Forum lucznicze

Łucznictwo tradycyjne => Tematy związane z techniką strzelania => : Rosomak January 24, 2008, 10:30:00 PM

: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak January 24, 2008, 10:30:00 PM
Witam !
Jeżdżąc na imprezy łucznicze zaobserwowałem że wielu łuczników strzelając z łuków uznawanych za historyczne stosuje współczesne metody celowania ciągnąc cięciwę np. do nosa i ust  zamykając przy tym jedno oko.
Są tez łucznicy , chociaż w zdecydowanej mniejszości którzy strzelają intuicyjnie , ciągnąc cięciwę z boku głowy i nie przymykając oka.Taki strzał to jak rzut kamieniem gdzie całe ciało wie jak "to" zrobić  by pocisk trafił w cel.
Wbrew pozorom takie strzelanie nie jest trudne, po prostu wymaga ostrzelania się i poznania własnego sprzętu- łuku i strzał.
Sam tez strzelam tym sposobem i polecam go innym.Nieraz gdy coś  mi nie wychodziło i próbowałem celować okazywało sie ze wyniki miałem takie same lub ciut gorsze, to po co sie "męczyć" przy celowaniu ? Wystarczy naciągnąć i już :)Może uda mi sie przekonać niektórych 'sportowych " do zmiany w swoim strzelaniu :)
Pozdrawiam- Rosomak.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Morlokus February 06, 2008, 09:49:37 PM
Ja osobiście wiele czytałem o celowaniu w łukach tradycyjnych - tak jak pisałeś - du ucha, do body itd. ale mnie osobiście (jako początkującego) bardzo irytowało strzelanie intuicyjne! Jak to przecież trzeba celować żeby trafić! Aż wreszcie usłyszałem teorię z kamieniem, która mnie przekonała i jak na razie mam leprze wyniki w strzelaniu intuicyjnym niż w celowanym :)
Polecam spróbować tym, którzy jeszcze nie próbowali! :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Ivar Trzy Strzały March 12, 2008, 08:01:09 AM
Nie ma nic piękniejszego niż strzelanie intuicyjne! Ludziska, nie dajcie się zwieść jakimś celownikom, stabilizatorom... (wybaczcie, bloczkowcy  ;)) To tylko przeszkadza i kosztuje, a jak odpadnie albo się zgubi to szkoda :)
Dwa lata temu podczas "Najazdu Barbarzyńców" w Ogrodzieńcu dla odreagowania trudów ciągłego biesiadowania wymyśliliśmy sobie strzelanko (tutaj pozdrowienia dla Jaro  :)). Wyleźliśmy na pozostałości murów obronnych i strzelaliśmy przez czały dziedziniec do tarczy. W środku nocy. Nie widzieliśmy tej tarczy, tylko strzałę przez kilka początkowych metrów, kiedy akurat przelatywała pod latarnią. I co? Frajda nie do opisania, a co najlepsze, skupienie podobne jak przy strzelaniu w dzień... co najwyżej wszystkie strzały pod, nad, albo gdzieś obok. Nie było widać, nie było mowy o korekcie, siła wyższa  ;D ale powtarzalność tego co się robi dawała wymierną satysfakcję. Polecam każdemu bo jak się człowiek nie może (nie musi) skupiać na celu, którego nie widzi to się bardziej koncentruje na dopracowaniu tych kilku oszczędnych, zawsze tych samych, nie zawsze potrzebnych  ;) ruchach, które kończą się zwolnieniem cięciwy. Może i ludzie trochę dziwnie wtedy na nas patrzyli... ale w tamtym roku strzelało już kilka osób, a w tym też nie mam zamiaru odpuszczać  :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Odie March 12, 2008, 12:46:21 PM
A kto powiedzial ze jak sie nie ma celownika i stabiliztora to juz sie nie celuje, hm ???
Przeciez mozna celowac uzywajac konca grotu, punktu na majdanie, itp.

Jak o mnie chodzi - eksperymentowalem z roznymi metodami (bez celownikow i stabilizatorow): intuicyjne, point-of-aim, gap, itd.
Moje zdanie: intuicyjne jest fajne, szybkie, brzmi jak niezla droga na skroty ale dziala na malych odleglosciach: 15-20 metrow. Potem to juz ciezko trafic. Duzo tez zalezy od dnia, jaka masz akurat forme itd. Malo powtarzalne w ostatecznym rozrachunku.

Zdecydowanie polecam jakikolwiek systematyczny system celowania - szczegolnie dla poczatkujacych. Sam ciagle jestem na etapie eksperymentow ze sprzetem i celowaniem, ale jak dla mnie to celowanie ma przewage nad intuicyjnym strzelaniem.

Pozdr
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Ivar Trzy Strzały March 12, 2008, 02:27:10 PM
Na dalekim wschodzie mawiają, że jak chcesz dać komuś w mordę to zaczynasz trenować boks... a jak chcesz się naprawdę doskonalić to wybierzesz karate, choć na efekty treningów będziesz musiał czekać duuużo dłużej. To do własnych przemyśleń, nie mam zamiaru nikogo siłą nawracać, wiadomo, kwestia gustu. Szanuję oczywiście sposób strzelania każdego, po prostu jakoś tak wyszło, że jestem z tej ultraintuicyjnej beczki  ;D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Odie March 12, 2008, 02:51:40 PM
Nie no, spoks ...

Ja tez cwiczylem intuicyjnie. Latwo sie nakrecic... Myslisz: oo, super, co sie bede wysilal na celowanie, wystarczy ze sobie stane, wpatrze sie w cel, wypuszcze strzale - i juz :)  Na poczatku nawet jakos mi szlo, ale z czasem zauwazylem ze jak celuje to osiagam lepsze wyniki (co wcale nie oznacza ze jestem dobry obiektywnie) - i wcale nie potrzeba na to wielu lat treningu :)

Wydaje mi sie ze zeby strzelac intuicyjnie to glownie trzeba miec naprawde dobra koordynacje oko-reka. Jezeli tak masz - to szacuneczek, dobrze Ci:) Inaczej moze nie wyjsc (to tak jak np. z rzucaniem do kosza - nie kazdy trafia).

Ja niestety nie mam az takiej koordynacji i musze polegac na bardziej systematycznej metodzie...

Nie chodzi o to zeby kogos nawracac na sile - warto chyba jednak zeby ludzie wiedzieli jakie sa opcje i co mozna zrobic (nawet bez celownika).

Pozdr
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 15, 2008, 11:16:19 PM
Jak zaczynałem strzelać to w sumie nie miałem żadnego nauczyciela który by mi pokazał jak sie to robi , nie czytałem tez żadnej książki o łucznictwie. Wiedziałem tylko ze zakłada się strzałę na cięciwę, naciąga i puszcza w kierunku celu.Może dlatego strzelam tak a nie inaczej.
A żeby strzelać dobrze, niezależnie jakim stylem trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Jak w każdym sporcie -jeśli chce się mieć wyniki- no chyba że jest sie cudownym dzieckiem :)
Owszem na początku były próby jakiegoś celowania, które sam obmyśliłem do swojego stylu i braku doświadczenia i wiedzy.Ale z czasem zwłaszcza przy dłuższym strzelaniu zaczyna sie zapominać o celowaniu a ciało same ustawia sie jak należy do oddania celnego strzału i wtedy właśnie pojawia sie strzelanie intuicyjne. Do takiego strzelania można dojść niezależnie od sposobu mierzenia, po prostu ciało musi zapamiętać odpowiednie ułożenie sie do każdej odległości i wtedy nie "pamięta" się o celowaniu tylko naciągasz i bach !
Przy strzelaniu intuicyjnym najważniejsze jest właśnie zapamiętanie odpowiedniego ustawienia ciała, tyle że bez dodatkowych ułatwień, odniesień, i dużo ćwiczyc :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Pimor May 29, 2008, 01:38:57 AM
Eh... to jest w ogole skomplikowana sprawa. Powiem tak: cialo nie zawsze jest w tej samej formie, a co dopiero umysl. Bywa tak, ze przychodze na strzelnice i intuicyjnie trafiam butelke plastikowa z 60 metrow za pierwszym razem. Z luku tradycyjnegio... ale genralnie to jest jedyny raz tego dnia ;) Tak na powaznie probowalem obu technik, i w zasadzie zgadzam sie z opinia ze strzelanie intuicyjne jest dobre na krotki dystans i co wiecej, wydaje mi sie szybsze . Natomiast na dalekie odleglosci ziwekszamy prawdopodobienstwo trafienia celujac. W zasadzie uwazam, ze o ile nie stoimy na zawodach ... to jezeli juz nam nie idzie celowanie danego dnia , warto sprobowac intuicyjnie, na pewno odswieza to w jakis sposob umysl.
 ;)
Pozdrawiam
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak June 12, 2008, 08:49:40 PM
Witam .
Tak sobie analizując strzelanie intuicyjne i czytając powyższe wypowiedzi, zawłaszcza Iwara przypomniałem sobie nasze tegoroczne strzelanie na zamku .Oczywiście po ciemku w nocy i na dystansie ok 60m. :)
Oczywiście z murku. I dodatkowo nad pozostawiona ciężarówką :D
Właśnie strzelanie w ciemnościach , nie pozwalające na korzystanie z celowników jest jak najlepszym ćwiczeniem do strzelania intuicyjnego. Widzimy tylko zarys tarczy ( ta była lekko oświetlona ) i wyobrażając sobie tor lotu strzały odpowiednio składamy sie do strzału..Tutaj jest potrzebna bardzo dobra znajomość możliwości swojego łuku i wyobraźnia  ... :D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Ivar Trzy Strzały June 13, 2008, 10:17:55 AM
Noo... to było strzelanie na słuch  ;D
W przyszłym roku zrobimy sobie nocne strzelanie salwami - płonącymi strzałami... i duuuuużo zdjęć  :D
Pozdrawiam tych co to razem ze mna na murku wtedy stali... i biegali tam i z powrotem po tej mokrej trawie  :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Kefir June 17, 2008, 01:28:07 AM
NO zdarzyło mi się stanąć przy wyżej wymienionych na tym murku..... nic piękniejszego jak stanie w połowie drogi między strzelającym a tarczą w tym wypadku za ową ciężarówką piękne uczucie i ten dźwięk lotek
w powietrzu...:D:D:D..

Co do tematu.... też strzelam intuicyjnie i jakoś nie wyobrażam sobie innego systemu.... również nikt mnie nie uczył strzelać....trening i jeszcze raz trening.
Myślę że satysfakcja jaką mam z trafianiem do celu intuicyjnym strzelaniem jest większa niż gdybym używał jakiegokolwiek celownika.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak October 22, 2008, 11:15:28 PM
Witam , dawno nic w temacie :)
Nawiązując do dyskusji ; celując a intuicyjnie to na przykładzie wspólnych treningów z Karibu który przeważnie celuje na poczatku strzelania z różnymi rezultatami po którejś tam serii z kolei przestawia sie samoistnie na intuicyjne strzelanie i zaczyna mu iść lepiej !. Po prostu naciagniecie i strzał, to przychodzi samo po wielokrotnym strzelaniu..Ciało "zapamiętuje" swe położenie które jest dobre i "wie " jak trafić..
Moim zdaniem w strzelaniu intuicyjnym jest ważne nie przymykanie jednego oka , przecież właśnie dzięki zdublowaniu przez naturę narzadu wzroku potrafimy widzieć trójwymiarowo i prawidłowo ocenic odległośc. A o to głównie chodzi :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Ivar Trzy Strzały October 23, 2008, 12:35:33 PM
No dobrze... a teraz coś takiego:
Jaworze, MP w strzelaniu terenowym, środek lasu, nierówno, nie wiadomo jak daleko do zwierzątka... każdy po jednym strzale bez treningu... i co? Kefir, Ivar i Zuza pakują strzałki w to samo miejsce... i wszyscy strzelają intuicyjnie :)

http://chinshin.rajce.idnes.cz/11.10_08_2_Mistrzostwe_Polski_w_lucznictwie_Terenowym_3D/#PA111596.JPG

Z tego co wiem, to większość tradycyjnych przy strzelaniu w grupce ma tendencję do kopiowania strzałów poprzednika... nieważne, czy on trafia w środek tarczy czy w stojak... Zwykle jest to zabawne ale czasem już nie ma nawet czego kleić ;)
ech... jak taka strzałka w tarczy potrafi podziałać na podświadomość  ;D

Jakby ktoś miał jakieś teorie na ten temat to chętnie poczytam :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Odie October 23, 2008, 01:40:05 PM
Mnie sie wydaje, ze jest to zwiazane z koncentrowaiem sie na calym celu lub jego okreslonym punkcie.
Np, jak cel jest spory i dosc "jednorodny" (np. pudlo po pizzy :), czy zwierzatko 3d), wowczas przy strzelaniu trafialem roznie - zazwyczaj w caly jego obszar.
Po namalowaniu kropki/kolka w srodku - strzaly grupowaly sie bardziej w srodku.

Moze wiec nastepni strzelajacy koncentrowali sie podswiadomie nie tyle na calym zwierzatku, ale na punkcie wbicia strzaly przez poprzednika?

A moze to tylko przypadek, ze tak wyszlo...
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: DDT October 24, 2008, 04:05:18 PM
Zgadzam sie, tarcza rozprasza i duzo latwiej skupic sie na mniejszym celu. Strzelajac do tarczy skupienie jest jakby mniejsze niz przy strzelaniu do pudelka zapalek.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N.E.M.O October 25, 2008, 09:29:23 PM
Najdziwniejsze czasem jest to że z 30 m łatwiej przestrzelić nogę pieczarce niż trafić w żółte pole  ;)

: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak October 25, 2008, 09:59:47 PM
Albo w mleczyka :)
Jak na Ogrodziencu strzelaliśmy do tarczy 60 cm to rozrzut był na pół metra a jak powiesiliśmy sobie mleczyka to z tej samej odległości  strzały paru łuczników ręką byś objął ...
 po prostu trzeba widzieć tylko środeczek celu i nic więcej....
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak November 04, 2008, 08:55:42 PM
Witam!
Dzisiaj wieczorkiem miałem okazję postrzelać sobie po ciemku. Na 15 i 20 m.
Strzelnica ze strzałochwytem z dywanu :)
Oświetlenie reflektorkiem z maluszka na tarczę i dookoła ciemność. NIe było widać grotu , majdanu , ramion, ledwo zarys ręki łucznej..
I jak mierzyć w takich warunkach ??
Właśnie ustawieniem ciała zapamiętanym na treningach i wyobrażeniem sobie lotu strzały.... - kwintesencja intuicji  ;D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Odie November 05, 2008, 09:44:00 AM
No i jakie byly efekty strzelania po ciemku?
Pytam z czystej ciekawosci, bo nigdy sie tak nie bawilem...
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Ivar Trzy Strzały November 05, 2008, 12:38:40 PM
Heh, pamiętam te mleczyki  ;D ... jak się kłóciliśmy, że ktoś miał przecież trafić ogonek mleczyka centymetr wyżej a trafił niżej i zepsuł zabawę... ale i ekipa była mocna  :) Ja nie mam żadnych wątpliwości - im cel mniejszy tym skupienie jest lepsze, mniej człowieka rozprasza.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak November 05, 2008, 06:02:29 PM
Po  "ćmoku" strzelałem pierwszy raz na swojej "strzelnicy " i tylko parę serii ale nie mogę narzekać bo było tylko nieznacznie gorzej niż w dzień. Myślę że po  paru takich treningach poziom się wyrówna.
W nocy ocena odległości jest cięższa niż w dzień i trzeba się przyzwyczaić ..
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: pleja July 21, 2009, 10:39:08 PM
allo allo,
przeczytałem ten wątek i stwierdziłem "dobra, raz kozie (a raczej strzałom i/lub garażowi, w którego głębi stoi tarcza) śmierć" - trzeba spróbować strzelić bez celowania. Po przełamaniu niepewności i paru głębokich oddechach - pierwsza seria "intuicyjna" na 25 m do tarczy fitowej 80cm. 10/10 w tarczy (to jeszcze nic takiego, wcześniej zdarzały mi się takie serie), pierwsze dwa strzały rozstrzelone po obrzeżach białego, ale kolejne 4 strzały w czerwonym, a dwie w żółtym (pozostałe dwie w czarne). Muszę powiedzieć, że takiej serii dotychczas jeszcze nie miałem, nawet podczas strzelania "z celowaniem".
Gwoli wyjaśnienia - w temacie tradycyjnym jestem zupełnie początkujący, bisokowego "anglika" i parę cedrowych strzał nabyłem dopiero jakieś półtora miesiąca temu, przedtem strzelałem z myśliwskiego bloczka PSE Stinger. Po pół roku kurzenia się na strychu bloczek poszedł między ludzi a ja stwierdziłem, że niestety, ale brak czasu oraz absorbująca rodzina uniemożliwiają mi regularne "strzelanki". Ale przypadkiem zupełnym wpadła mi w łapy "Diana" z której miałem okazję wypuścić kilkanaście drewnianych strzał... i nagle stwierdziłem "o ku**a, to je to!". Proste (w sensie filozofii), piękne (w sensie klimatu i wszystkiego innego, chociażby kosztów w porównaniu z bloczkiem) i po prostu przyjemne. Stopniowo dokupuję strzały i gadżety, jak znam siebie to skończę w zielonych rajtuzach i w śmiesznym kapelutku z piórkiem na głowie.

