Forum lucznicze
Łucznictwo klasyczne => Tematy związane ze sprzętem => : Mia January 09, 2010, 03:20:14 PM
-
Witam wszystkich, jestem pierwszy raz na forum i to z pytaniem, które jest wynikiem mojego niedokształcenia w tej dziedzinie i ignorancji :-[
Mimo wieku ;), zdecydowałam się na naukę strzelania z łuku; od partnera dostałam w prezencie gwiazdkowym łuk klasyczny, refleksyjny, sportowy: Samick POLaros - 22# (majdan 24" - dokręcane ramiona 6, polaris)
w ubiegłym tygodniu trafiłam na pierwsze zajęcia do klubu łuczniczego...
po zajęciach, w domu chciałam sobie poćwiczyć naciąganie cięciwy i poprawną przy tym sylwetkę...naciągając cięciwę i puszczając - bez strzały oczywiście - wykonałam w ten sposób ok 10 "suchych strzałów" :-[ :-[ :-[
...i dopiero po fakcie, znalazłam info, że przy takiej eksploatacji łuk się uszkadza;
mam w związku z tym pytanie czy po tych 10 "suchych strzałach" mój łuk, czy też ramiona są osłabione, zniekształcone etc ????, a może coś z majdanem mogło się stać, ramiona nie pękły, chodzi mi raczej o niewidoczne na pierwszy rzut oka uszkodzenia czy w związku z tym, powinnam pomyśleć o zakupie nowych ramion???
wiem, ze pytanie większości z was może wydawać się głupie, ale jestem osobą, która wcześniej z łucznictwem nie miała nic do czynienia :-[
proszę o info :(
-
Cześć
Po pierwsze winą za te nieszczęsne suche strzały obarczyłbym przede wszystkim Twojego trenera.
To on powinien Ci wyjaśnić (jeszcze przed pierwszym strzałem) dlaczego nie można zwalniać nieobciążonej cięciwy(swoją drogą bardzo dziwne że tego nie zrobił, hmm...)
Każdy suchy strzał jest mniej lub bardziej szkodliwy dla łuku(najbardziej dla jego ramion a w skrajnych wypadkach również i dla samego łucznika !!!) i bezpośrednio wpływa na jego żywotność...
Po 10 takich "zjawiskach" ;)
(i o ile łuk się nie połamał albo nie rozleciał) uszkodzenia mogą być niewidoczne na pierwszy rzut oka ale prawdopodobnie ujawnią się dopiero po pewnym(krótszym bądź dłuższym) czasie, w najmniej odpowiednim do tego momencie.
Czasem zdarza się że z powodu drobnego, niewidocznego uszkodzenia łuk dosłownie przestaje istnieć w jednym momencie !!!
Najlepszym(i najbezpieczniejszym)więc wyjściem byłaby wymiana ramion na nowe...
Pozdrawiam
-
dzięki za odpowiedź :)
myślę, że to raczej moja wina, nie trenera; po wstępnej lekturze widzę, że to informacje z grupy tych "elementarnych" i raczej logicznie powinnam podejść do sprawy tzn domyślić się, że siła napięcia bez strzały "trafia" w sam łuk :-[ ; przyszłam na spotkanie ze swoim sprzętem więc pewnie założenie było takie, że taką podstawową i w sumie "oczywistą" wiedzę posiadam;
czyli rozumiem, że nie ma innej możliwości, tylko kupno nowych ramion ?
poczytałam jeszcze troszkę i zauważyłam, że główne niebezpieczeństwo jest związane w tym wypadku z łukami o większej sile (im mniejsza siła tym większa szansa, że łuk się nie uszkodzi...), tzn z łukami bloczkowymi, które rzeczywiście mogą się makabrycznie rozpaść po jednym "suchym strzale";
oglądałam jeszcze dokładnie ramiona, tzn czy nie ma drobniutkich pęknięć, "odprofilowania" (nie wiem czy używam dobrego określenia) etc i wszystko wydaje się oki;
czy jeśli ktoś "fachowym" okiem obejrzałby ramiona, to mógłby stwierdzić czy wszystko jest w porządku?
-
Mogłabyś napisac u którego trenera byłaś i w jakim klubie??
