Tematy ogólne > wszystkie inne tematy związane z łucznictwem ;)

tarcza z dywanu - moje refleklsje

<< < (2/3) > >>

humungus:
co do dywanu: pociąłem na kawałki 1x1m i zrobiłem   z 9 warstw ostatnią warstwę mojej  dość mocno przestrzelanej tarczy z rurek piankowych, daje radę, strzały nie przechodzą przez 30cm pianek i 10cm dywanu, dają się w miarę dobrze wyjmować, ale trudniej niż z pianki

B-52:
Nie ma to jak wyważanie otwartych drzwi   ;D ;D ;D

Legolas:
Też się zastanawiam, że ludziom się chce tak kombinować zamiast kupić raz, a dobrze porządną tarczę, która będzie im służyć parę miesięcy :P

Grzechu A3D:
Jeżeli ktoś nie chce strzelać do dywanów to może zainteresuje go mata z pilśni, bo ostatnio zrobiłem taką matę z płyt pilśniowych do strzelania na 18m koszt niewielki a postrzelać trochę można. Mata o wymiarach 80x60cm jest na kółkach można ją swobodnie przemieszczać i jest tak skonstruowana że po przestrzeleniu, przestawiamy tarcze w następne miejsce i takich miejsc jest 21 (czyli 3 x pionowo i 7 x poziomo).

humungus:
elegancka konstrukcja,
 w przyszłym roku pewnie będę dłubał w pilśni, w tym sezonie katuję to co mam, budżet i tak przekroczony

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej