Cześć, jak w temacie:
Wertując wszystkie tu na forum, oraz pobocznie znalezione wpisy, moja konkluzja odnośnie przepisów prowadzenia jakiejkolwiek osi łuczniczej - "strzelnicy" sumuje się w jednym z przepisów, brzmiącym:
Art.160.§1.Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze 'dożywotniego smagania nieumytym ku** po twarzy' do lat 3.
A tak na poważnie, to jak zabezpieczyć teren strzelań,
tak żeby nikt nie mógł się przyczepić co do kwestii bezpieczeństwa.
Postrzeganie tak ujętych przepisów jest dowolne - zgodnie z takim pojęciem sam dostarczył bym argumentów by zamknąć nie jedną dużą imprezę.
Jak można określić wysokość, czy też materiał z którego powinien być wykonany wał / strzałochwyt? Linię strzelań oraz strefę bezpieczną, otoczenie strzelnicy, oznaczenie terenu i inne właściwe zabezpieczenie. Oraz wszystko to z czym się spotkaliście, tak żeby nikt, ale to nikt nie mógł się przyczepić?
I jeśli to ma znaczenie (co było by logiczne, ale nie znalazłem) jak może się na kwestie bezpieczeństwa przekładać rozmiar (dystans) takiej osi?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w wyżej wymienionym temacie? Coś mi się zdaje że najłatwiej było by odpalić zwykłą strzelnicę sportową dla palnych na uboczu, zgodnie z poradnikiem
https://goo.gl/bVJ55L i po kłopocie (bo do czego można by się przyczepić jeśli dynamiczni mogą), ale chciał bym rozpocząć pracę z młodzieżą i kwestie dojazdów 15 - 20km za miasto którego granice mają ponad 20km jest wielką barierą :/ sale gimnastyczne i hale sportowe zapchane po zęby yogą, tańcem - wszystkim co modne - a tymczasem "za miedzą" kawał gruntu u kolegi czeka - nic tylko stawiać ogrzewany pawilon i cieszyć się przestrzenią
a jak nie u niego to jeszcze kilka innych opcji, są to jednak inwestycje.
Ustawodawstwo jest żadne, każda merytoryczna opinia / tudzież doświadczenie mile widziane.