Wybaczcie, ze zakladam kolejny watek o pierwszym luku, ale potrzebuje Waszej rady.
Zamierzam wrocic do lucznictwa, kiedys strzelalam ze sportowego, w klubie, nie pamietam na jakim naciagu, ale z pewnoscia ok. 20/22kg.
Po wielu (zbyt wielu..hahaha) latach chcialabym sprobowac czegos innego, czyli luku tradycyjnego, typu krymsko/tatarski lub mongolski. Dodatkowo powinien byc takze dostosowany do strzelania z konia. I stad moje pytania:
+ Jaki naciag przy wzroscie 160cm?
+ Jaki luk wybrac (myslalam o jakims Gozerze) zeby daleko niosl i byl precyzyjny (nie mysle o zabawce na sciane)
+ Jakie dobrac strzaly? drewno czy wegiel?
+ Czy mozna zaczynac z zekierem, czy najpierw pocwiczyc bez niego?
Nie mam mozliwosci skonsultowania sie z polskimi lucznikami w realu, bo mieszkam za granica i to w dodatku w strasznej dziurze w gorach, najblizszy klub o 100km...
Pozdrawiam, Magdalena