-
Mogłabyś napisac u którego trenera byłaś i w jakim klubie??
trochę niepolityczne ;)
nie chcę żebyś mnie źle zrozumiał, ale uważam, że to moja wina i nie chcę (biorąc pod uwagę sugestię forumowicza N) na samym początku mojej przygody z łukiem w jakikolwiek sposób obmawiać kogokolwiek ;)
proszę tylko o radę :(
-
Ale ja nie mam zamiaru nikogo obmawiac. Pytam się z czystej ciekawości ale oczywiście jak nie chcesz to nie musisz odpowiadac na to pytanie ;)
-
przepraszam, nie zrozumieliśmy się ;)
-
[...]
oglądałam jeszcze dokładnie ramiona, tzn czy nie ma drobniutkich pęknięć, "odprofilowania" (nie wiem czy używam dobrego określenia) etc i wszystko wydaje się oki;
czy jeśli ktoś "fachowym" okiem obejrzałby ramiona, to mógłby stwierdzić czy wszystko jest w porządku?
Ramiona do Polarisa to koszt coś około 200pln.
Myślę, że ciężko będzie popatrzeć na ramiona - nawet komuś doświadczonemu - i powiedzieć czy wszystko jest w porządku. Z ramionami nie jest tak, że suchy strzał je zawsze totalnie zniszczy (ale i tak się zdarza) a strzelanie ze strzał nic im nie szkodzi. Ramiona z czasem gdy się je napina i prostuje zaczynają się zużywać. Przy pustych strzałach zużywają się o niebo szybciej.
Rozsądnym wydaje mi się obserwować co się będzie z nimi działo - jeżeli zaczną trzeszczeć, pojawią się odkształcenia, rozwarstwienia czy jakiekolwiek niepokojące objawy - trzeba je bezwzględnie wymienić. To, co nas w tej chwili by interesowało, to odpowiedź na pytanie: kiedy należy uznać, że ramiona kwalifikują się do wymiany?
Pozdrawiam,
Michał
-
myślę, że to raczej moja wina, nie trenera;... przyszłam na spotkanie ze swoim sprzętem więc pewnie założenie było takie, że taką podstawową i w sumie "oczywistą" wiedzę posiadam;
Jeśli ów trener wyszedł z takiego założenia, to albo miał wtedy zły dzień albo (co gorsza) nigdy nie przykłada wagi do takich "mało istotnych szczególików" ;)
Jego obowiązkiem było chociaż pokrótce omówić z Tobą podstawowe rzeczy(o warunkach bezpieczeństwa nawet nie będę wspominać), wyjaśnić wątpliwości czy na bieżąco odpowiadać na Twoje pytania-i żadne z nich nigdy nie będzie głupie-bo przecież kto pyta nie błądzi ! Poza tym zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć...
czyli rozumiem, że nie ma innej możliwości, tylko kupno nowych ramion ?
Wiesz,możesz nadal używać obecnych,ale ryzyko niespodziewanej awarii zawsze będzie większe niż w przypadku tych w 100% sprawnych.
Możesz tak jak napisał Kol. Paskud obserwować ich zachowanie i nasłuchiwać złowrogich trzasków tudzież skrzypienia ...niestety i to nie jest pewna metoda...zresztą cała Twoja uwaga powinna być raczej skupiona na strzelaniu a nie permanentnej kontroli sprzętu ;) bo wówczas cała Twoja przyjemność weźmie w łeb... ;)
Jak już poprzednio napisałem do "sprzętowej demolki" (http://www.youtube.com/watch?v=R-tUcN06shY) dochodzi czasem błyskawicznie, bez jakiegokolwiek ostrzeżenia(w postaci widocznego wcześniej rozwarstwienia,drzazg, itp.), w chwili gdy nie jesteś w stanie w żaden sposób zareagować...
Pozdr
P.S
bez ostrzeżenia-czyli shit happens... (http://www.youtube.com/watch?v=20TI3W7SaBY&feature=video_response)
-
Jak już poprzednio napisałem do "sprzętowej demolki" dochodzi czasem błyskawicznie, bez jakiegokolwiek ostrzeżenia(w postaci widocznego wcześniej rozwarstwienia,drzazg, itp.), w chwili gdy nie jesteś w stanie w żaden sposób zareagować...
Pozdr
Co prawda to prawda - widziałem na zdjęciach juz kilka popękanych ramion od łuków bloczkowych ale nie robią tego tak efektownie (czy może robią, ale nikt jak dotąd nie zdołał uwiecznić?) jak pękający Samick:
http://www.youtube.com/watch?v=TFkgswaKsVQ
-
Tak naprawdę nigdy nie jesteśmy pewni, że nasz sprzęt jest w 100 % sprawny. Nasze ramiona czy majdany mogą miec wady fabryczne które mogą się w ten czy inny sposób ujawnic.
