Zgadzam się w zupełności z Matrixem i Mathewsem co do łuków i uwagi jaką trzeba zachować przy zakupie. Raz kupilem Vteca i niedosc ze czlowiek czeka pozniej az przyjdzie z US i A to w trakcie czekania zastanawia się w jakim bedzie stanie bo zdjecia to nie wszystko. I tak wlasnie bylo..pozrywane, poniszczone gwinty pod podstawke i celownik...a klopot ogromny bo zawsze mamy gwinty calowe a o taki gwintownik to u nas problem..no ale to juz na inny temat, oddałem go bratu i sobie dłubał.
Co do moich łuków jestem ich pewien, zachecam do kupna. Unikajmy kupna używanego sprzętu przesyłką bez uprzedniego obejrzenia..uprocz problemow z ramionami,krzywkami to pamietajmy ze majdany sa aluminiowe i gwinty (oprocz na stabilizator centralny bo w stali) mozna latwo uszkodzic.
Mogę wysłać przesyłką ale zachęcam do obejrzenia i odbioru osobistego. Oprócz samego zakupu to przy okazji podzielę się własną wiedzą, doradzę początkującym łucznikom. Zdecydowani na pewno coś utargują. Ci co z daleka to prawie benzyna im się zwróci,a ci co z bliska nie będą poszkodowani również:). Jak komuś rozmiar nie pasuje to mam jeszcze Guardiana 50#-60# z naciągiem 27 cali ktorego nie mialem zamiaru sprzedawac. Ale od tygodnia mam bileciki do USiA na grudzień i może zakupię sobie UltraElita...no ale to jeszcze zobaczymy bo na pierwszym planie muszę zakupić trochę elektroniki.
Pozdrawiam
Piotrek