Pozdrawiam tradycyjnych (i pozostałych też:))
tradycyjny pleja

ps. strasznie się podjarałem tą pierwszą "intuicyjną" serią, niestety kolejne nie były już tak spektakularne (jak na newbie-amatora, pro pewnie to i na 50 m poza czerwony nie wychodzą;)) - ale ogólnie podsumowując muszę stwierdzić, że wyniki strzelania z "celowaniem ciałem" wydają się być lepsze, miałem tylko parę strzał poza tarczą na jakieś 60-70 strzałów w ogóle.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: bullseye September 29, 2009, 10:59:42 PM
Tutaj jest potrzebna bardzo dobra znajomość możliwości swojego łuku i wyobraźnia  ... :D

Potrzebna jest również duża ilość strzał. :D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak October 07, 2009, 10:02:07 PM
Niekoniecznie :)
W zawodach 3D masz tylko jeden strzał do jednego celu a strzelcy intuicyjni tez dobrze sobie tam radzą.. :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N June 04, 2010, 10:28:26 PM
Cześć

I WY Drodzy "bloczkowcy" obawiacie się ze Was coraz mniej ? ;) sadząc po ilości tematów to samo można by raczej rzec o "tradycyjnych"...
Nas- doświadczonych i zdeklarowanych łuczników ze tak powiem- "starszej krwi"(niebloczkowych i nieklasycznych) jest w Polsce naprawdę niewielu(poza naszymi granicami jest zupełnie inaczej)...a szkoda... bo to zupełnie inne strzelanie...może nie tak precyzyjne jak bloczkowe i wymagające trochę innego rodzaju umiejętności-ale nie mniej pasjonujące i również dające wiele satysfakcji ;
 
Niestety wielu początkujących w tej z pozoru łatwej "sztuce", zostaje pokonanych głównie przez

brak:
 
1. Cierpliwości i
2. Wytrwałości(sam znam kilka przykładów)...

Czynniki te niejednokrotnie (i znacząco) wpływają na fakt, większego zainteresowania osób początkujących compound`ami(tendencja ta widoczna jest nawet na tym forum).

Skądinąd wiadomo że łuk bloczkowy można opanować w krótszym czasie niż luk tradycyjny(zwłaszcza "rówieśnika w sile)-jednak często nieodparta chęć osiągnięcia "snajperskiego"poziomu w możliwie jak najkrótszym czasie- co w przypadku łucznictwa w ogóle, jest całkowicie BŁĘDNYM założeniem, popycha wiele osób nawet do kupowania chińskiego "pseudobloczkowego" badziewia...no cóż...

Wracając jednak do tematu...
Pocieszający jest fakt całkiem sporego już zainteresowania łucznictwem tradycyjnym wśród...Kolegów "kompaundzistow" ;)

Mam nadzieje ze wszystkie luki tradycyjne- zarówno te historyczne, historyczno-podobne a także te współczesne ;) z czasem zyskają u nas na popularności... 

Żeby nie przedłużać ;) jeden(albo cztery) obraz wart jest tysiąca slow...a to tylko " ...gutta in mare..."

Pierwszy... (http://www.youtube.com/watch?v=c3OwRxyHiwU&NR=1) Drugi (http://www.youtube.com/watch?v=a9noWx4OVGY&feature=related) ...Trzeci... (http://www.youtube.com/watch?v=UgYRCshs29o&feature=related) i ostatni...? (http://www.youtube.com/watch?v=LoszmPESZuw&feature=related)

miłego wieczoru...

Pozdrawiam
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N November 06, 2010, 02:26:28 PM
Gook Goong...tradycyjne łucznictwo koreańskie (http://www.youtube.com/watch?v=AaAyRLlMHA0&feature=related)

Myśl przewodnia zawarta w tym krótkim filmiku jest jednak bardziej uniwersalna, ponadczasowa i da się ją odnieść nie tylko do łucznictwa koreańskiego ale i tradycyjnego w ogóle...- u nas niestety BARDZO PŁYTKO i wybitnie JEDNOSTRONNIE (przez wielu tzw. "odtwórców" vel "zbójcerzy" ;) )  pojmowanego  :P
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak November 14, 2010, 10:06:15 PM
Witam :)
Ja nie mogę zrozumieć jednego , czemu niektórzy łucznicy tak panicznie boja się spróbować nawet strzelania bez przyrządów pomocniczych typu celownik :) Za to Ci co już się przełamią przechodzą przeważnie na  ciemną stronę mocy :D
 To naprawdę nie jest takie straszne , hehe
Bo przecież po co komplikować sobie strzelanie celowaniem , pomiarami , ustawianiem śrubek , wystarczy skupić wzrok na celu  i szyć :D
Przecież są dwa punkty odniesienia ręka łuczna i cięciwna i wystarczy trochę wyobraźni i skupienia by "zobaczyć" linie lotu strzały i ... już...... :)
Pozdrawiam i powodzenia w próbach .
>>>--------> R.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Wookie December 17, 2010, 06:23:32 PM
Witam
Znalazłem takie coś: http://www.youtube.com/watch?v=sP27RDLHe5A (http://www.youtube.com/watch?v=sP27RDLHe5A)

Gościowi na filmiku głównie chodzi o to aby nie skupiać się na strzałce (ew. grocie) tylko na celu, ponieważ będąc na polowaniu nie ma czasu aby myśleć o odległości etc. po prostu patrzy i strzela?

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N December 17, 2010, 06:52:07 PM
Cześć

Prawdę mówiąc strzelaniem intuicyjnym mogłoby być również każde strzelanie bez użycia celownika gdy nie jest nam znana ani odległość do celu ani jego rzeczywiste rozmiary...
Aby trafić, trzeba wziąć pod uwagę kilka różnych czynników... m in.wpływ otoczenia, znać na wylot swój sprzęt, jego dobre i złe strony...wiedzieć jak w danych warunkach zachowają się strzały,pod jakim kątem uderzą w cel,jak szybko do niego dolecą...a potem to wszystko  już w tempie przewyższającym prędkość świadomej myśli przetworzyć w naszym osobistym kalkulatorze balistycznym między uszami,który "ustawi nas" w odpowiedni sposób...

Strzelanie intuicyjne to odruch wyćwiczony przez lata(a nie jak twierdzą niektórzy w bractwach "rymcerskich" w ciągu,np. pół roku ;p), wykorzystujący tzw. "pamięć mięśniową", dzięki której bez specjalnego"zastanawiania" łucznik jest w stanie za każdym razem trafić cel z różnych odległości wyłącznie patrząc na niego...

Niestety jest to bardzo rzadko spotykana umiejętność; łuczników "czysto" intuicyjnych w Polsce-godnych noszenia tego miana- można policzyć na palcach jednej,góra dwóch rąk (jeden z nich jest autorem tego wątku-patrz pierwsza strona)...bo strzelać bez ładu,składu i nie trafiać może każdy...

Technika stosowana przez większość tradycjonalistów zwykle łączy ze sobą intuicję z widokiem grotu :)

Hej :)

PS
Ale Rosomak już to wszystko napisał w pierwszym poście ;)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: @(o.o)@ December 17, 2010, 11:56:49 PM
Na MP Motek zwrócił moją uwagę na sposób strzelania Filipa Bartoszka.
Filipowi niesamowicie wychodzi strzelanie z łuku i zapowiada się na medalowego zawodnika, to tak na marginesie.

Otóż co ciekawego, nietypowego jest w jego strzelaniu. Większość z nas naciąga łuk, po naciągnięciu używa kalkulatora między uszami do ustawienia się w kierunku celu i oddaniu strzału. Filip natomiast nie utrzymuje naciągniętej pozycji przed strzałem do naprowadzenia się na cel (tak to wygląda). Patrząc z boku wygląda to tak, jakby naciągał łuk i w odpowiednim momencie po prostu zwalniał cięciwę. I wychodzi mu to niesamowicie skutecznie - w TR-LB wbił na MP 144 punkty :)

Tak właściwie, to miałbym prośbę do Motka... Mówił, że ktoś ze znanych łuczników strzela w taki właśnie sposób. Może by przypomniał nazwisko? Chyba, że N wiesz o kogo chodzi...
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N December 18, 2010, 12:09:32 AM
Niestety nie wiem kogo miał na myśli Motek, ale "wejście w cel" zaczyna się już podczas naciągania cięciwy a czasem nawet jeszcze przed; w momencie osiągnięcia pełnego naciągu dokonuje się już tylko "kosmetycznych" poprawek(niekiedy można w ten sposób także strzał"przedobrzyć"-czyt. zepsuć)...
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: @(o.o)@ December 18, 2010, 12:32:08 AM
Tak to właśnie wygląda u Filipa :)

Tak po chwili zastanowienia - taki sposób celowania jest charakterystyczny też dla Kyudoki. Na naciągniętym układzie dokonuje (o ile w ogóle) kosmetycznych korekt.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N December 18, 2010, 10:49:27 AM
Łucznicy japońscy(Kyudo) stosują zarówno technikę celowania(Nerai) jak i czysto intuicyjną, przy czym by strzelać intuicyjnie muszą do perfekcji opanować tę pierwszą...
Strzała znajduje się po prawej stronie,więc składając się do strzału łucznik zasłania sobie cel swoim łukiem...jednak wykorzystując widzenie stereoskopowe- i spoglądając na cel obydwoma oczami jest w stanie "spojrzeć przez łuk" jakby był przezroczysty...