Kiedyś z trenerem próbowaliśmy ustawic łuk koleżance klubowej, siedzieliśmy prawie 3 godziny nad nim nie mogąc go ustawic, po czym okazało się, że jej nowy majdan jest krzywy (taka mała wada fabryczna). Tak dla ciekawości dodam, że był to majdan Matrix. :)
Co do kolęzanki Mia to ma ona swojego trenera i to właśnie jego zdanie powinno byc decydujące w tej sprawie, niezależnie od tego czy zawinił czy nie(każdy może popełnic błąd). Kol. Mia masz dobrego trenera więc słuchaj jego rad. ;)
Pozdrawiam
-
Tak naprawdę nigdy nie jesteśmy pewni, że nasz sprzęt jest w 100 % sprawny. Nasze ramiona czy majdany mogą miec wady fabryczne które mogą się w ten czy inny sposób ujawnic.
Tak czy inaczej każdy suchy strzał-a tym bardziej gdy zdarzy się dziesięć razy pod rząd ;) z pewnością żadnemu łukowi nie pomoże...chyba że w przyspieszonym "zejściu z tego świata" ;) ...
Pozdrawiam
P.S
Niech TEN FILM(1:37) (http://www.youtube.com/watch?v=UzdTUQuBY_g&NR=1) będzie ilustracją do tego co zostało powyżej napisane.
To co prawda nie łuk-tylko kusza,dużo silniejsza od Polarisa ;) -ale suchy strzał i jego przebieg praktycznie identyczne.
Do suchego strzału dochodzi również wówczas gdy zastosuje się nieodpowiednie strzały do siły naciągu-zbyt wiotkie(lub zbyt lekkie)do zbyt silnego łuku...tak jak TUTAJ (http://www.youtube.com/watch?v=G1Kj6X_AcbU)
alboTU(2:14) (http://www.youtube.com/watch?v=WzWrcpzuAp8&feature=related)
-
serdecznie wszystkim dziękuję za odpowiedzi linki i rady :)... oraz wyrozumiałość ;)
w najbliższy wtorek poproszę trenera o dokładne obejrzenie ramion...
...przy okazji paląc się oczywiście ze wstydu :D
-
Ciekawy wątek. Nurtują mnie dwie kwestie:
- czy z wymiennymi ramionami jest bardziej podatny na uszkodzenie niż taki ze stałymi? (oczywiście przy suchym strzale);
- czy ćwiczenie na sucho, ale ze zwalnianiem baaaaardzo wolnym to dobry pomysł? a może jest inny spósob na trenowanie w warunkach domowych i bez wystrzału?
-
- czy z wymiennymi ramionami jest bardziej podatny na uszkodzenie niż taki ze stałymi? (oczywiście przy suchym strzale);
Chyba nie, ale na pewno późniejsze "przywrócenie go do życia" jest tańsze ;)
a może jest inny sposób na trenowanie w warunkach domowych i bez wystrzału?
Są różnego rodzaju trenażery.
-
a może jest inny sposób na trenowanie w warunkach domowych i bez wystrzału?
Są różnego rodzaju trenażery.
czy mógłbyś rozwinąć, plis; też jestem zainteresowana możliwościami treningu w warunkach domowych
-
Proszę bardzo, na przykład do trenowania można wykorzystać takie coś:
http://www.sausa.com/product.php?id=78&category=41
Żeby poczytać o tym więcej warto przeszukać archerytalk.com. Ja niestety nie podpowiem zbyt wiele - bo nie korzystałem z takich wynalazków. Z tego co pamiętam to Burykot wrzucał jakiś czas temu ogłoszenie o sprzedaży jakiegoś training aida ale nie mogę teraz znaleźć tematu, być może został wykasowany bo trenażer został już sprzedany.
-
Najprostszym "trenażerem" może być np.gumowa taśma...
W średniowiecznej Europie "szkolenie" łucznika rozpoczynano w bardzo młodym wieku...by przyzwyczaić ciało do pracy z coraz potężniejszymi łukami stosowano różne "metody treningowe" ,m in. przywiązywano rozmaite-często spore- odważniki do ręki łucznej.
W ogóle kładziono nacisk na ogólny rozwój fizyczny , zresztą nie bez powodu- strzelanie(i to bardzo celne) z łuków o siłach przekraczających 50 kg w tempie 10-12 strzał/minutę było naprawdę ciężką pracą...
-
Najprostszym "trenażerem" może być np.gumowa taśma...
