Koszt takiego strzałochwytu to około 600-700 zł. Nie znam obecnych cen. Łuczek bloczkowy 60# i 70# to robi duże znieszczenie na tarczy. Nie mam do Adama żadnej pretensji. Jego Klub, jego wola. Uszanowałem to i zrobiłem sobie strzałochwyt z płyty pilśniowej i strzelam sobie w piwnicy. Nie musze jeżdzić na drugi koniec miasta lecz tylko do piwnicy windą.

Dodam jeszcze, że ludzie odbierający mnie w necie nie lubią mnie. Jednak przy spotkaniu w realu wielu z Kolegów nazywa mnie teraz przyjacielem. Ciekawe dlaczego?

Pozdrawiam serdecznie
White Eagle
: Odp: Celowanie
: kissielec December 15, 2008, 08:25:05 PM
A może by tak rozmowy o zimowych trudnościach lokalowych i wspólnych treningach - przenieść do wątku p.t. "idzie zima, łuki do szaf?". Bo tu, to trochę nie na temat.
 ;)
: Odp: Celowanie
: shiffo January 02, 2010, 07:03:26 PM
Po ustawieniu łuku w centrum-łuczniczym, strzelam o wiele lepiej. chociaż mój celownik nadal musi być na samym dole, czy to dlatego, że mój łuk jest typowy
target bo ma 43# wysokości? i do niego powinien być sportowy celownik?, czy wysokość łuku ma znaczenie dla wielkości celownika?.

Najwięcej problemów podczas celowania mam z utrzymaniem łuku w idealnej pozycji
pionowej zgodnie z poziomiczką, czy to normalne u początkujących a może jest na to rada.
Strzelam bez stablizatora
: Odp: Celowanie
: paskud January 02, 2010, 09:04:12 PM
O ustawianiu celownika z peep sightem pisał niedawno Kissielec...
To jest tak, że celujesz wykorzystując peep sight oraz punkt na celowniku. Jeżeli celownik masz już przesunięty maksymalnie na dół i nie możesz go przesunąć bardziej to możesz próbować przesuwać peep sight w cięciwie. Z tym, że po przesnięciu peepa zmieni Ci się punkt kotwiczenia ręki cięciwnej a co za tym idzie, to będziesz uczył się strzelać w pewnym sensie od nowa i w niekoniecznie książkowej postawie.

Każdy z celowników ma zakres regulacji góra - dół, mówi się na to "okienko". Teraz tak - czy nie jesteś w stanie opuścić obecnego celownika bardziej w dół bo skończył się zakres jego regulacji czy dlatego, że lotki zaczną o niego zawadzać...? Jeżeli to pierwsze to trzeba zmienić celownik na tarczowy. Jeżeli to drugie, to znaczy, że masz zbyt wolny/słaby łuk.

Z celowników myśliwskich nikt nie strzela na 90m więc jakoś nie dziwi mnie to, że nie daje Ci się tak ustawić...

Co do ustawiania łuku w pionie to ja też trochę z tym walczyłem. :) Rada jest taka - upewnić się, że łopatki są oparte o kręgosłup (ramiona są odchylone do tyłu, przestajesz przechylać się do przodu) oraz prawidłowo ułożony nadgarstek na majdanie (ważne, żeby nie zaciskać palców, łuk ułoży się sam po naciągnięciu cięciwy). Stabilizator czy jego brak w tej kwestii raczej wiele nie zmieni...

Powodzenia,
Michał
: Odp: Celowanie
: kissielec January 02, 2010, 10:40:03 PM
...będziesz uczył się strzelać w pewnym sensie od nowa...

Póki nie odnajdzie się właściwej konfiguracji sprzętowej i nie ustali wszystkich ustawień, tak by były najbardziej optymalne...niestety strzelanie należy traktować jako eksperyment.
W moim wypadku ten eksperyment trwał ok. 1 roku. Eksperymentowanie ze strzałami, ich wagą, opierzeniem, dobór i ustawianie najlepszej pozycji osprzętu, sprawdzanie tego na zawodach, zbieranie doświadczeń... Teraz dopiero zaczynam wiedzieć czego chcę i co mogę z posiadanego sprzętu maksymalnie wydusić - by pomagał mi w trakcie rozgrywki.