W zależności od indywidualnej postawy przyjmowanej przez łucznika, możliwe są trzy poprawne "zgrania" łuku-strzały i łucznika z celem(na rysunku oznaczone symbolami beta, alfa i gamma)

(http://ifotos.pl/img/KYUDO_qexsxn.JPG)

Nerai zmienia się i jest zależna nie tylko od typu strzał, łuku ale także używanej rękawicy...a nawet od samopoczucia samego łucznika...

Aby opanować Nerai potrzebna jest bezpośrednia pomoc doświadczonego łucznika-sama obserwacja i podglądanie "jak on to robi" może po prostu nie przynieść dobrych rezultatów... poza tym takie zachowanie może zostać także uznane za pewnego rodzaju nietakt ...



: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Wookie December 18, 2010, 04:33:22 PM

Aby trafić, trzeba wziąć pod uwagę kilka różnych czynników... m in.wpływ otoczenia, znać na wylot swój sprzęt, jego dobre i złe strony...wiedzieć jak w danych warunkach zachowają się strzały,pod jakim kątem uderzą w cel,jak szybko do niego dolecą...a potem to wszystko  już w tempie przewyższającym prędkość świadomej myśli przetworzyć w naszym osobistym kalkulatorze balistycznym między uszami,który "ustawi nas" w odpowiedni sposób...
Czyli nadal poprawne jest stwierdzenie strzelaj, strzelaj i jeszcze raz ćwicz ;D aby poznać swój sprzęt i wyćwiczyć czy też wykrystalizować intuicje ;)

To właśnie mnie zadziwia, że człowiek "nie myśląc" jest w stanie oddać perfekcyjny strzał.

P.S. Spodobało mi się strzelanie z samym patrzeniem na cel jednak nie zawsze to wychodzi, no bardziej nie wychodzi niż wychodzi :D, ale jak już trafię w żółte to jest to radocha.

Pozdrawiam

: Odp: Strzelanie intuicyjne
: motek December 18, 2010, 07:09:35 PM
Mnie strzelanie intuicyjne przypomina jazdę samochodem. Początkowo kiedy uczymy się jeżdzić, mamy do wykonania w czasie jazdy niewyobrażalną ilość czynności: sprzęgło, gaz, hamulec, kierownica, kierunkowskazy, wycieraczki, itd.
Z czasem  po opanowaniu tego wszystkiego, kierowcy w czasie jazdy wykonują te ruchy podświadomie.Podobnie przy strzelaniu z łuku.
Głowa napakowana teorią, początkowo każdy etap cyklu strzału próbujemy wykonać zgodnie z naszą wiedzą. Najpierw napinamy łuk wszystkimi możliwymi mięśniami myśląc, na cholerę kupiłem taki mocny łuk.Następnie trzeba zakotwiczyć dłoń cięciwną. Gdzieś na policzku, kurna gdzie to miało być?. A łapy dygocą , bo wiadomo łuk musi być mocny. Teraz trzeba wycelować tą cholerną strzałę, może na grot albo jakoś inaczej?. No i przed nami najtrudniejsze. Mamy przenieść naszą świadomość na plecy, na mięśnie napinające łuk. Przy okazji dobrze jest utrzymać strzałę w celu, zbalansować ciało, rozlużnić niepotrzebnie napięte mięśnie.Jeszcze niewielki ruch mięśni ściągających łopatki i przestajemy trzymać cięciwę. Udało się! I tak przez lata aż cały ten cykl strzału będziemy wykonywać podświadomie . Samochodem nauczyłem się jeżdzić w ciągu paru miesięcy. łuku będę uczył się do końca życia. Strzelanie intuicyjne to w zasadzie próba zapanowania ducha nad materią. Łuk jest w tym najmniej istotny. Celny strzał pokazuje tyko na ile to się udało. I to mnie kręci.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: krzychu4P December 18, 2010, 09:37:18 PM
Na filmie - link poniżej - pokazany jest łucznik, który zjadł już zęby przez lata spędzone na nauce strzelania z łuku.
Cóż z tego, że aby ułatwić sobie celowanie zmodyfikował w sposób nowatorski grot strzały ...
W momencie kiedy zawiodła go technika, kiedy stracił "optykę" ...
Przypomniał sobie istotę łucznictwa - strzelanie intuicyjne!!!
Sami zresztą zobaczcie ...

http://www.youtube.com/watch?v=ZoM96P5uIAk

Intuicyjnie pozdrawiam   :D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N December 18, 2010, 09:44:08 PM
W momencie kiedy zawiodła go technika, kiedy stracił "optykę" ...
;D
Jak się chce, bez "optyki" też się da...strzelać celnie
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N February 03, 2011, 06:01:16 PM
Zlot fanów angielskiego Warbowa(naciąg powyżej 80#) w Czechach (http://www.youtube.com/watch?v=z10r3AXffVs)

Nie od dziś wiadomo ze nasi południowi sąsiedzi są mistrzami w organizacji imprez łuczniczych- zarówno pod względem rozmachu, liczby uczestników z najróżniejszymi łukami jak i rozmaitych, nigdzie nie spotykanych konkurencji...

Zlot uświetnił Mark Stretton (http://www.youtube.com/watch?v=MwnibCKqYbk) - rekordzista świata i aktualnie najsilniejszy łucznik strzelający z długiego łuku angielskiego (rekord ustanowił strzelając z warbow`a o sile naciągu 200# @32")
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak February 03, 2011, 06:29:33 PM
Musze przyznać że strzelam bardzo podobnie do sposobu przez Was opisanego. "Celowanie" zaczynam już w momencie naciągania a po dociagnięciu ręki cieciwnej w pobliżu ucha od razu strzał ewentualnie płynna korekta bez zatrzymywania praktycznie..Wzrok skupiony na celu- nie zamykam żadnego oka -widzę całą strzałę kontem oka owszem, ale mam dwa punkty podparcia a w głowie trajektorie lotu strzały i wiem jak korygować :) Ostatnio nawet zauwazyłem na treningu ze jak kotwicze prawa dłoń porządnie na uchu to duzo gorzej mi wychodzi więc powróciłem do lekkiego dotknięcia ucha palcem - dłoń praktycznie nie ma stałego punktu podparcia !
Dodatkowy plus tej metody to jej szybkostrzelność, przy szybkim założeniu strzały (z kołczanu na plecach) oddanie jednego strzału zajmuje niecałe 3 sekundy.
Ale zachowanie prawidłowej postawy łuczniczej gwarantuje właśnie powtarzalność i skuteczność metody intuicyjnej i każdej innej zresztą :)
Na treningach zauważyłem że wystarczy drobne niedociągnięcie  pleców , drobne przechylenie głowy i już pozamiatane :)
Tak czy siak  ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N February 07, 2011, 06:29:13 PM
Krzepka Australijka i jej ... funtowy"przyjaciel" (http://www.youtube.com/watch?v=tG6dTyVF_mw&feature=related)
 :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Świstak February 07, 2011, 06:41:40 PM
intuicja podpowiada ucieczkę :D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: marek123 March 19, 2011, 05:41:21 PM
Pozwolę sobie wyrazić opinię.

niektórzy koledzy z 1 strony mają rację.

Punktem może być nie celownik, a obiekt bardziej lub mniej oddalony od nas. mianowicie:

Celowałem w tarczę z odległości 40m-50m z łuku o naciągu 8-9 kg (cos kolo 20''),bez celownika i wszelkich przyrządów, i nie było mowy o strzelaniu pod kątem 90 stopni ( no to tylko 20lbs). ale tak się ułożyło, że 50m ode mnie równo za tarczą rosła ogromna brzoza. I jak to się działo, że trafiałem w tarcze z takiej odległości z takiego łuku bez celownika i innych części? wysokość wymierzałem na wyczucie ( po paru strzałach już złapałem) a szerokość wyznaczała mi właśnie brzoza. Po prostu celowałem w jej górę, a strzała już leciała. Osobiście uważam, że strzelanie intuicyjne jest lepsze dla początkujących, a może być jeszcze lepsze niż celowanie opracowane, jeżeli szlifowaliśmy intuicyjne przez wiele miesięcy, lat. Choć nie jestem pewien, to jakże miło jak tak mało wiemy, aby strzelać jak czujemy, a nie jak coś jest narzucane, choć osobiście długo strzelałem stylem opracowanym, ale teraz preferuję ,,styl wolny,, 
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: krzychu4P March 19, 2011, 08:00:40 PM
Pozwolę sobie wyrazić opinię.

niektórzy koledzy z 1 strony mają rację.