Zgadzam się z tym, że guma to najprostszy trenażer.
np. (http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.lancasterarchery.com/images/3730003.gif&imgrefurl=http://www.lancasterarchery.com/index.php%3FcPath%3D47_297&usg=__ovFu7jrWZiNMo5O1qjc5XawKqgE=&h=200&w=400&sz=11&hl=pl&start=2&sig2=tCo8tbAEVAtJTkMoz9a0xw&um=1&tbnid=1ed5EaQ5ihuD1M:&tbnh=62&tbnw=124&prev=/images%3Fq%3Dformaster%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN%26um%3D1&ei=OmpLS_a7IpGfsAakxcmbAw)
Jest jeszcze inny trenażer, który pozwala na strzelanie z łuku na sucho(bez strzał). Normalnie strzela się z niego strzałami ale w domowych warunkach można bez strzał. Jest to formaster (http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.lancasterarchery.com/images/3730003.gif&imgrefurl=http://www.lancasterarchery.com/index.php%3FcPath%3D47_297&usg=__ovFu7jrWZiNMo5O1qjc5XawKqgE=&h=200&w=400&sz=11&hl=pl&start=2&sig2=tCo8tbAEVAtJTkMoz9a0xw&um=1&tbnid=1ed5EaQ5ihuD1M:&tbnh=62&tbnw=124&prev=/images%3Fq%3Dformaster%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN%26um%3D1&ei=OmpLS_a7IpGfsAakxcmbAw), uznawany przez niektórych trenerów jednym z najlepszych sposobów cwiczenia i doskonalenia techniki strzelania. Każdy wyczynowy łucznik na go w swoim wyposażeniu.
-
Jest jeszcze inna propozycja:
http://www.targetcraft.eclipse.co.uk/sk_trainer.htm (http://www.targetcraft.eclipse.co.uk/sk_trainer.htm)
Dzieki temu urzadzeniu można całkowicie strzelać z w pełni uzbrojonego łuku. Strzała wpada do rurki, która pochłania całą energię wystrzelonej strzały.
-
rozumiem, że w Polsce trudno dostać taki sprzęt, tzn nie ma sklepów, które sprowadzają trenażery, albo realizują indywidualne zamówienia tego typu zabawek?
-
Formaster kupisz napewno w Łuksporcie i Złotej Strzale. O resztę trzeba się zapytac, napwno mają możliwośc zamówienia takiego typu sprzętu.
-
Hm, Chomikowa propozycja mi osobiście najbardziej się spodobała, bo trenujemy na łuku, z którego strzelamy.
- trzymamy łuk, który mniej więcej tyle ile waży przy strzelaniu ze strzał (myślę, że trenażer waży znacznie mniej)
- w celowniku możemy sprawdzić, czy łuk jest przez nas trzymany np. pionowo
Trenując na wariacjach therabandy czy takiego Saundersa to mimo wszystko nie to samo co z naszym łukiem. Bo - jakby nie było - trening siłowy to nie wszystko. Nie mniej ważna jest technika.
@Mia - moja propozycja - przeszukaj archerytalk.com o tym jakie są opinie na temat poszczególnych modeli trenażerów, jak wybierzesz konkretny model obdzwoń nasze rodzime sklepy i odpytaj jak z dostępnością. Zazwyczaj prawie wszystkie zamówienia są indywidualne, bo szczerze wątpię, żeby sklepy były na tyle zamożne, żeby mieć np. większość łuków dostępnych na rynku na stanie magazynowym. Jeżeli któryś z ich dostawców będzie mieć takie coś na stanie, to zapewne będą w stanie Ci to sprowadzić. A najprościej chyba byłoby zamówić trenażer przez internet wykorzystując plastikowe pieniądze...
Pozdrawiam,
Michał
-
Trenując na wariacjach therabandy czy takiego Saundersa to mimo wszystko nie to samo co z naszym łukiem. Bo - jakby nie było - trening siłowy to nie wszystko. Nie mniej ważna jest technika.
Na trenażerach tego typu(skorten,formaster, czy zwykłe gumy do strzelania) ćwiczy się i doskonali tylko technikę strzelania. Z treningiem siłowym nie mają nic wspólnego.
-
Na trenażerach tego typu(skorten,formaster, czy zwykłe gumy do strzelania) ćwiczy się i doskonali tylko technikę strzelania. Z treningiem siłowym nie mają nic wspólnego.