I dociera do mnie pomału, że nauka strzelania z łuku to nie kwestia miesięcy, a lat... :) i nie mam pewności, że ta nauka kiedykolwiek się zakończy... ;D.
: Odp: Celowanie
: zgaszony January 02, 2010, 10:42:18 PM
Tak na marginesie ja czasem strzelam z celownika myśliwskiego na 90m.
: Odp: Celowanie
: kissielec January 02, 2010, 11:04:36 PM
Tak na marginesie ja czasem strzelam z celownika myśliwskiego na 90m.

Jeśli konfiguracja sprzętowa generuje bardzo dużą prędkość strzały, peep-sight nie jest zbyt blisko nock-point'a, a celownik nie jest wysunięty na wsporniku zbyt bardzo do przodu,...to czasem udaje się zmieścić pin 90 w osłonie.

Można też zostawić piny w spokoju i mierzyć powiedzmy "na poziomicę"  ;). Mnie przy moich ustawieniach łuku myśliwskiego udało się w ten sposób strzelać na odl. 70m, ze znośnym rozrzutem. Oczywiście w ramach żartobliwego eksperymentu  ;D, bo do dłuższych dystansów używam innego sprzętu.
: Odp: Celowanie
: paskud January 03, 2010, 04:08:18 AM
Tak na marginesie ja czasem strzelam z celownika myśliwskiego na 90m.
Ja zgaduję, że możesz strzelać na 90m dzięki tej dorabianej według własnego projektu przejściówce służącej do zamocowania Toxonicsa do uchwytu na jaskółczy ogon (z ang. system "dovetail"). Zgadłem?
Pozdrawiam,
Michał
: Odp: Celowanie
: zgaszony January 03, 2010, 11:08:02 AM
Wygląda to tak, mam wyznaczone dwie pozycje główki celownika (toxonics K957-TM modyfikowany :) ) na odległość do 50m strzelam z jednej pozycji a 70 i 90 z drugiej. Celownik jest pięciopinowy,  bez zmiany wysokości pinów przy strzelaniu z pozycji główki nr 2 na odległość 70m pasuje pin nr 1 a na odległość 90 m pin nr 5 skupienie nie się różni od tego jakie uzyskuję ze sprzętu tarczowego.
Tak na marginesie przyjemniej mi się  strzela ze sprzętu o większej sile naciągu.

(http://toxonics.com/modules/Catalog/images/products/K953T.jpg)
: Odp: Celowanie
: shiffo January 07, 2010, 06:51:39 PM
Ciekawi mnie jak utrzymujecie cel na pinie, szczególnie na większych odległościach, a dokładniej jak radzicie sobie z tym tańczeniem wokół celu, a może Wam nic nie tańczy tylko mnie :(
Bo jest teraz zima, wychodzę postrzelać jak jest jasno, ale te temperatury pozwalają na kilkanaście strzałów i do domu. Ale tak teoretyzując to oddanie celnego strzału to na pewno właściwa postawa, ale też dobre namierzenie celu.
Dlatego pytam, czy mogę w domu naciągać łuk, bez strzały i ze względu na odległości mieszkania utrzymywać pin na jakimś malutkim celu i oczywiście potem bez suchego strzału delikatnie "zamykać" cięciwę.

1  czy to nie psuje łuku?
2  czy takie zabawy poprawią moją celność i czy są jakieś metody dochodzenia do idealnego utrzymania celu.
: Odp: Celowanie
: Bowhunter January 07, 2010, 07:39:02 PM
Luku nie psuje
Poza miesniami nic innego nie trenujesz. ;)
: Odp: Celowanie
: zgaszony January 07, 2010, 09:38:55 PM
Łucznikruda ma w stopce "trening czyni mistrza"
: Odp: Celowanie
: kissielec January 07, 2010, 09:47:11 PM
Ciekawi mnie jak utrzymujecie cel na pinie...
Różne są style i metody skutecznego celowania. Każdy wypracowuje je sam dla siebie.
Natomiast moje obserwacje są nastepujące:
Ważne, by celowanie nie trwało zbyt długo...i by podświadome uruchomienie spustu nastąpiło w momencie gdy pin wędruje przez właściwy punkt na celu (tarczy, figurze,...). Dobrze jest gdy droga pina przez obraz celu była zawsze podobna.
Kiedy oddajemy serię strzałów, ważne by były oddawane w pewnym rytmie. Jeśli wypadamy z rytmu, lepiej odstąpić od strzału, ...po paru oddechach - znowu spróbować uruchomić rytm.
Przedłużanie celowania prowadzi do coraz to szaleńczej jazdy pina po tarczy i jest bezcelowe, a chęć pozbycia się strzały...bo kończa się siły - to strategia prowadząca prawie zawsze do pudła. Dlatego niesłychanie ważna jest rutyna i powtarzalność złożenia i postawy, by nie tracić b. cennego czasu w trakcie celowania - na korekty ułożenia ciała.
Pewną pomocą przy skróceniu czasu celowania są stabilizatory, które pomagają w szybkim ustabilizowaniu się złożenia przed strzałem. Myślę oczywiście o stabilizatorach sportowych, bo myśliwskie są zbyt krótkie i lekkie by wyraźnie poczuć ich pomocne działanie i pełnią bardziej rolę tłumików drgań majdanu. Z właściwymi stabilizatorami ruchy pina w tarczy są płynniejsze i bardziej majestatyczne, przez co łatwiej podświadomie uruchomić ciało do strzału we właściwym momencie. 
: Odp: Celowanie
: Hungry January 07, 2010, 09:56:15 PM
A ja strzelając metodą dynamiczna backtension,  nie decyduje o momencie strzału, tylko koncentruje sie na celowaniu / utrzymaniu pinu w samym środku tarczy i w większości przypadków  mi sie to udaje :)
Jak coś nie wychodzi to odkładam się i po chwili znowu próbuję :)