Punktem może być nie celownik, a obiekt bardziej lub mniej oddalony od nas. mianowicie:

Celowałem w tarczę z odległości 40m-50m z łuku o naciągu 8-9 kg (cos kolo 20''),bez celownika i wszelkich przyrządów, i nie było mowy o strzelaniu pod kątem 90 stopni ( no to tylko 20lbs). ale tak się ułożyło, że 50m ode mnie równo za tarczą rosła ogromna brzoza. I jak to się działo, że trafiałem w tarcze z takiej odległości z takiego łuku bez celownika i innych części? wysokość wymierzałem na wyczucie ( po paru strzałach już złapałem) a szerokość wyznaczała mi właśnie brzoza. Po prostu celowałem w jej górę, a strzała już leciała. Osobiście uważam, że strzelanie intuicyjne jest lepsze dla początkujących, a może być jeszcze lepsze niż celowanie opracowane, jeżeli szlifowaliśmy intuicyjne przez wiele miesięcy, lat. Choć nie jestem pewien, to jakże miło jak tak mało wiemy, aby strzelać jak czujemy, a nie jak coś jest narzucane, choć osobiście długo strzelałem stylem opracowanym, ale teraz preferuję ,,styl wolny,, 

Dobrze piszesz.
Pamiętam pewien zimowy turniej łuczniczy w czasie którego niezbyt dobrze mi szło ?.
To nie był mój dzień, strzały latały raz z lewej ? raz z prawej. Całkowity brak skupienia!
Rozejrzałem się po okolicy, żeby zresetować moje przyrządy celownicze i ?.
Już wiedziałem co mam robić ? jak strzelać!
Wzrok skierowałem nie na cel tylko w bok ? na śliczną dziewczynę z termosem w ręku.
Ja mierzyłem wzrokiem dziewczynę - a strzały leciały jak po sznurku w sam środek tarczy.
Ledwie zdążyłem odebrać główną nagrodę ? podeszła do mnie ? Ona!
Dziewczyna z termosem!
Poczęstowała mnie kawą, o której marzyłem od samego rana ? bo zapomniałem swojego termosu z domu!
To się nazywa intuicyjne strzelanie!
Jak sam widzisz chcąc osiągnąć cel nie musisz gapić się w tarczę!  :o


: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 19, 2011, 10:34:29 PM
Strzelanie  "na brzozę" czy "na dziewczynę z termosem" ;) to nadal strzelanie na celownik a nie intuicyjne gdzie wzrok skupiamy na celu li i jedynie a tor lotu strzały mamy w głowie. :)

Jak sprawdzić kto jak strzela ? Gasimy światło..:)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Mateuszk March 22, 2011, 05:15:26 PM
Rosomak, w pierwszym poście wspominałeś, że łuczniczy średniowieczni strzelali tylko intuicyjnie. Ja myślę, że to raczej nie możliwe, że byli tak jak teraz i tacy i tacy, tyle że tych intuicyjnych był więcej. Czy są jakieś dowody, na prawdziwość twojej wypowiedzi?

Tak po za tym , mam jeszcze pytanie dotyczące tej techniki. Czy poprawna postawa łucznicza jest podczas strzelanie intuicyjnego równie ważna jak przy celowaniu?
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 22, 2011, 07:36:15 PM
Co do technik strzeleckich w dawnych czasach to głównym źródłem informacji zwłaszcza w europie to ówczesne malowidła , rysunki , freski.
Ja osobiście nie widziałem nigdy na starej ikonografii łucznika ciągnącego cięciwę po sportowemu a jest to przeważnie naciąg daleko z boku głowy. Oczywiście  musiały byc indywidualne metody celowania , na grot , na palec , kostke , znak na majdanie.

Z moich osobistych odczuć sportowe naciąganie cięciwy do nosa czy do ust jest mało naturalne i drastycznie skraca kąt  między ręka łuczną i strzała co prowadzi do uderzania cięciwy w rękę.
Przy strzelaniu dawnym gdzie naciągano z boku głowy ten kat był zdecydowanie większy i ryzyko uderzenia malało drastycznie.

W strzelaniu intuicyjnym postawa jest ważna , może i bardziej niż w sportowym bo strzela się właśnie głównie wypracowana postawą.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Mateuszk March 24, 2011, 04:10:30 PM
Zawsze strzelałem "na przerwę" (gap shoting) chociaż nie wiedziałem że tak  się to nazywa (niewiele wtedy wiedziałem o łucznictwie i myślałem że tak się zawsze strzela) , ale później zacząłem strzelać intuicyjnie. Muszę powiedzieć , że nie mam zbyt dobrych wyników, ale kiedy próbuję celować moje wyniki są podobne, lub wręcz gorsze, po za tym celowanie mnie męczy(nie mogę sobie podczas takiego strzelania wyrobić podświadomej powtarzalności, zawsze coś muszę zrobić inaczej, natomiast kiedy strzelam intuicyjnie zazwyczaj moje ciało układa się w podobny sposób, chociaż nie zawsze napinam łuk tak samo mocno).
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 24, 2011, 05:42:14 PM
Miałem to samo. Uczyłem się sam strzelać , wiedzę teoretyczną  liznąłem kupując książkę Jankowskiego ale  tez zaczynałem strzelać na " kwadrat " :) ( grot w bok i w dół od celu :) ) Z czasem intuicyjnie samo przyszło gdy człowiek po prostu zapominał celować na treningu i po prostu strzelał ;)
Wyniki przy celowaniu miałem takie same lub gorsze więc po co sobie utrudniać :)
Faktem jest że trzeba przy tej technice dużo strzelać przynajmniej na początku by dobrze poznać możliwości łuku i "wbić" sobie do głowę kształt paraboli lotu strzały :)
Jak to mówią najgorsze jest pierwsze 10 lat  ;D
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Mateuszk March 25, 2011, 10:14:28 AM
 Mam problem z naciąganiem cięciwy na tą samą dlugość. Kiedy celuje nie mam takiego problemu dociągam po prostu do kącika ust, ale jak nauczyć się dociągania z boku głowy ze stałą siłą?
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: leopoldos March 25, 2011, 01:08:53 PM
Nie wiem czy robię prawidłowo, ale dla mnie np. odnośnikiem jest kość policzkowa, o którą "zahaczam" kciuk.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 25, 2011, 01:29:45 PM
Robisz jak najbardziej prawidłowo :)
Trzeba znaleźć sobie jakiś stały punkt w którym będziemy kotwiczyć rękę cięciwną, czy to kość policzkowa czy ucho -ważne by tego pilnować.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: sloviczy March 25, 2011, 06:23:26 PM
Pytanie do Rosomaka

Z jakiej odległości trafiasz w "10" intuicyjnie biorąc pod uwagę szybki strzał. I ile lat już strzelasz?

Chciałbym jeszcze dodać że niedawno zacząłem strzelać i jak pierwszy raz miałem w ręku samick Polaris chyba 28# po oddaniu kilkunastu strzałów z ogleglosci ok 25 metrów (sala gimnastyczna) sporo strzał wedrowało w środek, celowalem okiem po strzale, nie było możliwości ze nie trafię a im krócej się zastanawiałem celujac to wyniki były lepsze. Po czym stwierdziłem ze takie strzelanie to nie dla mnie.

Po miesiącu nabylem luk Samick SKB 50 50#, pojechałem na sale i się na początku zalamałem, "jak tu k**** się celuje, strzały leciały jak chciały, mało która w tarcze trafiła i stwierdziłem "ze to własnie taki łuk jest dla mnie którego trzeba opanować po swojemu.

Teraz nie myśle o żadnym celowaniu bo mi nie wychodzi, strzelam intuicyjnie ,opcja z kamieniem rządzi ;) nie wiem jak to się dzieje ze trafiał szybko w pudełko po monitorze narazie z jakichś 15 metrów ale frajda niesamowita ( przy celowaniu bywało ze nie trafialem i strzał był dużo dłuższy )

Dochodzę wiec do wniosku ze trening czyni mistrza, jeśli się mylę to mnie poprawcie.

Pozdrawiam
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 25, 2011, 11:17:21 PM
Hehe w "10" non stop to nie trafiam :) Ale w tarcze 80 FITA do 70m to  nie ma wielkiego problemu :) Duża celność do ok 40m
 Strzelam 10 lat.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: sloviczy March 26, 2011, 08:41:22 AM
Hmm no to za 10 lat napisze jak mi idzie
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rosomak March 26, 2011, 12:05:22 PM
Nie no bez paniki  ;) trenując systematycznie można osiągnąć dobre wyniki już po paru miesiącach.
Trenując i wyciągając wnioski z błędów i korygując je. Pamiętaj ze prawidłowa postawa to klucz do sukcesu..
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N September 30, 2011, 11:03:11 PM
    Nie od dzisiaj wiadomo ze wszyscy lucznicy niezaleznie skad pochodza czy z wysokorozwinietego kraju czy tez afrykanskiego buszu- stanowia jedna wielka rodzine a luk i strzaly sa dla nich uniwersalnym lacznikiem,pomostem istniejacym ponad wszelkimi podzialami...nie ma znaczenia skad one pochodza- bowiem swist cieciwy oraz szum lotek w kazdym jezyku brzmia tak samo...i taka sama tez sprawiaja frajde...

