Uważam, że nie ma to jak trophy taker.
Ja ostatnio próbowałem tej słynnej "blaszki", która jest najpopularniejszą podstawką sportową wśród profesjonalnych, tarczowych łuczników bloczkowych. W życiu nie widziałem na papierze taaaakiej przestrzeliny
jak po zamontowaniu tej zawodowej podstawki. Przy tej samej sile łuku, tej samej strzale miałem z QAD Ultra Restem - czystą dziurkę w papierze, natomiast blaszka zamontowana w tej samej konfiguracji i w tej samej linii centrycznej daje rozdarcie w papierze ok. 10cm w skos
. Siłę łuku i komponenty strzały dobrałem programem OnTarget2 i w przypadku podstawki opadającej - te ustawienia potwierdziły się w testach. Natomiast "Trophy Taker" rozłożył mnie na łopatki.
Prawdopodobnie lotki (1.5") naklejone z ledwo widocznym - 1 stopniowym offsetem, pomimo ustawienia w "odwrócone Y" szorują o tę nieszczęsną, rozwidloną blachę, mimo, że jest najwęższa z możliwych, a promień średniej średnicy (i dodatkowo twardość blachy dobrana do wagi strzały wg instrukcji). Wychodzi na to, że do takich podstawek lotki muszą być naklejone wyłącznie prosto (?!)...chociaż żeby aż taki rów wywaliło w papierze ? nie do wiary. Jak strzelając, pościnam już wszystkie lotki
i okleję strzały jeszcze raz, wrócę z ciekawości do tej blachy, by się trochę poumartwiać przed kartką papieru...i dowiedzieć się, co w niej widzą zawodowcy. Póki co z ulgą przykręciłem z powrotem QAD'a
.
http://www.youtube.com/watch?v=7AvHhNPCFP4