... i będę... probował strzelać bez szkła.
Na pewno się da osiągnąć dobry wynik...
...pewnie że się da, to w końcu tylko 45m lub mniej.Mnie osobiście jak strzelam z daleka (50-90m) w jakiś
konkretny punkt - czy to żółtko w tarczy czy czarną kropkę na papierze... to szkło b. pomaga.
Natomiast jak celuję w
wyimaginowany punkt - usytuowany blisko (<45m) - "gdzieś" na płaszczyźnie - np. figury 3D, to szkło jest kompletnie bez znaczenia, a w niesprzyjających warunkach (ciemny cel w cieniu, cel we mgle, w czasie silnego deszczu,...itd.) szkło - nie daj Boże silnie powiększające - już zaczyna solidnie przeszkadzać.
Niekiedy, jak jest wzorcowa, słoneczna pogoda, cel oświetlony i słońce pada tak, że widać linie stref punktowych, to wtedy użycie szkieł może bardzo pomóc i w 3D, ... bo wtedy strzelamy już do konkretnego punktu.
Jest to wg mnie takie małe niezawinione świętokradztwo, bo ideą 3D jest imitacja strzelania do naturalnego, żywego celu - który takowych wymalowanych stref na sierści nie posiada
, ale...jeśli potraktować 3D wyłącznie jako sport, to można później ...z tym żyć
.
Pozdrawiam,