No jak chcesz to dorzuce swoje 3 grosze
Pacjent Wildhorn:
Po co kupiłem mając dobre łuki? A no mam bratanka który czasem ze mną strzela. Obecnie z Rolan Snake, którego polecam do takich celów - można wrzucić w błoto, następnie umyć i strzelać dalej bo to plastik i się nie rozmoczy, nie rozeschnie itp - jedynie cięciwę należy ściągać po strzelaniu.... No Fabianek chciał łuk taki z jakiego wujek strzela... Ze wszystkich niedrogich psełdobloczków ten najbardziej przypomina mi łuk myśliwski więc na niego padł wybór....
Paczka dotarła... rozpakowałem by sprawdzić czy to bezpieczne - dziecku nie dam do reki czegoś niesprawdzonego... był od razu dokręcony na maxa więc myślę 29# za dużo na niego pomimo że Rolan 18# jest dla niego jak guma od gaci.... sprawdziłem i to nie było 29# - to nawet nie było 15#!!!
Popuściłem ramiona po 2 obroty i cięciwa spadła ! Ramiona bez cięciwy miały kształt już napiętego łuku! Dałem im dobę by doszły do siebie ale nie doszły
chwilę myślałem co by zrobić by je wyprostować... zamontowałem więc odwrotnie (wyglądał jak oneida) i bowmasterm zacząłem je prostować powoli dociągając.... kilka obrotów - jeszcze daleko do prostych, a już majdan jakby chciał się poddać- i odpuściłem.... na zimno nie da rady.... więc opalarka i grzanie ramion i dociąganie i tak dłuższą chwilę ąż zaczęły być bardziej proste. Zostawiłem na 3-4h by ostygły i materiał zapamiętał kształt... Po tym czasie rozmontowałem i daleko nadal było do ideału, ale stwierdziłem że wystarczy puki co... odwróciłem ramiona jak być powinno, przyłapałem po 2 obroty założyłem sznurki i już cięciwy złapać nie mogłem... prasa tak profilaktycznie złapała by założyć cięciwę i już było wg mnie ok... Teraz rozkręcony "łuk" był bardziej napięty niż skręcony na maxa nowy
Dokręciłem na max iiii w połowie naciągu zrezygnowałem bo jakby majdan się uginał - bez kitu dziwne uczucie..... Zluzowałem po 5 obrotów i było OK. Zamontowałem celownik PSE 5 pinowy, Peep, pętelkę i poszedłem przetestować.... oddałem z 10m około 30 strzał. Rozrzut góra-dół z 40cm, lewo prawo z 15cm - (góra-dół to wina podstawki tej co z nim była bo lata luźno) W planie Ripcord żeby młodemu strzała nie spadała - ciasteczko też by było dobre ale dynamika tego "łuku" nie pozwala na to - i tak jest lipa, a jeszcze tarcie o włosy podstawki a potem przejście lotek przez nie to już masakra...
DL - najdłuższy naciąg to 24,5" a nie 26...
Moim zdaniem Rolan snake 18# ma lepszą dynamikę! A co do celności to po tych 30 strzałach z Wildhorna wziąłem swój tradycyjny badyl i strzały bambusowe z Ali (polecam te strzały ale nie do bloczków z wiadomych przyczyn) i z tej odległości było o wiele lepiej - a z badyla tylko instynktownie strzelam bo takie łucznictwo ma sprawiać przyjemność gdy się trafi
Podsumowując:
Jak na 300 zł to lipa...
Z plusów to wygląda jak bloczek myśliwski
no i lekki...