Rzecz w tym, że sztywność strzały (która jest wynikiem sztywności nominalnej promienia, jej długości, wagi grotu, lotek,...itd) musi być precyzyjnie skorelowana z ustawioną siłą łuku. O tym czy będą latać dobrze, zadecyduje dokonana regulacja łuku, którą będziesz musiał przeprowadzić, jak już ustabilizujesz swoją postawę i złożenie i zaczniesz w miarę powtarzalnie wypuszczać strzały z łuku.
Ja radziłbym jednak, zanim zaczniesz strzelać - dociąć je na długość naciągu, ew. o 1" więcej, ale nie o 6"(!!) - jak w Twoim wypadku. Oczywiście docinanie strzał - powierz sklepowi i nie próbój tego samemu.
Pozdrawiam.