Kołczan myśliwski

[forlorn]

Nie sądziłem, że kiedykolwiek zadam to pytanie na forum ale stało się... Od kilku lat trochę "wyleciałem" z tematyki łuczniczej.
Próbuję poskładać sprzęt do kupy i zacząć od nowa strzelać i mam problem bo rozleciał mi się kołczan do łuku myśliwskiego.
Możecie polecić coś w rozsądnych pieniądzach (rzadko używam i nie chcę wyrzucać kto wie ile na to) kołczan myśliwski do łuku??
Problem jest jeszcze taki, że ja używam celownika HHA i pamiętam, że kiedyś był problem: przy dokręceniu kołczanu nie było jak dostać się do koła którym reguluje się wysokość pina. Nie bardzo mam czas żeby wczytać się w AT itd więc może ktoś z kolegów coś doradzi??
Przy okazji możecie (jeśli admin nie ma nic przeciwko) wrzucić opinie swoich kołczanów myśliwskich.
pozdrawiam
Bartek

[gibber]

To pokrętło w HHA to jakiś upośledzony zaprojektował w tym miejscu. Zostaje Ci jedynie opcja tuleje dystansowe odsuwające kołczan od majdanu (czy to montowanego do celownika, czy też do majdanu łuku) albo zmiana celownika na coś normalniejszego - Axcel, Spot Hogg, gdzie projektant pomyślał, że ktoś będzie chciał zamontować kołczan myśliwski do łuku myśliwskiego.

Osobiście używam kołczan Hoyt'a (Arrow Gripper) i nie ma z nim problemu w przypadku mojego celownika (Tommy Hogg). Z racji, że mam teraz Halona 6 to będę zmieniał na T5 Arrow Web dedykowany do tego łuku. Z tym kołczanie Hoyta fajnie rozwiązana jest szybkozłaczka oraz mocowania do strzał (nie ma problemu bez względu na średnicę strzały, nawet ultracienkie VAPy trzyma pewnie) oraz to, że dodają 2 gąbki do osadzania strzał - jedna do grotów stałych, druga do mechanikali.

Sądzę, że na tym jak na wszystkim oszczędzając to można się potem wkurzyć, bo np. źle zaprojektowana gąbka będzie otwierać machanikale przy zakładaniu do kołczanu, słabo zaprojektowany uchwyt będzie puszczał cienkie strzały typu Easton Injexion czy VAP. Tona wątków o takich przypadkach na AT.

[forlorn]

To pokrętło w HHA to jakiś upośledzony zaprojektował w tym miejscu. Zostaje Ci jedynie opcja tuleje dystansowe odsuwające kołczan od majdanu (czy to montowanego do celownika, czy też do majdanu łuku) albo zmiana celownika na coś normalniejszego - Axcel, Spot Hogg, gdzie projektant pomyślał, że ktoś będzie chciał zamontować kołczan myśliwski do łuku myśliwskiego.

Osobiście używam kołczan Hoyt'a (Arrow Gripper) i nie ma z nim problemu w przypadku mojego celownika (Tommy Hogg). Z racji, że mam teraz Halona 6 to będę zmieniał na T5 Arrow Web dedykowany do tego łuku. Z tym kołczanie Hoyta fajnie rozwiązana jest szybkozłaczka oraz mocowania do strzał (nie ma problemu bez względu na średnicę strzały, nawet ultracienkie VAPy trzyma pewnie) oraz to, że dodają 2 gąbki do osadzania strzał - jedna do grotów stałych, druga do mechanikali.

Sądzę, że na tym jak na wszystkim oszczędzając to można się potem wkurzyć, bo np. źle zaprojektowana gąbka będzie otwierać machanikale przy zakładaniu do kołczanu, słabo zaprojektowany uchwyt będzie puszczał cienkie strzały typu Easton Injexion czy VAP. Tona wątków o takich przypadkach na AT.

no projektant chyba nie przewidział strzelania z kołczanem.Zastanawiam się czy nie dorobić prowadnicy celownika i wysunąć go do przodu odobre pare ", wtedy pokrętło będzie z przodu. Prowadnik czyli blacha alu odpowiednio nawiercona i nagwintowana no i oczywiście trzeba by to jakoś anodyzować na czerń, jak myślisz zdało by to egzamin?? co do samego kołczanu rozważę tego Hoyt'a w końcu do łuku Hoyt'a

[chojnas44]

no projektant chyba nie przewidział strzelania z kołczanem.Zastanawiam się czy nie dorobić prowadnicy celownika i wysunąć go do przodu odobre pare ", wtedy pokrętło będzie z przodu. Prowadnik czyli blacha alu odpowiednio nawiercona i nagwintowana no i oczywiście trzeba by to jakoś anodyzować na czerń, jak myślisz zdało by to egzamin?? co do samego kołczanu rozważę tego Hoyt'a w końcu do łuku Hoyt'a

Myśle ze prościej bedzie zdystansować kołczan od łuku niż dorabiać przedłużenie do celownika. Kawałek blachy może być zbyt giętki i celownik może Ci się gibać troche. Jak odsuniesz kołczan to balans łuku Ci się zmieni i bedzie przechylał się na strone kołczanu więc troche bedziesz musiał dociążyć lewą strone

[forlorn]

na pewno 2 częściowy kołczan. Miałem kiedyś Easton Arsenal (nadal mam ale kilka elementów mocowania dzieci gdzieś..."schowały") i tez był problem z dostępem do koła. Wtedy po prostu zakładałem jedną strzałę mniej i działało to nawet całkiem, całkiem. No będzie przygoda z doborem kołczanu to tego celownika. Sam celownik jest po prostu super niestety montaż jakiegokolwiek kołczanu to jakieś nieporozumienie. Patrzyłem troszkę na AT i widzę, że sa patenty z prowadnicą celownika z aluminium. Myślę, że jeśli zastosować odpowiedniej grubości płaskownik nie powinno być problemu z giętkością ale pewności nie mam.
Kurcze chyba muszę troszkę czasu znaleźć i "przestudiować" AT i to ambitnie 

[MD]

to przypadkiem nie załatwi sprawy?
http://www.hhasports.com/catalog/sight-accessories/sight-shim-sm-2-105/

[gibber]

Nie.