Nie tylko
http://www.texasarchery.org/Documents/FMaster/formaster_exercises.htm
-
Przepraszam ale angielski u mnie jest na bardzo niskim poziomie :-[, także i tak z tego nic nie rozumie :(
Czy w tym artykule chodzi o ten formaster?? http://www.texasarchery.org/Photos/Formaster/page0.htm (http://www.texasarchery.org/Photos/Formaster/page0.htm)
Jeżeli tak to nie o ten formaster mi chodziło. Są dwa rodzaje formastera. Ten który ja poleciłem to jest zwykły formaster, ten który jest pokazany na zdjęciu to formaster sztywny. Ćwiczy się na nim głównie w sezonie halowym gdzie zwiększa się siłę fizyczną i wytrzymałość.
-
Przepraszam ale angielski u mnie jest na bardzo niskim poziomie :-[, także i tak z tego nic nie rozumie :(
Pro publico bono ;D
ĆWICZENIA FORMASTER (lub ?ćwiczenie odwrócenia? z angielskiego)
Tekst został wysłany przez John Kearny z U.K. w kwietniu 2001 ? Ten dokument opisuje używanie Formastera. Edycja dokonana 12/2005 przez A.Ron Carnichael, w oparciu o pozyskaną wiedzę przy metodzie BEST. Jeżeli coś zostało pominięte w związku z metodą BEST, postępujcie zgodnie z metodą BEST.
Ten dokument został opracowany przez John Kearney. Jest on oparty na opisie (autor nieznany), który został przepisany przez Johna i uzupełniony dodatkowymi informacjami przesłanymi przez Richarda Priestmana (dwukrotnego olimpijskiego brązowego medalistę).
Łucznicze ćwiczenia sportowe z wykorzystaniem łuku ? sztywnej liny oraz smyczy łokciowej.
Podczas seminarium Richard wyjaśnił, że najlepszym sposobem wykorzystania smyczy łokciowej dla tego rodzaju ćwiczeń jest posiadanie dwóch linek podpiętych do urządzenia. Jedna z nich powinna, gdy smycz łokciowa jest założona dochodzić tylko poniżej palców ręki, gdy ta jest w zgiętej pozycji).Druga zaś powinna sięgać do pierwszego stawu palca środkowego.
Ważnym jest, żeby pamiętać, że są to przybliżone odległości i mogą się różnić pomiędzy łucznikami. Ja w tej chwili posiadam pojedynczą regulowaną linkę przy mojej smyczy łokciowej i używam jej do prostego ćwiczenia odwróceń (jak zostało to opisane w części 1). Odkryłem, że powinienem mieć ją ustawioną ciut dłuższą niż jest to zalecane, aby móc ułożyć ramię ręki cięciwnej w linii.
Kiedy zacząłem ćwiczenia zmiany, zaczynałem powoli, tak jak sugerował Richard, poprzez trzymanie w pełni napiętego łuku tylko przez 15 sekund a następnie odpoczywając 30 sekund. Po wykonaniu takich 20 cykli zacząłem trzymać napięty łuk przez 20 sekund. Po miesiącu ćwiczenia zmiany, każdego dnia gdy nie strzelałem udawało mi się uzyskiwać 20 powtórzeń z 30 sekundowym trzymaniem napiętego łuku. Te ćwiczenia spowodowały kolosalną różnicę mojej siły i wytrzymałości w łucznictwie, jak również wzrost mojej pewność siebie.
Richard także zalecał, żebym zdobył mocny łuk, lub zestaw ramion do tego rodzaju ćwiczeń gdy już będę miał wyćwiczoną dostatecznie siłę do ramion których używam normalnie. Przyczyna jest prosta ? jeżeli możecie wykonać do 20 powtórzeń z ramionami o 10 funtów mocniejszych niż te, których używacie normalnie, nigdy nie będziecie mieć problemów w napinaniu łuku. Mniej więcej od ostatniego tygodnia zacząłem używać zestawu ramion o 10 funtów mocniejszych niż zwykle używane i wykonuje dwadzieścia dwudziesto sekundowych powtórzeń.
Od chwili rozpoczęcia ćwiczeń zmiany możesz zaobserwować, że pomagają one uelastycznić mięśnie ramiona podczas małych, powtarzalnych ruchów (na przykład wypychanie ramienia łucznego na zewnątrz w dół oraz ? dla ramienia cięciwnego ? skrętu oraz powrotu). Jak twierdzi Richard powinno to pomóc w zwiększeniu siły tych mięśni.
Richard podkreślił również znaczenie na rozciąganie i rozgrzewanie mięśni przed ćwiczeniami zmiany, które powinno być identyczne jak przed strzelaniem.
