Misiu kolorowy...
Skoro Panienka mimo moich dwukrotnych zdecydowanych próśb nadal używa określeń wobec mojej osoby, których sobie nie życzę - pozwoli Panienka, że będę do Panienki zwracał się per "Panienko"
znalazł się już ktoś, kto sprzeda ci strzał do sarenki za tysiaka...? Widzisz, bo zdawało ci się, że sarenka jest tyle warta ile chciałbyś za nią zapłacić.
Znalazł się, miła Panienko. W cenie niewiele wyższej. Tu, w Europie. Dokładnych informacji jednak Panience nie udzielę, gdyż wtedy istnieje niebezpieczeństwo, że i Panienka tam pojedzie - i piszcząc ze strachu mnie postrzeli, nie sarnę.
Nie szukałem najdroższych - wpisałem w google.com takie słowa jak bowhunting whitetail deer price...
Niech Panienka oprócz trudnej sztuki wpisywania w google nauczy się jeszcze trudniejszej sztuki czytania po angielsku, oraz podstaw arytmetyki.
Dwa pierwsze linki:
1. Nie ma tu sum pięciocyfrowych, o których Panienka pisała wcześniej
2. Podane ceny nie dotyczą ustrzelenia jednego jelenia, lecz dotyczą aż sześciu dni polowania z usługami dodatkowymi
3. Podane ceny zawierają oprócz polowania równiez zakwaterowanie i przewodnika. Rozumiem Panienkę - lubi Panienka spać bezpiecznie, a do lasu Panienka sama nie wejdzie, bo umrze ze strachu i stąd potrzebuje osobistego przewodnika tylko dla Panienki, by chronił Panienkę przed gniewem rozjuszonej jeleniowatej bestii
. Lecz ponieważ oprócz panienek polują również mężczyźni - na poprzedniej stronie podałem Panience przykładowy koszt trzydniowego polowania na jelenie whitetail bez przewodnika - za 400 USD.
Niedźwiadki
Booking for Spring 2010: $14,000
Są różne ceny za podobne z pozoru usługi. Można zamówić polowanko na niedźwiedzie za 14 000 USD, a można też taniej. Ja podałem link, w którym mężczyzna na crossbow.nation.com proponował wspólne polowanie na niedźwiedzie za niewiele ponad 3000 USD. Ale panienki mogą zamawiać polowanka w wersji luksusowej, z zakwaterowaniem w luksusowych hotelach, z armią przewodników, pokojówek i wszelkiej innej służby - a nawet myśliwego, który za panienkę strzeli, gdy się Panienka przestraszy. Znajdzie Panienka takie oferty, wystarczy w google wpisać słowa "euro safari") - gdzie koszt usług hotelowo-rozrywkowych wielokrotnie przekracza koszt ustrzelenia kozła czy dzika.
Lecz wybaczy Panienka - ja w tym nie będę Panience towarzyszył.
Na pożegnanie chciałem napisać "całuję rączki miłej Panienki" - ale boję się, że miła Panienka ma jednak eksterier androidalny - zatem pożegnam jedynie chłodnym "pa, pa"