Forum lucznicze

Łucznictwo tradycyjne => Tematy związane ze sprzętem => : tomaszzt September 27, 2010, 09:20:49 PM

: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 27, 2010, 09:20:49 PM
Witam
Z forum już wiem, że składane łuki typu field samicka to będzie dobry wybór. Rzecz dotyczy szybkości zużywania się ramion w tego typu łuku. W Łuksporcie powiedzieli mi, że jest poważne ograniczenie długości naciągu (które podobno nie istnieje w jednoczęściowych łukach refleksyjnych) - jakie macie doświadczenie w tym względzie ? Czy łuk składany będzie dynamiczniejszy (a powinien być) od grozerowskiego refleksa ?
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: Saladyn September 27, 2010, 09:45:07 PM
Mam Samicka SHT od 3 lat, strzelam dużo, ramiona nie mają żadnych widocznych śladów zużycia ale ja naciągam ten łuk tylko  na 26 cali. Miałem okazję kilka razy strzelac z róznych łuków Grozeran, SHT jest w mojej ocenie zdecydowanie lepszy.
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 27, 2010, 09:47:56 PM
Otóż to, ja mam 180 cm wzrostu i ramiona długie jak orangutan  :-\ Jakich strzał używacie przy "składakach" ?
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: Saladyn September 27, 2010, 10:03:25 PM
Używam karbonowych Flash Beman, najtańsze ale zupełnie dobre
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: motek September 27, 2010, 10:35:02 PM
Otóż to, ja mam 180 cm wzrostu i ramiona długie jak orangutan  :-\ Jakich strzał używacie przy "składakach" ?

Moja długość naciągu wynosi 30".Miałem dwa Devastatory(SAMICK  TD).W obydwu i to bardzo prędko pękły majdany,mimo że łuk ma 62" . SHT jest krótszy( 60") i widziałem popękane majdany SHT.Przy takich ramionach jak Twoje wybór jest dość ograniczony.
Z łuków długich polecam Vernę(SAMICK) 64"długości.Dynamiką dorównuje refleksom.
Możesz spróbować ze Stingray'em. Jak do tej pory mój wytrzymał 1.5roku.Pozostałe fieldy Samick'a w Twoich ramionach :) długo nie wytrzymają.
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 27, 2010, 11:14:44 PM
Witaj

Dodam jeszcze od siebie, że na trwałość całego łuku wpływa jego odpowiednie wytłumienie i ustalenie odpowiedniego BH (wysokości cięciwy)...
Zwykle do swoich łuków Samick dołącza bardzo szybkie ale i agresywne cięciwy z Fastflight`u... drgania wywoływane przez taką niewytłumioną cięciwę podczas strzału i przenoszone na całą konstrukcję łuku powodują jego dość szybkie zuzycie- a w skrajnych przypadkach nawet  wspomniane przez Motka awarie...
Okres "przydatności do spożycia" znacznie się wydłuży(a łuk będzie pracował cicho i miękko) jeśli ustalisz odpowiednie dla swojego łuku BH, wymienisz cięciwę FF na Dacronową (założysz na niej choćby najprostsze wełniane lub gumowe tłumiki)...no i oczywiście będziesz używał strzał odpowiednich do siły naciągu...
Bardzo dobre są także Easton Powerflight albo Beman ICS Hunter...
Mam co prawda łuk jednoczęściowy(SHB) ale długość mojego naciągu to 29-29,5 cala...jednak ani z majdanem ani z ramionami jak dotąd nic złego się nie dzieje...

pozdr

ps
W Łuksporcie powiedzieli mi, że jest poważne ograniczenie długości naciągu (które podobno nie istnieje w jednoczęściowych łukach refleksyjnych)