... człowiek jest tylko człowiekiem i dobrze wykonuje tylko jedna świadomie zamierzoną rzecz na raz, inne muszą być automatycznie wykonywane (patrz nieświadome wyzwalanie strzału). Celowanie i świadome wyzwalanie strzału nie równaja się powtarzalności strzału (jak dla mnie   ;D )
: Odp: Celowanie
: zgaszony January 07, 2010, 09:57:00 PM
Jeżeli przygotowuję się do zawodów ( w sensie świadomie ustalam cykl treningowy i konsekwentnie go realizuje) to w okresie formy pin mi nie tańczy i mogę go dość długo trzymać na celu natomiast w sytuacji takiej jak dziś tzn nie strzelałem od kilku tygodni pin oczywiście mi tańczy. Jeszcze jedno, czym większe powiększenie tym bardziej widoczne drgania :).
Pozdrawiam Adam
: Odp: Celowanie
: shiffo January 07, 2010, 10:28:27 PM
Dzięki chłopaki,  strzelam dopiero miesiąc, ale też zauważyłem, że im dłużej celuje tym gorzej, czasem jest tak, że zaraz po napięciu łuku mam poziomice idealnie na środku i wtedy cel się łatwiej naprowadza (stosunkowo szybko) i te strzały są lepsze, a czasem tańczę długo i te strzały są nieudane.

bo to jest tak jak z tym facetem co przyszedł do baru zamówił najpierw 3 setki, potem dwie, a potem jedną i był zdziwiony, że im mniej pije tym gorzej wygląda.


: Odp: Celowanie
: lucznikruda January 08, 2010, 06:58:04 AM
Kolego shiffo strzelasz z łuku dopiero miesiąc więc nie dziw się że masz takie problemy bo to dopiero początek. Takich czy innych problemów będziesz miał jeszcze sporo, zobaczysz. Na twoim miejscu radziłbym żebyś narazie nie skupiał się na samym celowaniu, myślę że to się samo poprawi w miarę czasu, musiałbyś zwiększyć siłę i wytrzymałość. Narazie skupiaj się na samej technice strzelania, najlepiej  strzelając dużo serii z bliskich odległości.
Co do szybkości oddania strzału to w klasykach ten czas od momentu dociągnięcia cięciwy do brody do momentu oddania strzały nie powinien przekraczać 4 sekund w bloczkach 6 sekund. Każda sekunda powyżej tego czasu doprowadza do tego, że zaczyna brakować sił i wtedy wszyscy wiedzą co się zaczyna robić. Dlatego szybkość oddania strzału też jest ważna.

p.s. Taka mała ciekawostka. Idealny czas na oddanie strzału to 3-4 sekund. Podobno potwierdzili to naukowcy tłumacząc to tak, że człowiek maksymalnie, tak na 100% może się skupić tylko przez 3-4 sekundy. Im dłużej się celuje tym mniejsze skupienie.
: Odp: Celowanie
: DDT January 08, 2010, 06:36:06 PM
Im dłużej się celuje tym mniejsze skupienie.
I co za tym idzie - mniejsze skupienie (strzał oczywiście) ;)
: Odp: Celowanie
: shiffo January 12, 2010, 09:09:00 PM
Chciałbym codziennie oddać chociaż kilkanaście strzałów, na swoim podwórku, gdzie mam prowizoryczną strzelnicę, jednak strzelać się nie da bo drzewa położyły się tak nisko od tego lodu, że przesłaniają linię strzału.

