Ja mieszkam w Gorzowie , strzelam z Hoyt Carbon Spyder Turbo w odludnych polnych miejscach, dla relaksu od "zaludnionej pracy". Jest tu klub Orlęta, ale chyba bardziej dla lepiej rokujących sportowo dzieci i młodzieży, a nie dorosłych i chyba bardziej dla łuków refleksyjnych, może się zdecyduję do nich zadzwonić, ale na razie odpowiada mi samotne strzelanie na odludziach.