- maszynka koniecznie metalowa, łatwiej klej zeskrobać z metalowej klamry niz z plastikowej. Podstawowy Cartel robi robotę ale jak będziesz chciał helikalnie oklejać to już może być problem z dostępem klamry. Wybrałbym Decuta, regulacje ma naprawdę pierwsza klasa.
- klej czy taśma to kwestia preferencji ale też nie tylko, czasem lotki klejone na taśmę odłażą od promienia czego nie lubię. Cjano-akryl żelowy w zupełności wystarcza, chyba że kleisz do aluminium to wtedy nic nie wystarcza
-dawno temu ciąłem brzeszczotem drobno-zębowym i pilnikiem iglakiem też mi się zdarzało ale nawet jak ciągnąłem tylko w jedną stronie trafiały się rozwarstwienia włókien, obecnie dremelem docinam, jest wydajniejszy ale musisz to robić w masce bo pył karbonowy za zdrowy nie jest.
-ja robię owijki na końcówki lotek, czasem taśma izolacyjna a czasem nici to zależy czy to są strzały do codziennego szmacenia w błocie czy "turniejowe".
-nie zabezpieczać, skoro są permanentne to nie zejdą ;-)