Właśnie ze względu na to uzupełnianie dość dobrym pomysłem byłoby robienie tego na sposób Wiki, jak podał Zgaszony.
Pewnie, czemu nie. Ale chyba nic nie zaszkodzi, żeby podobny spis był także "pod ręką" tutaj, na Forum.
[/quote]
A jednak dla mnie czytelniejsza byłaby mapa np. świata z zaznaczonymi miejscami do których odnoszą się opracowania historyczne. Niestety, tym co mnie boli jest fakt, że nie zachowało się wiele łuków z tamtej epoki. W znaleziskach archeologicznych zachowały się groty myśliwskie czy bojowe ale łuki niestety już nie...
[/quote]
Tak, zgadzam się. Pełne opracowania tak, ale same wykopaliska to tylko niewielka część danych, które można brać pod uwagę prowadząc tego typu badania. Równie ważne są inne źródła historyczne: przekazy, ikonografia, dowody antropologiczne, wnioski z badań kulturoznawczych, czy w końcu nawet podania i legendy. Ponadto statystyka, a nawet badania genetyczne i wiele innych dziedzin oraz technik badawczych.
Dowodzi tego chociażby odkrycie Troi. Nie istniały bowiem absutnie żadne zweryfikowane źródła podpowiadające lokalizację legendarnego - jak wtedy uważano - miasta. Frank Calvert (szkoda na jego temat milczy Wikipeda), Heinrich Schliemann oraz Wilhelm Dörpfeld (według dzisiejszych standardów obaj byli amatorami!) posłużyli się wyłącznie antycznym, czysto literackim opisem oraz... dedukcją.
Bywają też sytuacje odwrotne. Bo Biskupin odkryto dzięki wykopaliskom. Wiemy więc prawie wszystko na tema grodu i życia jego mieszkańców. Ale mimo posiadania tak licznych i dobrze zachowanych stanowisk, wciąż brakuje odpowiedzi na pytanie chyba najważniejsze - kim byli jego mieszkańcy?
W temacie łucznym, nieco nam bliższym, jednym z najpoważniejszych źródeł historycznych o średniowiecnych łukach, ale także dotyczących podboju Anglii przez Wilhelma I Zdobywcę oraz Bitwy pod Hastings, jest tkanina z Bayeux. Także wiedza na temat łuków używanych podczas najsłynniejszych starć Wojny Stuletniej pod Crecy i Agincourt, pochodzi w znacznie większym stopniu z opisanych interdysyplinarnych badań historycznych, niż samych wykopalisk.
Nie należy więc chyba odwoływać się do samej tylko archeologii. Trudno przecież oczekiwać, żeby drewniane artefakty zachowały się na naturalnych stanowiskach w tych warunkach przez tysiąc lat. Trudno też wyciągać wnioski, że skoro gdzieś łuku nie wykopano, to był on tam tam mniej nieznany, albo wręcz nie występował wcale.
Są oczywiście także liczne i bardzo wartościowe egemplarze pochodzące z wykopalisk. Te jednak stanowią jedynie drobny wycinek rzeczywistego obrazu tych czasów, biorąc pod uwagę tak powszechne wykorzystanie łuku w średniowieczu - czego możemy być pewni z pozostałych źródeł. Poza tym, każde takie cenne wykopalisko odpowiada przede wszystkim dokładnie na proste pytanie co to jest. Ale znacznie trudniej (przynajmniej w większości przypadków) udaje się znaleźć odpowiedź na pytania: jak i dlaczego?
P.S.
Ponieważ dyskusja znacznie zdryfowała od deklarowanego przez autora tematu:
Mocny łuk, kilka pytań i wątpliwości... warto? pozwolę sobie przenieść ją do nowego wątku. W
Dziale Wszystkie inne tematy związane z łucznictwem powstał wątek:
Łuczne dywagacje historyczne :-) Może tu będzie można kontynuwać nie zaśmiecając obcych wątków. W tym samym dziale utworzyłem
Spis literatury. Do końca tego tygodnia postaram się wkleić zestaw kilkadziesięciu pozycji.