Autor Wątek: Eksperyment z przebijalnością...  (Przeczytany 14452 razy)

mariano81

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Eksperyment z przebijalnością...
« dnia: Maj 25, 2009, 08:32:33 pm »
Zawsze byłem ciekawy jaką mój łuk dysponuje przebijalnością. Dzisiaj postanowiłem zrobić mały eksperyment do którego użyłem dwóch wkładów balistycznych z kevlaru. Wg producenta pojedynczy wkład zatrzymuje pocisk 9 mm Parabellum FMJ o prędkości początkowej 330 m/s  + - 15 m/s.

Do testu użyto łuku bloczkowego o sile naciągu 70 funtów, długość naciągu 28,5 cala. Strzały Beman ICS Bowhunter, grot  tarczowy stalowy o masie 100 grain.

Dwa wkłady balistyczne, jeden za drugim zostały przymocowane do strzałochwytu w postaci pianki izolacyjnej.

Pierwsze strzelanie z 30 m. Strzały uderzają we wkłady i pozostają w nich. Z bliska widać, iż groty przebiły pierwszy wkład balistyczny na wylot, przechodząc na drugą stronę na około 3 mm. W praktyce nie zrobiłoby to nikomu wielkiej krzywdy.

Kolejne strzelanie z 20 metrów. Efekt taki sam jak przy 30 metrach.

Wreszcie strzelanie z odległości 10 m do pojedynczego wkładu. Niestety efekt taki sam jak przy 30 i 20 metrów.

Wkłady wytrzymały lecz niestety pianka znajdująca się za nimi przejęła tyle energii kinetycznej rozproszonej przez włókna kevlarowe, że cała popękała.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc2050c67a998af2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9805ead3b553f186.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b478bfe2c1f07d92.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e0bd3ec9c76aed8a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0549e103db19cc4e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e06194c989c538b7.html

kissielec

  • Gość
Odp: Eksperyment z przebijalnością...
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 25, 2009, 09:21:10 pm »
Ciekawe.
Można domniemywać, po stanie tej pianki, że człowiek po takim strzale przez kewlar mógłby mieć mimo wszystko niezłego siniola. Ciekawe czy tnący broadhead zrobiłby zniszczenia głębiej.
A przy okazji - jaki masz łuk ?
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2009, 02:44:39 pm wysłana przez kissielec »

Hassassin

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 343
Odp: Eksperyment z przebijalnością...
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 25, 2009, 09:51:15 pm »
Tnący broadhead miałby spore szanse się przebić. Choćby dlatego, że kevlar jest niezwykle odporny na rozdarcia i - niestety - podatny na cięcie (stąd różne eksperymenty z rękawicami taktycznymi dla jednostek AT). Kamizelki nie przestrzelisz, ale przy odrobinie szczęścia możesz przebić nożem  ;D

Ja bym nawet zasponsorował taki broadhed do podobnego eksperymentu ;)
EDIT: A nawet sam strzelił ze swojego 82nd Airborne z 95# energii kinetycznej na cal kwadratowy...  8)
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 09:52:59 pm wysłana przez Hassassin »
Łucznik wart jest tyle, co jego zapasowa cięciwa.

Bowtech Sentinel 60#
Barnett Ghost 410 185#

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: Eksperyment z przebijalnością...
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 25, 2009, 10:17:47 pm »
Strzała i pocisk z broni palnej się zupełnie inaczej zachowują - wynika to przede wszystkim z różnicy prędkości i innego zachowania pocisku przy przejściu między ośrodkami. Więcej na ten temat było w wątku myśliwskim. Kamizelkę bez wkładów twardych (ceramika, stal) strzała naruszy. Ubranego w nią też.
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

kissielec

  • Gość
Odp: Eksperyment z przebijalnością...
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 25, 2009, 11:07:54 pm »
Ja strzeliłem ostatnio strzałą z mechanicznym grotem NAP Spitire100, do kostki b. mocno ubitych szmat, okręconych grubą folią (odległość 30m, łuk 67#, 30", strzała GT ProHunter 5575 - 29"), grot się schował cały w celu , po promień, ale nie głębiej. Zwykły grot treningowy combo - o tej samej wadze wszedł w szmaty nieco głębiej. Podejrzewam, że przy materiale jednorodnym byłoby odwrotnie.
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2009, 02:41:59 pm wysłana przez kissielec »

mariano81

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Eksperyment z przebijalnością...
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 26, 2009, 12:39:03 pm »
Kol. Pioter ma rację. Pocisk pistoletowy, karabinowy zasadniczo się różnią pod względem parametrów balistycznych od strzały z łuku. Inna prędkość początkowa, inna masa i najczęściej też inne zadanie do wykonania. Nie mniej jednak myślę,że zostało empirycznie udowodnione, iż wkład balistyczny z kevlaru zapewnia bardzo nikłą penetrację ze strony grotu strzały. Być może byłaby ona większa przy grocie myśliwskim nastawionym bardziej na rozcinanie niż przebicie. Fakt, kevlar jest słabo odporny na ciecie. Myślę jednak, iż zakres penetracji grotu nie byłby o wiele większy niż przy tarczowym. No cóż trzeba to będzie sprawdzić przy najbliższej okazji ;)

Nieprzebicie na znaczną głębokość wkładu nie świadczy,że ktoś nie odniósł by poważnych obrażeń. Każdy materiał balistyczny posiada dwa podstawowe parametry: przebijalności i ugięcia. W tym konkretnym przypadku były to miękkie wkłady kevlarowe, a więc o dużym parametrze ugięcia, a za nimi znajdowała się twarda i sztywna pianka. Po uderzeniu strzały wkłady ugięły się a znajdująca się za nimi sztywna pianka pochłonęła energię kinetyczną przekazaną przez włókna kevlarowe.  Ciało człowieka jest bardziej elastyczne i przed wszystkim część energii została by wytracona chociażby przez odkształcenie ciała do środka czy chociażby cofnięcie się człowieka krok do tyłu. Co nie znaczy,że energia nie byłaby na tyle duża aby zrobić porządnego siniaka bądź nawet spowodować obrażenia wewnętrzne.

Łuk użyty do testów jest firmy Golden Eagle, w kamuflażu MossyOak, ATA 33 cale, dzielone ramiona, jeden cam. Łuk pewnie  gdzieś tak z końcówki lat 90 -tych

kissielec

  • Gość
Odp: Eksperyment z przebijalnością...
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 26, 2009, 02:27:58 pm »
Na stronie NAP:  http://www.newarchery.com/ jest parę ciekawych filmików w zwolnionym tempie, pokazujących pracę osprzętu, ale...
i grotów myśliwskich (stałych i mechanicznych) przy przejściu przez twardą sklejkę oraz miękki blok żelatynowy.
Z kolei na stronie TR: http://www.trophyridge.com/arrows/ mamy kilka testów promieni strzał - na przebijalność i na uderzenie w blok betonowy.