Mam nadzieję, że czytający znajdzie coś w opisie dla siebie. Wyedytowałem część akapitów, aby przesłanie dokumentu uczynić czytelniejszym. Jeżeli ktokolwiek ma jakieś komentarze lub poprawki do wprowadzenia proszę dać znać mailem. Proszę pamiętać również, że ten dokument nie jest kompletnym pod względem opisywania tej metody ćwiczeń. Jeżeli je wykonujecie, robicie to na własne ryzyko. Nikt, kto zaangażował się w spisanie dokumentu nie bierze odpowiedzialności za odniesione obrażenia czy zniszczenia sprzętu wykorzystanego do ćwiczeń. Jakkolwiek uważam, że są one pomocne dla łuczników nie mogę tego jednak zagwarantować.(Wstawka webmastera: Do dobrego tonu należałoby nosić okulary ochronne, ponieważ gumowe elementy przystawki mogą ulec pęknięciu w dowolnym momencie, gdy są naciągnięte).
Richard Priestman przeczytał ten tekst i nie wprowadził poprawek. Jakkolwiek podkreślił, że byłoby bardzo przydatne dla każdego chcącego ćwiczyć metodę zmiany lub ćwiczeń strzeleckich ze smyczą łokciową znalezienie doświadczonego łucznika czy trenera który mógłby zademonstrować to ćwiczenie zainteresowanemu.
1.?Odwrócenie? Trening wytrzymałości i siły.
Odwrócenia są stosowane jako metoda treningowa, która buduje wytrzymałość i siłę waszych mięśni łuczniczych. Do tego wykorzystujemy krótką linkę.
Pełen cykl odwrócenia polega na przytrzymaniu w pełni naciągniętego łuku przez 30 sekund a następnie odpoczęcie przez kolejne 30 sekund. Krótszy czas trzymania, powiedzmy 15 czy 20 sekund, zaleca się tym, którzy zaczynają ten rodzaj ćwiczenia. Gdy możesz wykonać dziesięć powtórzeń po 20 sekund, zwiększ czas trzymania do 30 sekund. Zapisuj gdzieś ilość powtórzeń aby obserwować poprawę.
Gdy możesz już wykonać 20 powtórzeń 30 sekundowych oznacza to, że właśnie zaczynasz być na tyle silny, by efektywnie kontrolować swój łuk. W te chwili, powinieneś zastanowić się nad zwiększeniem siły łuku ? ale tylko pod nadzorem swojego trenera czy opiekuna.
Pamiętaj! Gdy naciągasz łuk używasz łokcia w smyczy łokciowej do naciągania cięciwy a nie palców;
Trzymaj głowę pod kątem 45 stopni do ręki łucznej oraz rozluźnione mięśnie karku; (przyp. Trzymanie głowy na wprost celu tak bardzo jak to możliwe jest wartością większą niż 45 stopni i jest bardziej pożądane).
Zwróć uwagę na swoją postawę! Postaraj się trzymać prawidłową postawę łuczniczą: stój wyprostowany, z opuszczonymi barkami i bądź rozluźniony tak bardzo jak to możliwe.
Oba barki oraz ręka łuczna powinny być w linii prostej.
Zawsze najpierw się rozgrzewaj. Zawsze naciągaj do pełnego naciągu powoli i odpuszczaj łagodnie ? bądź łagodny dla swoich mięśni i stawów! Czasem pomaga rozpoczęcie naciągania łuku z ręką łuczną uniesioną wyżej niż normalnie;
Oddychaj łagodnie w trakcie ćwiczeń ? nie wstrzymuj oddechu przy pełnym naciągnięciu.
Przy pełnym naciągu zwróć uwagę na bark ręki łucznej oraz ręki cięciwnej oraz łopatki. Czuj siłę oraz mięśnie i wyczuwaj balans (50/50 tył i przód); nie chcielibyśmy oglądać twojego barku ręki łucznej zbyt wypchniętego oraz zapadniętego barku ręki cięciwnej!
Czuj rozciąganie/zwiększanie naciągu bardzo powoli do pełnej wartości zamiast wykorzystywać statyczne utrzymywanie pozycji. To pomoże Ci powstrzymać wypychanie/zapadanie ramion przy pełnym naciągu;
Kiedy zaczniesz odczuwać brak siły, pamiętaj, żeby nie zwalniać raptownie, gdyż może to doprowadzić do uszkodzeń ciała. Odpuszczaj powoli i delikatnie zachowując postawę.
Zaleca się założenie stabilizatorów na łuk, tak jak do strzału, ale nie jest to niezbędne.