Ograniczenie wynika z odmiennej konstrukcji i sposobu pracy obu typów...
Łuki Hunter/field(recurve) są zwykle przystosowane do długości naciągów nie przekraczających 30" w odróżnieniu od bardzo krótkich i dynamicznych łuków azjatyckich(reflex), które można bez obaw naciągać do 34"...
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 28, 2010, 01:02:05 PM
Możesz spróbować ze Stingray'em. Jak do tej pory mój wytrzymał 1.5roku.Pozostałe fieldy Samick'a w Twoich ramionach Uśmiech długo nie wytrzymają.
- I to samo powiedzieli mi w łuksporcie  :(
Łuki Hunter/field(recurve) są zwykle przystosowane do długości naciągów nie przekraczających 30" w odróżnieniu od bardzo krótkich i dynamicznych łuków azjatyckich(reflex), które można bez obaw naciągać do 34"...
- Zastanawiam się, w takim razie, czy nie będę wybierał między Stingrayem a SKB50 lub innym Windfighterem. Miałem chęć na składany łuk, ale cóż..
Okres "przydatności do spożycia" znacznie się wydłuży(a łuk będzie pracował cicho i miękko) jeśli ustalisz odpowiednie dla swojego łuku BH, wymienisz cięciwę FF na Dacronową (założysz na niej choćby najprostsze wełniane lub gumowe tłumiki)...
- Będę musiał się poduczyć, do tej pory był Baszkir Grozera, strzały od Jurka Jankowskiego drewniane. Czy są dostępne "kalkulatory" na których można obliczyć wspomniane BH (o programach kalkulacyjnych dla strzał wiem) i co to jest tłumik na cięciwę  ???
Dzięki za porady i pozdrawiam
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: motek September 28, 2010, 03:36:58 PM
Miałem SKB 50, mam Stingraya..Jestem zdecydowanym zwolennikiem tego drugiego ze względu na dynamikę ,większa długość łuku,praktycznie brak "ściany".W SKB przy dłuższych naciągach cięciwa zgniata palce co jest dość bolesne.Jedyne rozwiązanie na tą przypadłość to strzelanie z zekiera .Jeżeli startujesz w turniejach łucznictwa tradycyjnego to SKB50, bo Stingray ma półkę.

BH - odległość między cięciwą a wcięciem na dłoń w majdanie.
Z BH jest tak że producent łuku podaje jego wartość w określonych granicach, np. dla Stingraya wynosi 7 1/16" - 8 4/16". Znaczy to tyle że nie wolno ustawiać BH poniżęj i powyżej tej wartości bo grozi to przyspieszonym zużyciem łuku lub jego awarią. W podanych granicach regulujesz łuk "pod siebie". Każdy łucznik będzie miał  inne BH ustawione na takim samym  łuku. Nie wnikając w teoretyczne rozważania, BH możesz ustawiać na kilka sposobów:                 

1-przy dacronowej cięciwie wystarczy skręcać lub rozkręcać cięciwę                     ( zwiększając lub zmniejszając BH) słuchając jaki wydaję dżwięk w czasie strzału. Kiedy jest najciszej  BH jest właściwie ustawione.
2-z cięciwą wykonaną z FF jest trudniej, bo ona zawsze hałasuje. Możesz wziąć do pomocy kogoś drugiego kto  stojąc z boku będzie słuchał jaki wydaje dżwięk cięciwa i w ten sposób łatwiej jest określić kiedy mniej hałasuje. Innym sposobem, wymagającym już niezłych umiejętności łuczniczych jest strzelanie z odległości~20m celując w jeden punkt przy zmiennym BH. Przy właściwym BH strzały będą wbijały się najwyżej.                                                                      Na początek najlepiej ustawić BH na "środek".
Dla Stingraya będzie to ~7 1/2". Można też zmieniając BH zestrajać łuk ze strzałami.
Co do tłumików to kolega "N"   jest specjalistą i mam nadzieję że opisze Ci dokładnie co i jak.
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 28, 2010, 05:01:11 PM
Noo !!! To forum, to jest dobre forum  :) Rzetelne i fachowe porady, bez uwag typu "użyj googli". Czyli jednak Stingray wysuwa się na czołową pozycję. Od "historyczności" i turniejów łucznictwa stricte tradycyjnego mam Grozera. Jeżeli chodzi o TKD to miałem na oku Leoparda Samicka, tylko, że chyba nie na moje "parametry" :(
7 1/16" - 8 4/16"
- proszę o wyrozumiałość i podanie co jest czym ?
Aha długość mojego naciągu to 87 cm  :o
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 28, 2010, 05:04:56 PM
:)
W kwestii SKB- to niezbyt dobrze znosi on długie naciągi-po przekroczeniu 30" staje się niemal tak sztywny jak deska- czy też jak napisał Motek "ściana".
Jeśli chodzi o zgniatanie palców napiętą pod kątem cięciwą to jest na to pewien prosty sposób(nie zekier)- który może niedługo opiszę :p