Mam ciepły garaż, który gdybym trochę przeorganizował to mógłbym tam strzelać z 7 metrów, czy warto ćwiczyć celność na tak małej odległości wyznaczając sobie coraz mniejsze punkty za cel?
Pytam bo nie wiem, czy ktoś mi zaraz nie odpisze, że w ten sposób mogę się nabawić jakichś złych nawyków, które potem będzie ciężej wyeliminować.

Na halę to mógłbym tak raz w tygodniu chodzić a w domku wiadomo, kiedy się chce.
: Odp: Celowanie
: lucznikruda January 12, 2010, 09:32:27 PM
Strzelając z bardzo bliskich odległości żadnych złych nawyków się nie nabawisz, to ci mogę zagwarantować. Jest takie coś jak trening techniczny tzn. staję się na tzw. 5 m i strzela do pustej maty. Wtedy doskonalimy i poprawiamy technikę strzelania. Od czasu do czasu dobrze jest postrzelać w ten sposób i doskonalić technikę. Zawodnik wyczynowy każdy trening zaczyna i kończy na strzelaniu na 5 m więc napewno ci to nie zaszkodzi.
: Odp: Celowanie
: shiffo January 12, 2010, 09:44:00 PM
Dzięki, jutro wywalam graciarstwo z garażu :D
: Odp: Celowanie
: shiffo January 14, 2010, 10:41:36 PM
Strzelałem z 6m w tym garażu, skupienie dziur (strzelając dla bezpieczeństwa jedną strzałą) mieści się w średnicy 2,5cm.
 Czy to jednak nie za mała odległość aby się rozwijać?

: Odp: Celowanie
: kissielec January 14, 2010, 11:54:18 PM
Nie chodzi tu o trafianie w ten sam punkt, ale o kodowanie w pamięci mięśniowej wszystkich procesów składających się na strzał - i koncentrujemy się tu na poprawnym złożeniu i pracy ciała uruchamiającej strzał. Słyszałem o takich, którzy dysponując dużą, pełnowymiarową matą, robią to wszystko z zamkniętymi oczami, po to by nie rozpraszać się na celowanie.
A celując - najlepiej strzelać seriami strzał, natomiast bezwarunkowo jedną strzałą do jednej kropki lub strzałami do linii poziomej lub pionowej...tak by strzały tworzyły szereg.

No i jak pisał łucznikruda, takie strzelanie z małych odległości należy raczej traktować jako dodatek do właściwego strzelania, który pełni rolę ćwiczenia koncentracji.
: Odp: Celowanie
: shiffo January 15, 2010, 06:34:58 PM
Dzięki Kisielec. Po tym co napisałeś to rzeczywiście ma sens ::)

Nie ma co podskakiwać jak chce zostać JEDI to muszę Was słuchać.
: Odp: Celowanie
: kissielec May 07, 2010, 01:23:17 PM
I jeszcze jeden aspekt celowania, który kiedyś przyprawił mnie o niezłe zdziwienie  ;D.
Na drugich moich zawodach 3D, w Potachach, kolega z grupy* zlitował się nad moim strzelaniem i wyjaśnił mi zasadę celowania do figur ustawionych b.blisko (tj. do15m).
Otóż, odległości bardzo krótkie, są strzelane przy użyciu pinów odpowiedzialnych za dalsze dystanse.

Przykładowo, dla mojej myśliwskiej strzały o szybkości 286 fps:
4m - 42,0m
6m  - 28,3m
8m  - 21,0m
10m - 16,3m


gdzie po lewej mamy faktyczną odległość do celu a po prawej - prawidłową nastawę celownika.