Możesz zapytać - ?Kiedy powinienem ćwiczyć odwrócenia?? Odpowiedź jest dość prosta: powinieneś to robić każdego dnia, w którym nie strzelasz! Powinieneś je też ćwiczyć zawsze (lub przynajmniej tego samego dnia) po każdym innym ćwiczeniu fizycznym, np. bieganiu/pływaniu/podnoszeniu ciężarów itd. W ten sposób zawsze utrzymujesz swoje łucznicze mięśnie w równowadze. Większość ćwiczeń zazwyczaj dotyczy głównych grup mięśni, a ?odwroty? pozwalają na prawidłowe utrzymanie mięśni łuczniczych.
PAMIĘTAJ ? MAKSYMALNE OSIĄGI MOŻNA UZYSKIWAĆ I NAD NIMI PRACOWAĆ NIE DA SIĘ ICH JEDNAK ZACHOWAĆ.
2.Sztywna linka/ćwiczenie kotwiczenia
Dłuższa linka jest wykorzystywana w tym ćwiczeniu, które jest ćwiczeniem uzupełniającym zwykłe ćwiczenia strzeleckiej praktyki.
Strzelanie ze sztywnej linki oferuje następujące korzyści:
Uczy prawidłowego wykorzystania łopatki oraz mięśni barku niezbędnych do rozwijania 50/50 równowagi niezbędnej do skutecznego strzelania.
Daje natychmiastową informację zwrotną o równowadze tuż po strzale;
Uczy prawidłowego napinania mięśni w trakcie strzelania w sposób podświadomy;
Uczy zrelaksować palce ręki cięciwnej przy jednoczesnym zachowaniu właściwego naprężenia wstecznego poprzez sekwencję strzału;
Uczy prawidłowego zachowania się ręki łucznej zapobiegając jej opadaniu w trakcie spuszczenia cięciwy
Uczy prawidłowego używania klikiera, pozwala na bardziej kontrolowane strzały;
Ten rodzaj ćwiczenia może pomóc w usuwaniu nabytych złych nawyków/błędów w waszej technic, jest również wyśmienitym ćwiczeniem dla początkujących i rozwijających się łuczników gdyż pozwala na nauczenie się właściwego sposobu strzelania zanim rozwinie się zły.
Podstawy strzelania ze sztywną linką z łuków klasycznych (NIE DO WYKORZYSTANIA PRZY ŁUKACH BLOCZKOWYCH)
Załóż strzałę na łuk oraz ustaw sznurek poniżej nock'a. Naciągnij w tył wykorzystując palce i celuj w sposób normalny. Przeciągnij przez clickier i zwolnij cięciwę.
Zauważ!
Najprawdopodobniej, gdy pierwszy raz użyjesz sztywnej linki złożysz szybko ramiona. To nie jest nic nadzwyczajnego, nawet dla najwyższej klasy łuczników;
Zawsze celuj na matę w trakcie ćwiczenia ale nie używaj tarczy;
Użyj skórki i pamiętaj, że metalowe wykończenia mogą uszkodzić linkę w trakcie użytkowania powodując jej zerwanie;
Nie używaj łuków powyżej 60lbs.
Jak rozumieć zachowanie w momencie strzału:
Jeżeli strzelasz z łuku z poprawnymi ustawieniami tego trenażera uzyskasz dokładne informacje zwrotne od ręki łucznej i cięciwnej:
Ręka łuczna ? ręka łuczna oraz ramię będą stały w linii celu po strzale. Jeżeli ręka jest przesunięta w prawo (dla łucznika praworęcznego), wymagana jest uwaga dla barku i ręki łucznej; na przykład większa grupa mięśni z części łucznej powinna brać udział. Musisz również wyobrazić sobie OSIĄGANIE celu (???). To jest najważniejsze w technice BEST. Zapytaj trenera o więcej informacji jak to zrobić.
Ręka cięciwna ? ręka cięciwna powinna pozostać nieruchoma lub nieznacznie cofnąć się po oddaniu strzału. Jeżeli twoja ręka przesuwa się do przodu i ?składa? oznacza tom że nie osiągnąłeś wystarczającej siły w rejonie łopatki (nazywanym czasem ?naprężeniem powrotnym?). Aby to poprawić należy zaangażować więcej mięśni łopatki aby przeciągać strzałę przez klikier; na przykład powinieneś czuć że przeciągasz przez klikier a nie tylko to robić.