Zarówno Devastator jak i SKB, Grozer, Kaya, Windfighter itp. są tradycyjne
Jedne wyglądają na bardziej historycznie "koszerne" ;p a inne mniej :p (mimo iż technologia i materiały konstrukcyjne w obu typach są praktycznie te same)
I dlatego na "zbójcerskich" turniejach nie mógłbyś wystartować z łukiem Hunter...organizatorzy i współuczestnicy mogliby wtedy doznać specyficznej odmiany wstrząsu anafilaktycznego tudzież innej gwałtownej reakcji alergicznej na widok okna w Twoim majdanie  ;D

Jeśli jednak zechcesz sprawić sobie łuk wschodni-koreański to polecam Kaya; Windfighter też byłby dobrym wyborem ale z jakością jego wykonania bywa ostatnio bardzo różnie.

O BH,  Motek napisał Ci już właściwie wszystko...wykaz zakresów BH dla wszystkich łuków polowych Samick`a znajdziesz w oddzielnym wątku o nich.

@Motek
:) Dzięki za miłe słowa ale nie jestem "specjalistą"...może tylko jednym z niewielu użytkowników tego praktycznego "wynalazku" w Polsce ;)

Co do samych "tłumików"- jak już napisałem- wygaszają znaczną część drgań cięciwy(przy okazji także i jej brzęk)co wpływa również pozytywnie na trwałość sprzętu...lot strzały z racji słabszych wibracji zwolnionej cięciwy jest spokojniejszy i umożliwia uzyskanie lepszego skupienia w tarczy(przy zachowaniu stałej techniki)...ceną za to wszystko jest drobne zmniejszenie prędkości ale moim zdaniem warto ją "zapłacić"  :)

Pozdrawiam

7 1/16" - 8 4/16"
- proszę o wyrozumiałość i podanie co jest czym ?

Pierwsza wartość to dolny zakres, druga to górny- w jego obrębie musisz się zmieścić dostrajając łuk do siebie...

7 cali i 1/16 = ~18cm
8 cali i 4/16 = ~ 21 cm
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 28, 2010, 05:18:15 PM
Aha długość mojego naciągu to 87 cm  :o

Oj chyba coś nie tak zmierzyłeś ;) 87 cm to przecież 34"
Jestem od Ciebie niewiele niższy a moje strzały mają nie więcej niż 30"
Łuków hunter "nie ciągnie się" aż za ucho ;)

Zmierz jeszcze raz metodą bez łuku widoczną na tym filmie

http://www.youtube.com/watch?v=RdV8suofTsM
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 28, 2010, 05:23:40 PM
Wg. rozmaitych instrukcji i filmików, odległość od dłoni trzymającej majdan do boku twarzy to w moim przypadku ok. 85 cm - chyba, że coś "krzaczę"
Ok. - nie zauważyłem linka do filmiku - po zmierzeniu sposobem bez łuku nie chce wyjść inaczej niż równe 80 cm
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 28, 2010, 05:36:22 PM
Hmmm...no to faktycznie masz...długie ręce  :) bo rozumiem że te 80 cm to promień bez choćby calowego marginesu ?
W takim razie z łukiem Field/Hunter - a raczej z jego wytrzymałością-możesz (choć nie musisz) mieć problem...bezpieczniejszą opcją byłyby więc dla Ciebie wspomniane wyżej łuki w typie azjatyckim a bardziej ekstremalnie japoński Yumi  ;)

Pozdr
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 28, 2010, 05:49:25 PM
Smutne to trochę  :-[ :-[ :-[
Ale Stingray jest podobno rekomendowany dla takich "mutantów" jak ja (jeżeli chodzi o długość naciągu) - to jest opinia ludzi z luksportu i sklepu łuczniczego.
Pozdrawiam
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 28, 2010, 05:58:45 PM
Jeśli chcesz to spróbuj postrzelać ze Stingray`a ;)- przecież nikt Ci tego nie zabrania- musisz mieć jednak świadomość że możliwość wystąpienia "awarii" - przy tak długim naciągu jest bardziej prawdopodobna :)
Dlatego "jakby co" to cięciwa jedynie z Dacronu i obowiązkowo wytłumiona...  :)

Pozdr
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: motek September 28, 2010, 08:51:02 PM
Czegoś nie rozumiem.                                                                                                                                U mnie odległość od dłoni łucznej do środka policzka wynosi 94 cm, a mój naciąg wynosi 30 1/2".                                                                                                                                                                                                          Swoją długość naciągu zmierz w następujący sposób:
Weż swojego Grozera i przy założonej strzale naciągnij łuk tak by nasadka strzały znalazła się przy kości policzkowej. Poproś kogoś oczywiście trochę wcześniej że kiedy Ty naciągniesz łuk niech zaznaczy na strzale kreskę gdzie kończy się majdan. Następnie zmierz odległość od kreski do miejsca w nasadce gdzie opiera się cięciwa. To będzie twoja długość naciągu. Staraj się to robić bez specjalnego napinania się w sposób zupełnie naturalny.Ręka łuczna bez przeprostu. Tak jak napisał "Nemo" hunterów nie ciągnie się za ucho. Dłoń cięciwną kotwiczy się na policzku.
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: R September 29, 2010, 12:04:18 PM
Witam kupiłem niedawno łuk Stingray. Piszecie w tym wątku że BH max to około 21 cm
u mnie wynosi 21.7 cm (mierzyłem pod kątem prostym od cięciwy do wycięcia na dłoń w majdanie). Cięciwa jest oryginalna FF sprzedawana z łukiem.
Producent robi za krótkie cięciwy ?
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: Herr Otto Flick September 29, 2010, 12:12:36 PM
Wszystkie łuki Samick oryginalnie przychodzą bez cięciw.
Cięciwy są dokładane do zestawu przez sklep.
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: R September 29, 2010, 01:22:17 PM
Czyli w sklepie  ŁS źle wyliczyli, czy raczej się znają i tak jest ok ?
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 29, 2010, 02:57:19 PM
Weż swojego Grozera i przy założonej strzale naciągnij łuk tak by nasadka strzały znalazła się przy kości policzkowej. Poproś kogoś oczywiście trochę wcześniej że kiedy Ty naciągniesz łuk niech zaznaczy na strzale kreskę gdzie kończy się majdan. Następnie zmierz odległość od kreski do miejsca w nasadce gdzie opiera się cięciwa. To będzie twoja długość naciągu. Staraj się to robić bez specjalnego napinania się w sposób zupełnie naturalny.Ręka łuczna bez przeprostu. Tak jak napisał "Nemo" hunterów nie ciągnie się za ucho. Dłoń cięciwną kotwiczy się na policzku.
- Ha, udało się "zredukować" długość naciągu  ::)
 A na poważnie: wg. powyższego sposobu wychodzi długość 73 cm, czyli niecałe 29".
Błędy, które popełniałem - przeprost ręki trzymającej majdan, nie brałem pod uwagę naciągania "do policzka", jak przewidział motek, chyba się za bardzo "spinałem" przy naciąganiu. Może jednak rozpatrzyć kupno huntera ?
Pozdrawiam
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: motek September 29, 2010, 03:41:40 PM
tomaszzt

LEOPARD o którym wspominałeś wcześniej prezentuje się nieżle. Może z dacronową cięciwą będzie dobrze?Kto to wie. W najgorszym razie złożysz ofiarę na ołtarzu nauki ;D.

                                      Pozdrawiam i życzę powodzenia
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 29, 2010, 04:31:49 PM
W najgorszym razie złożysz ofiarę na ołtarzu nauki Duży uśmiech.
- no pewnie, 5 stówek w te, czy we wte - jak mawiają poeci. Leopard okrutnie by mi pasował, tyle, że on jest składany, a to z kolei przemawia (przy mojej długości naciągu) na rzecz Stingraya. Z drugiej strony, możliwość wymiany uszkodzonych ramion (a nie całego łuku) to dobre rozwiązanie. W SKB się pakował nie będę, mam Grozera, którego producent ostatnio się rozszalał cenowo - tak nawiasem mówiąc. Co sądzicie o najnowszych "wynikach mierniczych" - kupić Leoparda, Stingraya ?
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 29, 2010, 05:14:22 PM
Well, well, well - jak mawiają anglicy ;)

Od początku jakoś nie chciało mi się wierzyć w wyniki Twoich pomiarów.
Dostrój swój nowy łuk, tak jak Ci radziliśmy a nic złego nie powinno się z nim stać...a Leopardy istnieją w dwóch odmianach

@R
Witaj
Odchyłka w długości cięciwy jest co prawda minimalna, ale byłoby lepiej dla łuku gdyby jednak była troszeczkę dłuższa niż obecnie (zawsze można by było ją lekko skręcić)i zrobiona z "przyjaźniejszego" materiału-Dacronu.
Gdyby nie była z FF można by nawet na to "przymknąć oko"; jeśli jednak i Ty masz długie ręce a "sznurek" nie jest niczym "zmiękczony", to ryzyko uszkodzenia bądź zniszczenia łuku pracującego przy bardziej wysilonych ramionach jest większe...
Zazwyczaj optymalne BH mieści się pośrodku zakresu...