Feel the spirit... (http://www.youtube.com/watch?v=_sY3XQZBx2w&NR=1)

Pozdr

: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Travers November 09, 2011, 09:23:48 PM
Witam, ja zacząłem strzelać intuicyjnie stosunkowo niedawno... ogólnie strzelam od ok. pół roku (Bisok 35#), wcześniej liznąłem nieco teorii czytając na temat łucznictwa i techniki strzelania w internecie, choć ciągnęło mnie do łucznictwa od dziecka. Przez kilka miesięcy strzelałem stosując technikę sportową - cięciwa do ust, nosa, palce pod brodą, jedno oko zamknięte. Ciężko było z początku (częściej szukałem strzał w trawie niż wyciągałem z tarczy  ;) ), ale jakoś to opanowałem i wychodziło "w miarę". Miesiąc temu zacząłem strzelać intuicyjnie (po oglądnięciu ciekawego filmiku instruktażowego na yt). Najpierw było kiepsko, ale nie zniechęcałem się i próbowałem dalej, i teraz mam lepsze wyniki strzelając intuicyjnie niż celując. Strzelając ostatnio (tydzień temu) do tarczy 40cm z 25m wygląda to obecnie tak:
- celując - skupienie strzał w średnicy tarczy
- intuicyjnie - skupienie w czerwonym :D
Pierwszy raz miałem takie wyniki. Doznałem wręcz szoku, że można osiągnąć to osiągnąć pomijając jakiekolwiek celowanie, do tego zwykłym drewnianym łukiem i tradycyjnymi drewnianymi strzałami... Dlatego ogólnie polecam tą metodę i nie zniechęcać się początkowymi niepowodzeniami. Najlepiej zacząć szybkie strzały z 10-15m żeby się przyzwyczaić, potem stopniowo zwiększać dystans, a mózg zacznie kalibrować się odpowiednio i sam szybko obliczy jak pokierować naszym ciałem, by trafić tam gdzie chcemy :)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Robson November 10, 2011, 10:50:42 AM
  Przepraszam a co to takiego intuicja  co wchodzi w jej skład
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Świstak November 10, 2011, 10:59:49 AM
Poszukaj w google, temat dotyczy zjawiska określanego za oceanem instinctiv shooting,a czepianie się słówek nie wnosi do niego nic wartościowego.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Robson November 10, 2011, 11:17:56 AM
Absolutnie się nie czepiam jestem ciekaw toku rozumienia zjawiska przez Was czytać można  prawda ale wasze ,jakby własne rozumienie tego, to mnie interesuje czyli intuicyjne rozumienie intuicji  czy to gdzieś znajdziesz jeśli tak  to podaj mi link
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Świstak November 10, 2011, 11:33:56 AM
Obrazowo, włączając komputer nie zastanawiam się nad tym jak prąd w kablu płynie,ma działać!Dlatego nie widzę powodu by rozumieć strzelanie instynktowne/intuicyjne jak kto woli.Sama próba rozumienia instynktu,jest zaburzaniem jego istoty.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Robson November 10, 2011, 11:46:59 AM
Tak może jestem prowokujący ale chciałem tylko wiedzieć więcej jeśli coś w tym złego ??? każdy przecież tą samą informację może przekładać na swoje własne odczucia myśli no ale ok 
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Świstak November 10, 2011, 12:08:23 PM
Adam nie się starzejesz,tylko kiedy Ty zaczynałeś,to była pasja, i do wielu rzeczy dochodziło się samemu,dziś to jest "moda" na łucznictwo,a od internetu oczekuje się szybkich, gotowych recept. Trzeba być wyrozumiałym dla początkujących,ale nie należy tolerować ignorancji,i lenistwa.Pozdr.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Robson November 10, 2011, 12:15:10 PM
Kiedyś dawno temu zapisałem sobie myśli łucznika chyba Japończyka     odnośnie uruchamiania intuicji   Jestem łukiem  łuk jest mną  Strzała mą myślą które do tarczy zmierzają  Mój oddech staje się powietrzem niosącym me myśli do celu  Ale to tylko Japończyk
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N November 10, 2011, 12:27:23 PM
Dzieki Stefan...moze wlasnie tu jest ten pies pogrzebany...zwykle nie docenia sie tego co przychodzi zbyt latwo...Najwieksza wartosc maja wlasne doswiadczenia(czasem  z braku informacji uzyskane w niezupelnie bezpieczny sposob ;) )

Lucznictwo tak jak zreszta kazda dziedzina zwiazana ze strzelaniem wymaga cierpliwosci, wytrwalosci a takze ze wzgledow bezpieczenstwa(czyjegos, swojego i sprzetu)choc odrobiny wyobrazni i logicznego myslenia...

Dla mnie wciaz jest to pasja-nie jedyna i nie pierwsza zreszta- temat ktorego wszechstronne poznawanie nadal sprawia mi wiele przyjemnosci...podobnie jak spotkania z podobnymi do mnie wariatami ;D

Milego dnia





: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Travers November 10, 2011, 06:34:19 PM
jestem ciekaw toku rozumienia zjawiska przez Was czytać można  prawda ale wasze ,jakby własne rozumienie tego, to mnie interesuje czyli intuicyjne rozumienie intuicji
Yyy, intuicyjne rozumienie intuicji? Troszkę zagmatwałeś kolego ;) Ale domyślam się o co Ci chodzi. Ja działanie (strzelanie) intuicyjne rozumiem jako coś co wykonujemy automatycznie, coś co jest wytrenowane, ale pewne mechanizmy działania zachodzą bez naszej świadomości. W strzelaniu intuicyjnym czy też instynktownym, patrzysz się tylko w swój cel, tam gdzie chcesz trafić a świadomość wykonywanych czynności ogranicza się do tego iż wiesz, że trzeba założyć strzałę i naciągnąć łuk, skupiasz się na celu a cała reszta dzieje się automatycznie, podświadomie. Dzięki temu oprócz celności, wzrasta oczywiście szybkostrzelność (jeśli komuś na tym zależy), gdyż strzelając z nowoczesnego łuku, stosując sportowy system strzelania tracisz czas na wielu czynnościach, które trzeba wykonać, włączając najdłużej trwające celowanie. Strzelając intuicyjnie, wypuszczasz strzałę w czasie ok.1-3 uderzeń serca po naciągnięciu łuku, że tak to poetycko ujmę ;)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Robson November 11, 2011, 03:24:38 PM
Witam  Tak masz rację wczoraj walnąłem z tą podświadomą podświadomością  Skąd ja to wziąłem , może to ten Japończyk, z przed dwudziestu lat   Nawet wczoraj nie próbowałem szukać,bo nie za bardo wierzyłem, że coś takiego istnieje  A jednak dzisiaj znalazłem
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           Trzeci stan ? podświadoma podświadomość ? to konglomerat akcji i reakcji doświadczanych w codziennym życiu. To subtelny stan tworzony przez kilka wibracji łączących się z sobą i tworzących nową jakość ? trzecią wibrację. Doświadczamy jakiejś sytuacji, reagujemy na nią. Potem spotyka nas podobne doświadczenie, na które reagujemy. Te dwie reakcje zlewają się w podświadomej podświadomości w jedno, tworząc wzorzec reakcji towarzyszącej nam przez długie lata.                Kolego  TRAVERS dzięki za zrozumienie Zaczynasz dopiero a już tyle rozumiesz                   Jak na kogoś leniwego to wczoraj sobie posiedziałem i to dopiero było wyważeniem drzwi dla mojej wiedzy    A jeszcze jedno , gdy w wożę drzewo do lasu to nie w wożę drzewa   Znów brak logiki ;prawda? A jednak  gdy wieziemy ściętą biedną roślinę ,to jest już ona tylko drewnem Drzewo rośnie   Pozdrawiam wszystkich kochających łucznictwo       
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Barmey January 24, 2012, 11:06:48 AM
Najlepszy i najbardziej obrazowy jak dotąd opis strzelania instynktownego  znalazłem na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=6G1b4jjMTUE - Polecam!

Z autorem nie zgadzam się tylko co do tego że przestawienie się z celowania na technikę instynktowną jest trudne.
Na własnym przykładzie stwierdzam że nie jest to duży kłopot. Warunkiem jest zmiana kotwiczenia - chcąc strzelać instynktownie nie można mieć cięciwy w pobliżu linii oka bo człowiek z przyzwyczajenia chce celować. Najlepiej kotwiczyć z boku twarzy i automatycznie oczy skupiają się tylko na celu.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: gregor January 25, 2012, 12:01:06 AM
Najlepszy i najbardziej obrazowy jak dotąd opis strzelania instynktownego  znalazłem na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=6G1b4jjMTUE - Polecam!


Ja polecam nie tylko ten film, ale cały kanał użytkownika Greyarcher1. Znajdziemy tam wiele pomocnych wskazówek i podpowiedzi n/t strzelania instynktowego. Człowiek z pasją i wiedzą, którą się chętnie dzieli!
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N August 13, 2012, 09:27:47 PM
...w zimowy poranek... (http://www.youtube.com/watch?v=6t1GlteyEGg)

i...