* - podziękowania dla Mariusza K. ;)

: Odp: Celowanie
: dany July 07, 2010, 08:23:51 AM
Mam pytanie.
Zmieniłem spust na nadgarstkowy z palcowego (dość starego modelu PSE), oddałem 4 serie po 3 (18 m) jakoś się układały, i nagle 2 serie "pudłowe" i już coś jakby się rozregulowało :( Nie wiem o co chodzi bo nie czuję dyskomfortu przy celowaniu, długość naciągu mi raczej nie wzrosła. Nie wiem czy muszę się nauczyć strzelać z nadgarstkowego czy popełniam jakiś bład o którym nie wiem :( Dziś lub jutro pójdę sam postrzelać może coś wydedukuję. A i byłbym zapomniał mocno "latam po żółtym" co wcześniej się nie zdarzało >:(
: Odp: Celowanie
: PK July 07, 2010, 08:54:39 AM
... i nagle 2 serie "pudłowe" i już coś jakby się rozregulowało :( Nie wiem o co chodzi ...

Ciężko coś doradzić...bo mogło się coś rozregulować zarówno w sprzęcie jak i w łuczniku (co wg mnie zdarza się częściej). Na sprzęt z kolei - wskazywałaby mała odległość (18m) ?

Ja przy dłuższym strzelaniu, również podświadomie rozregulowuję się (co wyraźnie widać na tarczy - na odległościach >50m)... i na ok. 12 serii po 6 strzał, z 70-ciu metrów, zaledwie dwie, trzy miewam takie, że jestem z nich na prawdę dumny.
Przez długi czas przyzwyczaiłem się naprowadzać układ na cel - od dołu (podnosiłem łuk) - co w końcowej fazie celowania powodowało "tańczenie" pina na boki. Po zmianie - czyli naprowadzaniu od góry (zgodnie z działającą grawitacją) zredukowałem nieco to zjawisko i moje skupienia się poprawiły.


Generalnie - zmiana spustu, a tym bardziej jego typu - zawsze pociągnie za sobą konieczność dłuższej adaptacji i chwilowe pogorszenie wyników. 
: Odp: Celowanie
: dany July 07, 2010, 10:47:55 AM
Po zmianie - czyli naprowadzaniu od góry (zgodnie z działającą grawitacją) zredukowałem nieco to zjawisko i moje skupienia się poprawiły.
No właśnie jestem w trakcie nauki (czyt. zmuszania siebie) do takiego układu celowania. Wiem z doświadczenia, że wielu rzeczy na raz nie zmienię bo tylko pogmatwam sobie strzelanie. Poza tym technicznie jestem słaby więc może to to...
Generalnie - zmiana spustu, a tym bardziej jego typu - zawsze pociągnie za sobą konieczność dłuższej adaptacji i chwilowe pogorszenie wyników. 
Mam nadzieję, że sobie poradzę bo skoro brat strzela z tego spustu dużo lepiej to chyba wszystko ok.
Pozdr.
: Odp: Celowanie
: Bowhunter July 07, 2010, 01:55:57 PM
Z tego co piszesz wnioskuje ze nie kotwiczysz jednakowo.Musisz znalezc (wymaga troche treningu) jeden staly punkt na twarzy np. dolek za uchem albo kosc szczekowa  gdzie musisz z reka ciagnaca cieciwe "zadokowac".zaczynasz celowac jednoczesnie zwiekszajac napiecie luku najlepiej 50%ciagu  50% parcia do przodu.Wtedy powinien celownik stac w miare spokojnie.
po za tym wazna jest tez pozycja reki ktora trzyma luk. Trenujesz sam ?Czy masz kogos kto moze poobserwowc jak strzelasz?
: Odp: Celowanie
: @(o.o)@ July 07, 2010, 07:13:51 PM
Trenujesz sam ?Czy masz kogos kto moze poobserwowc jak strzelasz?
Strzelając samemu można posłużyć się cyfrakiem - nawet te najprostsze modele mają możliwość kręcenia filmu. Ja zwykle strzelam sam - ustawiam sobie aparat na murku, drzewie itp. i nagrywam serię strzałów. Potem w chwili przerwy między seriami spoglądam na to krytycznym okiem.
: Odp: Celowanie
: dany July 08, 2010, 08:11:08 AM
Z tego co piszesz wnioskuje ze nie kotwiczysz jednakowo.
Tzn. masz na myśli powtarzalność "układu mięśniowego"? będę musiał dziś spróbować z tym nowym spustem poszukać...dołka za uchem "używałem" przez długi czas jak strzelaliśmy z gołych łuków, ale to raczej cięciwa była za długa (strzelałem z palców z łuku 30" a mam ze spustem 27,5") i pewnie nasiąknąłem masą błędów :(. Przy spuście palcowym jakoś lepiej się układało...Ale troszkę go naprawiłem i muszę sprawdzić czy uciągnie cięciwę. najwyżej znowu oberwę ;)
Strzelając samemu można posłużyć się cyfrakiem.
 