@Herr Otto
Z tym dołączaniem cięciw przez Samicka to faktycznie  się "pospieszyłem" :-[ ;)

Miłego dnia
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: motek September 29, 2010, 06:21:47 PM
tomaszzt

Porównując ceny łuków z "jednej półki"zwykle Take-Down jest  droższy. W Niemczech LEOPARD kosztuje 129 euro, STINGRAY 149euro. Wynika stąd że STINGRAY w Niemczech jest uważany za łuk z wyższej półki. Koszt ramion ~60%wartości łuku. Jak łuk pęknie w ciągu roku i tak sprzedawca wymienia na nowy w ramach gwarancji. Wymiana tylko uszkodzonego elementu w tego typu łukach jest moim zdaniem ryzykowna.Po gwarancji jak pęknie ramię to płacisz 60% wartości łuku i składasz z majdanem,  który nie wiadomo jak przeżył awarię.

Mam nadzieję że Ci zbytnio nie namieszałem.
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt September 29, 2010, 07:44:50 PM
Mam nadzieję że Ci zbytnio nie namieszałem.
- Absolutnie NIE
Te 60 % wartości zupełnie mnie przekonuje, ponadto, faktycznie - nie wiadomo, co z majdanem. Różnica w cenie to 100 zł, chyba nie ma co się zastanawiać. Chyba wybiorę Stingraya.
Na koniec dwa pytanka: Jak przechowujecie i transportujecie swoje łuki (chodzi o pokrowce, torby) i jakimi kryteriami kierować się przy zakupie cięciwy (oczywiście dacron). O strzałach karbonowych to ja wam jeszcze pomarudzę  ;D
Pozdrawiam
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N September 29, 2010, 08:12:34 PM
Jak dla mnie wymienne ramiona są raczej plusem niż minusem...przecież w razie ich połamania, taniej jest kupić nowe niż cały łuk; Ramiona można wymienić także w przypadku chęci zwiększenia "tonażu" bez potrzeby nabywania całości...
Zniszczenie ramion rzadko ma gwałtowny przebieg(chyba że jest to efekt suchego strzału)- często "dają" użytkownikowi ostrzegawcze znaki w postaci, np. bledszego/jaśniejszego koloru laminatu w "zmęczonym" miejscu, itp...
Przy słabszych naciągach połamanie majdanu łuku TD w efekcie złamania ramion/ramienia jest rzadkim "osiągnięciem"...

Łuki składane są również wygodniejsze w transporcie od łuków jednoczęściowych... chociaż nie wyglądają tak "rasowo" ;p

no ale to tylko moje zdanie... ;)

Na koniec dwa pytanka: Jak przechowujecie i transportujecie swoje łuki (chodzi o pokrowce, torby)
Osobiście używam oryginalnego, dołączanego do łuku pokrowca...cięciwa zawsze na zluzowanym łuku-jednym uchem na dolnym gryfie a drugim-poprzez gumową pętlę na gryfie górnym...przechowywane zawsze w poziomie z dala od grzejników, kaloryferów, wilgoci a latem nigdy w intensywnie nagrzewanych pomieszczeniach czy "piekielnym"wnętrzu rozgrzanego Słońcem samochodu...

...jakimi kryteriami kierować się przy zakupie cięciwy (oczywiście dacron).
Cięciwa powinna być krótsza od łuku o jakieś 3-4" (nie może być za krótka, minimalnie za długą można skręcić pamiętając o utrzymaniu się  w zalecanym przez producenta zakresie BH); dopasowana do siły naciągu- czyli posiadać odpowiednią liczbę nitek, np do łuku 40 # odpowiednia liczba nitek to nie mniej niż 12...cały czas mowa o Dacronie...

W zależności od rodzaju podstawki Twoje strzały mogą mieć lotki gumoplastikowe lub pierzaste...

