Standardowo. Warstwa na warstiwie. Na górze i dole sklejki przycięte na wymiar. Wszystko z dwoma otworami na nagwintowane pręty ( ok 5cm od krótszych krawędzi) i dość mocno skręcone. Reszta to kwestia gustu i inwencji. Ja przykręciłem na końcach prętów śruby oczkowe i zawiesiłem na długich i mocnych sprężynach od starej kanapy a sprężyny do dwuch wysokich palików głęboko wkopanych w ziemię, ale to nie jest konieczne Leży to teraz kilka lat zużyte w trawie na działce bo nie chce mi się tego rozbierać, rwać i napełniać "tarczy workowej". Teraz mam mocną i trochę większą tarczę z pilśni na nogach z podkładu kolejowego i już nigdy więcej pilśni. Muszę używać specjalnej chyba neopranowej rękawicy (jestem poza Polską to nie pamiętam z czego) bo inaczej tak mocno strzały siedzą, że bardzo często ani rusz. Więcej czasu spędzam na czyszczeniu strzał niż samym strzelaniu.