słuszna uwaga :-[
Trenujesz sam ?Czy masz kogos kto moze poobserwowc jak strzelasz?
najczęsciej strzelam z bratem, ale to on ode mnie coś tam podpatruje, więc pewnie powiela błędy. Natomiast czasem strzelam w Szczecinie i kolega strzelał w klubie, trochę jego błędów oduczyli, więc co nieco podpatruję. najlepiej będzie jak żonę poproszę.
co do naciagania łuku to mniej więcej tak to wygląda, ale do tego sam doszedłem ;)
: Odp: Celowanie
: Bowhunter July 08, 2010, 03:39:14 PM
 musialbym zobaczyc jak strzelasz zeby powiedziec jakie bledy robisz.Czasami sa to drobnoski ktore decyduja o tym czy strzal bedzie prawidlowy  .
: Odp: Celowanie
: PK August 09, 2010, 10:39:43 PM
Nie chcę popularyzować łuczniczych herezji  ;), ale popatrzcie na pobratymca Sigauskas'a, jak składa się do strzału:
http://www.youtube.com/watch?v=jHYvgedgt64
aż zęby bolą jak się na to patrzy...ale skuteczności pozazdrościć.
No i psyche na krótkiej smyczy :)... żeby przegrywać w setach 1:5 i w rezultacie wygrać pojedynek :o... to trzeba mieć stalowe nerwy i nieprawdopodobną wolę walki.
: Odp: Celowanie
: tomo August 12, 2010, 01:03:14 PM
No... wygląda dziwnie, jakby naciąg za krótki, ale ...wynik osiągnął,
: Odp: Celowanie
: wojtekimbier August 18, 2010, 06:50:51 PM
Witam.Jestem na tym forum od wczoraj wiec jeszcze raz POZDRO DLA WSZYSTKICH.A teraz do rzeczy.Szukam jakiegoś doświadczonego łucznika bloczkowego w okolicach hipermarketu Zatoka w Nowym Porcie w Gdańsku.Mam zamiar kupić łuk bloczkowy druid ale mniejsza o to.Jak już mówiłem bardzo chciał bym porozmawiać i poćwiczyć z jakimś doświadczonym bloczkowiczem.Na sam łuk bede miał wydane 250 zł a na lekce np. 30 zł za godzine raczej nie bedzie mnie stać(chyba że na pół takiej godziny :)).Tak czy siak szukam w tamtych okolicach łucznika który za darmo będzie mógł pare razy po pół godziny-godzinie pouczyć jak strzelać z łuku bloczkowego.Jedyne doświadczenie łucznicze mam wiedzowe z różnych for i stronek oraz z mojego tandetnego łuku za 15 zł(szczeście że bez futerkowego uchwytu :)) który kupiłem na bazarze.Mój numer gg to 22139257 jeśli ktoś nie ma gg to może do mnie napisać na mój e-mail: wojtekimbier@poczta.onet.pl  (łatwo zapamietać-mój nick oraz to że jestem w poczcie na onecie ;)). Serdecznie pozdrawiam
: Odp: Celowanie
: Herr Otto Flick August 18, 2010, 07:48:37 PM
tandetnego łuku za 15 zł który kupiłem na bazarze.

Ten nowy będzie taki sam tyle tylko, że kupiony w innym miejscu.
Sorry za złośliwość, ale gdybyś tak jak ci radzą przeszukał forum to byś sam doszedł do tego wniosku.
1 podpowiedź: szukaj wątków ze słowem "cobra"
2 podpowiedź: jak je znajdziesz to pomyśl że cobra jest i tak trochę lepsza niż twój druid.
3 podpowiedź: poszukaj wątków ze słowem "polaris"
: Odp: Celowanie
: White_Eagle August 19, 2010, 08:30:57 AM
Witam serdecznie.

Na sam łuk bede miał wydane 250 zł a na lekce np. 30 zł za godzine raczej nie bedzie mnie stać(chyba że na pół takiej godziny

Zapomniałeś dodać "1" z przodu, czyli 1250zł, bo przy takiej cenie możesz zacząć myśleć o kupnie łuku a nie badziewia.

Dobrze by byłoa, abyś przed napisaniem swojego postu najpierw przeczytał jaki jest temat wątku i zaczął pisać na temat.

Pozdrawiam serdecznie
White Eagle