Regularne ćwiczenie ze sztywną linką koryguje równowagę 50/50 (50% przód / 50% tył). To ćwiczenie wymaga minimum 30 strzałów z linką i 30 bez. Musisz jej używać regularnie aby zachować balans 50/50;
Powinieneś wykorzystywać to ćwiczenie przed i w trakcie normalnego strzelania i zawodów;
Jeżeli twoja sztywna linka jest prawidłowej długości, strzała NIE OPUŚCI ŁUKU;
Przy ćwiczeniu ze sztywną linką, a zwłaszcza gdy masz do czynienia z wypychaniem czy zapadaniem się ramienia nie używaj celu. Łucznik musi się na prawidłowym wykonywaniu techniki BEST, a nie na tym, gdzie leci strzała. Jak tylko łucznik osiągnie poprawne wyniki zwalniania strzały można strzelać do celu.
Zaletą praktykowania z celem lub punktem celowania zamiast pustego celu jest to, że skuteczne celowania i strzelanie odbywa się w podświadomości i jest to dobra metoda aby się tego nauczyć.
Powinieneś trenować (w różnych porach) strzelanie w dwóch stanach umysłu, na przykład podświadome (bez myślenia) i świadome (z myśleniem). Podczas podświadomego strzelania twoje mięśnie pracują w automatycznej sekwencji (pamięć mięśni). Twoje świadome strzelanie przeszkadza tej automatycznej sekwencji, zwłaszcza gdy jesteś zdenerwowany lub masz złe myśli. Stan świadomy jest zawsze obecny i nie da się go zupełnie wyłączyć, tak więc musisz skupić się na nadaniu mu silnej pozytywnej woli; na przykład poprzez myślenie o ręce cięciwnej czy łokciu cięciwnym nieprzerwanie poruszającym się w trakcie sekwencji strzału/zwalniania/przelotu;
Zawsze sprawdzać czy linka lub smycz nie uległa zużyciu. Wymień, gdyby wykazywała oznaki zużycia;
Przy strzelaniu ze sztywną linką, niezależnie czy na hali czy na zewnątrz upewnij się, że zachowujesz normalne reguły bezpieczeństwa. Uszkodzenie linki może spowodować niekontrolowane wystrzelenie strzały.
Nigdy nie zakładaj linki powyżej strzały na cięciwie. Jeżeli to zrobisz, to linka może się ześlizngąć do przodu przy napinaniu łuku i górne ramię może uderzyć cię w głowę!
ŁUCZNICY BLOCZKOWI ? NIE STRZELAJCIE/ZWALNIAJCIE CIĘCIWY Z PODŁĄCZONYM FORMASTEREM! JEDYNIE UŻYWAJCIE SZTYWNEJ LINKI SRZELNICZEJ I WYKONUJCIE ODWRÓCENIA (TYLKO NACIĄGAJĄC I ZWALANIAJĄC)
Wybaczcie, jeżeli są błędy w tłumaczeniu. Chętnie poprawię, dajcie tylko znać na P.W.
Co się dzieje ze stroną 3darchery.pl? U mnie jest totalnie pusta :/ Przeglądarka Opera 10.10, MSIE 6.0)
Pozdrawiam,
Michał
-
Przy tym punkcie ja bym uważał :2.Sztywna linka/ćwiczenie kotwiczenia.
Cwiczenie dobrze znam ale urządzenie które jest tam opisane do wykonania tego zadania wydaje mi się zbyt niebezpieczne i nie wygodne. Do tego ćwiczenia właśnie się używa formastera miękkiego http://www.lancasterarchery.com/images/3730003.gif (http://www.lancasterarchery.com/images/3730003.gif)
-
Odnosząc się do tej rurki pochłaniającej energię - zapewne nie do wszystkich łuków można to zastosować - i nie chodzi tylko o mocowanie. A co z wygięciem strzały, spinem lotu? Przecież taka strzała by wyginała się na tej rurce w kilkunastu miejscach. Nie spotkałem się z tym, ale IMHO rozwiązanie to jest dostępne tylko do tych miększych łuków.
-----------
EDIT: Właśnie przeczytałem na tej stronie, że 'działa' w łukach do 60 funtów, również bloczkowych. W takim razie chciałbym to zobaczyć w akcji...
-----------
BTW: A bloczkowcy wymyślili takie sprytne urządzenie do strzelania ze spustu... ale bez łuku. Naciąga się linkę z takiego pistoletu, która potem zwija się do środka. Nie zaliczyłbym tego jednak jako urządzenie do treningu, ale do testowania relase'ów. To tak na marginesie...