Kwestia druga to czy takie malowanie jakoś istotnie wpływa na wagę i sztywność strzały?
Na sztywność - praktycznie wcale. Co do wagi to zależy jak duży kawałek strzały malujesz i ile tej farby nałożysz. Jakiś czas temu ozdabiałem swoje Powerflighty najpierw sprayem akrylowym na biało, potem cresting, a na to wszystko lakier i przybrały dobre 30 granów. No ale tego sprayu to nie żałowałem.
Do moich strzał używałem farb akrylowych, ale w sumie tylko dlatego, że były najtańsze i można je dostać praktycznie w każdym sklepie z przyborami szkolnymi. Tragedii nie ma, ale dość łatwo odpryskują i ciężko znaleźć dobry, odporny lakier, który ich nie rozpuszcza.
Ponoć dobrze sprawdzają się modelarskie farbki olejne (np. Humbrol), ale nie miałem okazji wypróbować.
Z lakierów najlepiej coś odpornego na uszkodzenia mechaniczne. Sporo osób polecało mi wodorozcieńczalny
Syntilor. Ostatnio pojawił się też wodorozcieńczalny, akrylowo-poliuretanowy Dragon, który chyba całkiem wyparł już starą poliuretanową wersję i zastanawiam się jak on by się sprawdził w połączeniu z farbami akrylowymi.