Jak widać po odzewie ,nie tak bardzo. W zeszłym roku strzelałem sam,bo albo komus nie pasował termin,albo uważał że jest za słaby na strzelanie w zawodach lub twierdził,że z mysliwskim osprzetem nie ma po co startować.
Teraz ustawic termin jest łatwiej,ale trzeba za wygodę becelować dwie dyszki. Dla mnie to wygoda,bo pracuję na zmiany i możliwośc podania terminu konkursowego strzelania na krótko przed rozpoczęciem strzelania ,jest duza wygodą. No i bezpieczniej z mozliwymi kłopotami pogodowymi. W zeszłym roku miałem farta z pogodą i nie utrudniała ona zbytnio strzelania. Ale przy tygodniowym zaklepaniu terminu,ryzyko zawsze było spore. Teraz po zmianie w regulaminie jest super,chociaz trzeba za to trochę więcej zapłacić.
Tak więc cierpliwie czekam na chętnych do wspólnego startu.