Simon Stanley - Prawdziwy łucznik średniowieczny... (http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=KR0pvYkZy7A&NR=1)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Rafalpd November 05, 2012, 06:26:38 PM
Cześć. Chciałem napisać o moich odczuciach związanych a intuicyjnym strzelaniem. Z łuku strzelam od roku i to jedyna metoda "celowania" jakiej używam. Na początku efekty były kiepskie a wyniki bardzo losowe. Ale w miarę pracowania nad poszczególnymi elementami takimi jak postawa, właściwy dobór strzał do łuku,  punkt "zakotwiczenia" przy naciągnięciu cięciwy, swobodny chwyt majdanu itp zauważyłem znaczącą poprawę. Wszystkim, którzy są zainteresowani tą metodą strzelania polecam obejrzeć na youtube kanał wspomnianego już wyżej użytkownika Greyarcher1, arrowslingnTV, DAKOTAENTERPRISES RICK WELCH
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: longbow December 15, 2012, 12:15:08 AM
witam ....
przeczytałem tą gorącą dyskusje i ..... zupełnie nie wiem o co chodzi .....

dla mnie strzelanie z łuku to przyjemność , a trafianie do celu ... jeszcze większa ....

i czy fakt , że strzelając zamykam lewe oko stanowi o tym że jestem jakimś gorszym ,
mniej wartościowym łucznikiem od tych którzy tego nie robią ..... ????

czy to że staram się precyzyjnie złożyć do każdego strzału i cięciwę dociągam do brody i
czubka nosa , podobnie do łuczników olimpijskich , czyni ze mnie kogoś gorszego ......?????

czy to że podczas każdego strzału staram się nie spieszyć a raczej wypracować każdy strzał
zgodnie ze wszystkimi zasadami i  całą przez wieki wypracowaną wiedzą łuczniczą
czyni ze mnie człowieka niegodnego noszenia miana łucznika tradycyjnego ......... ?????

ja wolę trafić pierwszą strzałą niż bardzo szybko i sprawnie wypuścić ich kilka ale niecelnych ....
i nad tym pracuje , do tego dążę , na razie z różnym skutkiem , idzie mi tak mniej więcej
~ mniej w celu więcej obok ......  ale staram się .....

bo celny strzał to ten w 10 .... każdy inny jest mniej lub bardziej niecelnym .....

i w moim pojęciu dobrym i godnym naśladowania jest ten łucznik który trafia w cel .....
a nie ten który
strzela z pod oka , z przed oka , z za oka , z pod brody z za ucha , z za głowy , ....itd ....
i nie ten który prowadzi na forum ożywione dyskusje , dając wszystkim nauki i wygłaszając
osądy godne wyższego autorytetu ,

tak swoją drogą ciekawy jestem jakie wyniki z zawodów łuczniczych  kryją się za niektórymi
nikami bardzo zapalczywych, zwłaszcza tych bardziej "doświadczonych " lub " turbo " dyskutantów ....?

bo tak sobie myślę .... że dzięki temu  forum powinniśmy uczyć się i rozwijać swoją wiedzę
a nauczyć się można od kogoś kto już umie i naprawdę wie o co chodzi
co w naszym przypadku przekładać się powinno na odpowiednio podziurawioną tarczę

a wracając do tematu ......

Panowie Dyskutanci !!!!!!!
w moim pojęciu

INTUICYJNY JEST TYLKO  PIERWSZY STRZAŁ  !!!!!!!

KAŻDY NASTĘPNY TO TYLKO POPRAWKA Z KOREKCJĄ BŁĘDÓW   .......
a więc o czym mówicie .......  że nie celujecie .....?????  ciekawe .....

ja żeby trafić muszę się przede wszystkim dobrze złożyć ~ to jest jakieś 45% ,
następne 5% to celowanie , które jest najłatwiejsze i najszybsze ,
i na koniec .... puszczenie strzały .... co stanowi pozostałe i najtrudniejsze 50%
całego procesu strzału .....
i niema w tym nic instynktownego czy przypadkowego ....
to musi być doskonale wypracowana technika wykonana z wielką precyzją , perfekcją

gdyby strzelanie było tak  intuicyjne czy instynktowne to każdy biorąc pierwszy raz łuk do ręki
intuicyjnie strzelał by poprawnie i już za chwilę po kilku strzałach trafiał by w tarcze a później
było by tylko lepiej ..... tak jak rzucamy kamieniem ..... czy uderzamy pięścią .....

ale niestety to nieprawda , niestety tak nie jest .........
rzut kamieniem , czy uderzenie pięścią  są instynktowne
każdy mały chłopak bierze kamień i rzuca , zwija dłoń w pieść i uderza ...
a z upływem czasu i oczywiście ćwicząc od czasu do czasu robi to coraz lepiej
ale zauważcie że to tylko chłopaki ... dziewczynka czy kobieta nie potrafi rzucić kamieniem
nie potrafi zwinąć dłoni w pięść u uderzyć , nie potrafi kopnąć piłki .....
dla nich nie jest to instynktowne , dziewczynki są do czegoś innego stworzone ....

i tu dochodzimy do wniosku że to całe instynktowne strzelanie , jeśli ma być skuteczne
jest wynikiem długiej i ciężkiej pracy , wielu , bardzo wielu tysięcy wystrzelonych strzał
ciągłego i bardzo pracochłonnego poprawiania techniki , dopracowywania najdrobniejszych
szczegółów w postawie , w puszeniu strzały w kontroli nad psychiką

i żeby  jeszcze głębiej wsadzić kij w mrowisko powiem więcej :
kiedy przyjrzycie się jak strzelają najlepsi łucznicy i to bez względu na sprzęt jakiego
używają , czy to bloczek czy prosty łuk , każdy z nich strzela praktycznie tak samo ,
składa się i naciąga cięciwę w taki sam sposób , tak samo przed puszczeniem strzały
rozciąga cały układ aby go następnie rozerwać .....
bo jak przecież wszyscy wiemy ~  technika łucznicza jest taka sama dla wszystkich
niezależnie od sprzętu , różnice są minimalne i dotyczą jedynie szczegółów wynikających
 z różnic sprzętowych , takich jak rodzaj spustu ...

a to czy się strzela z celownikiem czy bez , czy się trzyma w reku super bloczek Hoyta
czy cisowego longbow'a niema większego znaczenia , bo to łucznik strzela i trafia
a nie łuk ....
wynikiem różnic w sprzęcie , w jego budowie , osiągach i precyzji , są różnej wielkości cele
i odległości z jakich strzelamy ....

kolegom którzy z lekką drwiną mówią o łucznikach klasycznych czy inaczej olimpijskich
polecam żeby kiedyś wzięli do ręki taki super wypasiony łuk i spróbowali trafić w tarcze a najlepiej
w 10 z 90 metrów ...i wtedy szybko okaże się że nawet najlepszy łuk z super celownikami
nie strzela sam .... a 10 jest tak małe z tej odległości że aż niemożliwe żeby w to po prostu trafiać
a nie tylko przypadkiem od czasu do czasu ....

i na tym właśnie polega strzelanie instynktowne ( mówię tu oczywiście o trafianiu a nie o wypuszczaniu
strzał mniej więcej w tamtym kierunku ) , jest to wielka umiejętność którą nabywamy poprzez
żmudny długotrwały trening dbając o wszystkie szczegóły techniki łuczniczej .
i kiedy już w miarę przyzwoicie opanujemy te wszystkie arkana sztuki ( mam tu na myśli wszystko ,
czyli postawę , złożenie się , naciąganie cięciwy , uwolnienie strzały ) to efektem niejako
ubocznym będzie trafianie w cel .....
bo tylko wtedy będziemy mogli mówić o jakiejś powtarzalności i o świadomym strzelaniu
a nie o przypadkowych trafieniach .... O!!!! udało się .....

ale co to ma wspólnego z jakąś intuicją czy instynktem .....?

pokazujecie na filmach jak różni ludzie pięknie strzelają , tak lekko , po prostu trafiają
jakby od niechcenia , bez celowania .... jakie to proste .....

w życiu niestety najczęściej bywa tak że wszystko co się wydaje proste , niestety takie nie jest
a najczęściej wręcz przeciwnie , jest to bardzo trudne , tylko ludzie których oglądamy
są naprawdę dobrzy , oni już nauczyli się tego wszystkiego o czym większość z tutejszych
dyskutantów niema nawet bladego pojęcia , że takie rzeczy istnieją i są ważne .....

a niestety są ważne ..... i dopóki się ich nie nauczymy poprzez zdobywanie wiedzy i trening
to nie będziemy dobrze strzelać ....

no chyba że ktoś chce strzelać intuicyjnie .... to wtedy OK .... powodzenia ....
tylko wątpię czy na zawodach .....


pozdrawiam wszystkich i do pracy nad sobą  ...... to znaczy ja do pracy a Wy koledzy  .... gdzie kto chce




