Doozers, gwinty calowe robi się dokładnie tak samo jak metryczne, tylko trzeba mieć narzynkę lub gwintownik,
Tak też mi się wydawało, dlatego spytałem jak chcesz robić redukcję
nie bawiąc się w calowe gwinty i gwintowniki?
Nacinałbyś nożem?
Teraz tak - gdybym chciał zrobić sobie takie ciężarki, to z pewnością byłby to tylko Jeden, ale regulowany ciężarek. Dokładało by się ciężarki jak przy sztandze. Coś na zasadzie dokręcania kolejnych nakrętek na śrubę, tylko zamiast nakrętek byłyby metalowe krążki.
Stąd ta redukcja z jednej strony przykręcana do staba, a z drugiej wewnętrznym gwintem metrycznym powiedzmy M 10.
Zakończone by to było jakąś aluminiową nakrętką o fikuśnym kształcie.
Druga kwestia to robienie redukcji z aluminium.
Po pierwsze ciężarki mają być ciężkie i pancerne,
a Ty proponujesz robić redukcję z lekkiego i słabo wytrzymałego aluminium,
trochę to nielogiczne.
I trzecia kwestia, tak wykonanych ciężarków nie odprzedasz nikomu bez redukcji.
Krążki calowe wykonane wg. standardu calowego, jeśli okażą się zbędne zawsze można upłynnić
Twoja wersja z redukcją a'la sztanga o ile wygodna do dobierania obciążeń
to wyglądała będzie słabo jeśli się okaże, że potrzeba ciężarków tylko na 1/2 długości sztangi
i stabilizator będzie się kończył gołą śrubą.