: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt October 03, 2010, 03:27:16 PM
Dalej mam dylemat między Stingrayem a Leopardem. Na rzecz Leoparda przemawia fakt, że jest jednak składany. Podkreślam, że mam Grozera a na "łuk docelowy" poczekam, aż wypróbuję coś z łuków typu hunter. Postrzelam rok czy dwa i wtedy zdecyduję, czy ma to być biokompozyt tradycyjny czy jakiś lepszy hunter. Ponadto bardzo chcę wypróbować strzałki karbonowe, do tej pory strzelałem tylko z drewnianych.
Przy słabszych naciągach połamanie majdanu łuku TD w efekcie złamania ramion/ramienia jest rzadkim "osiągnięciem"...
- na to liczę.
Osobiście używam oryginalnego, dołączanego do łuku pokrowca...
- czy samick takowy dołącza i czy jest w miarę przyzwoity ?
Strzałki do takiego huntera karbonowe z jakimi lotkami ?
Pozdrawiam
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N October 03, 2010, 03:36:48 PM
czy samick takowy dołącza i czy jest w miarę przyzwoity ?
Strzałki do takiego huntera karbonowe z jakimi lotkami ?

Do łuku jednoczęściowego dołącza jeden , do łuku składanego aż trzy(osobno na majdan i po jednym na każde z ramion)

(http://www.archery.ru/cpg/albums/userpics/10211/s1.JPG)
Nie jest to żadne cudo z Nomex`u ;p - ale sprawdza się całkiem, całkiem
(zdjęcie pochodzi z : http://www.archery.ru/cpg/displayimage.php?album=99&pos=0)

Z ostatniej chwili: Samick`owi ze względów oszczędnościowych "zdarza się" ostatnio nie dołączać wspomnianych pokrowców  ::)
Dzięki Herr Otto za informację !!  :)

Z łuków tego typu można strzelać każdym rodzajem strzał
- drewniane, alu(chociaż tych nie polecam) i węglowych...

Jeśli zechcesz strzelać z naklejanej na majdan uchylnej podstawki, np.takiej
(http://www.sklepluczniczy.pl/files/HOYTHUNTER_m.jpg)
- wtedy zarówno lotki pierzaste jak i gumoplastikowe będą ok...

Jeśli zastosujesz podstawkę typu "bear"
(http://www.sklepluczniczy.pl/files/bear_hair_rest_m.jpg)
 to wyłącznie pierzaste...
Osobiście polecam Ci lotki naturalne...zresztą to chyba dla Ciebie nic nowego ;)
http://www.forumlucznicze.pl/tematy-zwi%C4%85zane-ze-sprz%C4%99tem/odp-strzelanie-roznymi-strzalami-t1147.0.html
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: tomaszzt October 03, 2010, 04:14:30 PM
Rozumiem, że karbonowy promień + pierzasta strzałka to dobre połączenie, do tego odpowiedni grot i zestaw strzałek do huntera można robić. Lotki z promieniem węglowym łączycie taśmą do klejenia lotek czy raczej klej ?
Na punkcie pokrowców mam trochę fijoła (do Grozera mam uszyty na zamówienie skórzany) -  trochę jestem estetą. Czy taki http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1572&category_id=73&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31 (http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1572&category_id=73&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31) do Stingraya się nadaje ? Pod koniec października robię zakup łuku, jak trochę postrzelam to skrobnę coś jak się sprawuje.
Pozdrawiam
: Odp: Przesiadka z grozera na Take-down
: N October 03, 2010, 04:27:28 PM
Rozumiem, że karbonowy promień + pierzasta strzałka to dobre połączenie, do tego odpowiedni grot i zestaw strzałek do huntera można robić. Lotki z promieniem węglowym łączycie taśmą do klejenia lotek czy raczej klej ?
Na punkcie pokrowców mam trochę fijoła (do Grozera mam uszyty na zamówienie skórzany) -  trochę jestem estetą. Czy taki http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1572&category_id=73&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31 (http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1572&category_id=73&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31) do Stingraya się nadaje ? Pod koniec października robię zakup łuku, jak trochę postrzelam to skrobnę coś jak się sprawuje.
Pozdrawiam

Klejenie piór
http://www.forumlucznicze.pl/tematy-zwi%C4%85zane-ze-sprz%C4%99tem/klej-do-lotek-pierzastych-t1778.0.html

Z pokrowcem poczekaj aż przyjdzie Twój łuk- zobaczysz, zmierzysz...
Nie tylko Ty jesteś estetą ;P

Liczymy na jakąś relację pisaną "na gorąco" ;)

Pozdr