: Odp: Strzelanie intuicyjne
: szarnir December 19, 2012, 12:35:46 PM
Witam ! Można i tak intuicyjnie
https://www.youtube.com/watch?v=P8JvcW-pNvA
szarnir.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: lukaszn December 24, 2012, 04:37:05 PM
Longbow, miejsce kotwiczenia nie ma nic wspólnego ze strzelaniem intuicyjnym, co więcej kotwiczenie sportowe broda nos potęguje konieczność strzelania intuicyjnegojeśli nie korzystasz z celownika. Istotą strzelania intuicyjnego jest nie korzystanie z jakichkolwiek elementów celowniczych - znaków orientacyjnych na łuku w postaci obojętnie jakiej lub kierowania się grotem strzały. Przy kotwiczeniu do oka lub do ust i strzelając na bliskie odległości do 30 metrów zawsze w jakiś sposób odniesiesz się do grotu strzały, kotwicząc broda nos na bliskich odległościach zazwyczaj celujesz grotem w ziemię przed tarczą co daje mierną skuteczność i musisz się oprzeć tu na intuicji. Jeśli masz małe doświadczenie strzelasz na wyczucie, jeśli jesteś wytrenowany ową intuicją jest wypracowana postawa i doświadczenie które podpowie ci jak celować. Masz więc rację że strzelanie intuicyjne w czystej postaci spotyka się jedynie u zupełnych nowicjuszy, u dobrych strzelców inuicja zastępowana jest rutyną.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N December 24, 2012, 10:13:25 PM
To nie rutyna lecz pamięć mięśniowa- strzelając intuicyjnie nie skupiasz się ani na grocie ani na łuku ani na niczym innym... oprócz celu...  ;)
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Jaco December 25, 2012, 02:20:44 AM
...kotwicząc broda nos na bliskich odległościach zazwyczaj celujesz grotem w ziemię przed tarczą co daje mierną skuteczność i musisz się oprzeć tu na intuicji...

Tu bym polemizował, ostatnio miałem okazję strzelać na korespondencie, kotwiczę sportowo. Z łukiem bez celownika miałem 1 kontakt od chyba 3-4 lat, nigdy nie strzelałem intuicyjnie. I wyniki nie były wcale najgorsze jak na tą przerwę.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: lukaszn December 25, 2012, 12:11:27 PM
Widać masz sporą wprawę w strzelaniu, czyli pamięć mięśniową. Znam jedną osobę która strzela sportowo z tradycyjnego i osiąga bardzo dobre wyniki ale jest to wg mnie trudniejsze niż jeśli kotwiczymy przy ustach czy jak niektórzy do oka. Techniką sportową można się wstrzelić w tarczę za 2,3 strzałem ale już np w 3D gdzie mamy jeden strzał i odległośc nieznaną będzie to trudne. Ja nie strzelam intuicyjnie, staram się orientować po strzale i używam 2 punktów kotwiczenia na bliskie dystanse do ust a powyżej 40 metrów sportowo. Próbowałem tez pełnego facewalkingu i jest to też bardzo dobra precycyjna metoda.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: N December 30, 2012, 08:08:59 AM
Widać masz sporą wprawę w strzelaniu, czyli pamięć mięśniową.

To nie jest to samo ;) wprawa może być "rzeczą" całkowicie kontrolowaną a tzw. pamięć mięśniowa to praktycznie bezwarunkowy odruch...

Znam jedną osobę która strzela sportowo z tradycyjnego i osiąga bardzo dobre wyniki ale jest to wg mnie trudniejsze niż jeśli kotwiczymy przy ustach czy jak niektórzy do oka. Techniką sportową można się wstrzelić w tarczę za 2,3 strzałem ale już np w 3D gdzie mamy jeden strzał i odległośc nieznaną będzie to trudne.

A nie panie kolego- tak się składa że jest dokładnie na odwrót ;) Nie zastanowiło Cię dlaczego sportowcy używają tej "trudniejszej" metody z "rozcinaniem twarzy na pół" ? ;)
Odpowiem:

Ponieważ jest ona jak najbardziej zoptymalizowana pod strzelanie z celownikiem- zarówno cięciwa, strzała, jak i szpilka w lipku leżą w jednej linii...łucznik ma więc idealny widok gdy złoży się do strzału; bez celownika strzelanie tą metodą może być zresztą niemal tak samo skuteczne...wystarczy trzymać się "osi" i zakodować sobie poprawki na wysokość. :o niesamowite prawda ?  ;D


Zdecydowanie trudniejsze jest strzelanie gdy widzimy strzałę pod kątem zarówno w pionie jak i w poziomie; przy niewielkich odległościach rzędu 10-20 metrów nie ma jeszcze specjalnego problemu, sytuacja komplikuje się gdy odejdziemy kolejne kilkadziesiąt metrów; o ile poprawki na wysokość idzie jeszcze jakoś "ogarnąć", to często zdarza się że rozjeżdżają się te "kierunkowe"... ;)


PS
Próbowałem tez pełnego facewalkingu i jest to też bardzo dobra precycyjna metoda.

Z historycznego longbowa ?
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: peacemaker February 10, 2016, 09:26:48 AM
Cześć.
Co byście powiedzieli nowemu adeptowi (aczkolwiek niekoniecznie młodemu  ;) ), który skłania się te strzelania intuicyjnego.
Adept chce wybrać ku temu odpowiedni sprzęt.
Z wyrobioną techniką intuicyjną nikt się nie rodzi, wszystko zależy od treningu, fokusowania się na celu, ilości strzałów, stopniowego zwiększania dystansu do celu itd. Następuje koordynacja - ciało i mózg uczą się i zapamiętują. Wiecie o co mi chodzi.
Chcę zacząć od łuku TD, załóżmy, że wybiorę ramiona 35#, albo jeszcze lepiej, jak radzą doświadczeni kumotrowie 28# i jeszcze mniej. Wyrobię nawyki, strzelanie będzie coraz skuteczniejsze, celniejsze. Mięśnie się wzmocnią, ciało i mózg zapamiętają.
Ale w końcu pomyślę, no dobra koleś, te 28# czas odłożyć i dać mojej dziewczynie, czas zmienić ramiona na 40#.
I tu pojawia się moje pytanie, co stanie się wtedy z wyrobioną celnością, składnością itd. czyli moim strzelaniem intuicyjnym ?
Czy nie spowoduje to tego, że cały proces trzeba będzie zacząć od początku ?
Pozdrawiam.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: DeK February 10, 2016, 12:32:46 PM
Cześć,
nie od nowa. Będziesz potrzebował tylko nieco czasu na dostosowanie się do nowej trajektorii/zasięgu itd. Jeśli będziesz często strzelał, to bardzo szybko się będziesz adaptował do nowego sprzętu. Chociaż przeskok z 28# od razu na 40# może być trochę za duży (ponad 10# można już poczuć, przynajmniej ja odczuwam). Naciąg wolę zwiększać stopniowo: profilaktycznie, żeby nie nabawić się kontuzji, ale i dlatego, że łatwiej się dostosować do nowych parametrów łuku i utrzymać przyzwoite skupienie na celu.
Pozdrawiam
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: peacemaker February 10, 2016, 12:56:12 PM
Te 40# rzuciłem dla przykładu, chodzi mi o sama ideę. To co piszesz brzmi rozsądnie. Wolałbym żeby adept nie katował się na początku silnym naciągiem, a skupiał na celu i strzelał im więcej, częściej tym lepiej.

P.S. Ten adept to ja  :)

: Odp: Strzelanie intuicyjne
: robin March 29, 2017, 09:27:43 PM
Czy osobie o silniejszej ręce łatwiej trafić w cel? Wydaje mi się, że osoba słabsza, wkładając w naciąg taką samą siłę, jakby rozprasza się bardziej od silniejszej osoby wykonującej taki sam naciąg.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: sebo434 March 18, 2018, 05:34:18 PM
Hej nie mam jak przeczytać wszystkich wiadomości do wątku ale czy ktoś zna jakieś dobre ćwiczenia do łucznictwa intuicyjnego lub jakąś książkę?
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Krystian March 19, 2018, 07:06:36 AM
ćwiczenie wygląda następująco: wystrzelić parę strzał starając się trafić cel, a później tylko:
 REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT

Następnie:
REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT

I na koniec
: REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT REPEAT
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Munin March 19, 2018, 02:12:46 PM
Dobra do łucznictwa intuicyjnego książka to duża i gruba książka, taka żeby łatwo było trafić i trudno przestrzelić. Książka telefoniczna powinna być dobra, panorama firm, katalog quelle i wiele podobnych.
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: mrsimson March 23, 2018, 11:57:02 PM
Hej nie mam jak przeczytać wszystkich wiadomości do wątku ale czy ktoś zna jakieś dobre ćwiczenia do łucznictwa intuicyjnego lub jakąś książkę?
Polecam "Beginer's Guide to Traditional Archery" autor Brian J. Sorrells
: Odp: Strzelanie intuicyjne
: Masud January 11, 2020, 10:01:51 AM
Przeskok z 28# na 40# to jak zmiana przyjaciółki z 28 letniej na 40 letnią. Może cie zamęczyć temperamentem. Poza tym, już na poważnie, czym dalej tym każdy funt cięższy. Ja tego próbowałem rok temu i wróciłem na 35. I chyba dalej nie będę szedł.