Ciekawe.
Jak będzie wyglądać w szczegółach wrocławski program łuczniczej imprezy za 5 lat, nikt jeszcze nie wie na 100%. Rozmawia się o dyscyplinie field archery. Jest wybrane b. ładne miejsce, przy pałacyku w Leśnicy.
Osobiście b. liczę na to, że tego fielda będą strzelać wszystkie łuki, a nie tylko klasyczne i tradycyjne.
Tak sobie praktycznie rozmyślam, że ponieważ jest to bardzo prestiżowa Światowa impreza sportowa, łapę nad układem nazwijmy to oficjalnych dyscyplin WG trzymają główne międzynarodowe organizacje sportowe, w naszym przypadku WA.
W takim razie nie ma co się łudzić, że będą inne łuki niż strikte sportowe i inne dyscypliny niż w 2013r. tj
- Field dla łuków klasycznych i barebow (w bardzo ograniczonym sprzętowo sportowym wydaniu WA)
- oraz tarczówka 2*50m dla bloczków (w ramach działań mających na celu dodanie bloczków do dyscyplin Olimpijskich).
Oczywiście, że Organizator tj. miasto Wrocław ma prawo do dodania chyba 2 dyscyplin wg własnego uznania, ale jakoś słabo to widzę, by udało się naszemu skłóconemu środowisku zalobbować skutecznie za np. 3D, w tym dla łuczników tradycyjnych, ale pewnie też wyłącznie na zasadach WA. Byłoby bardzo fajnie, ale inne dyscypliny, bardziej medialne i mające więcej zawodników w całej Polsce, mogą mieć większe przebicie.
Oczywiście jak będzie naprawdę to się okaże za jakiś czas
Abstrahując od dyscyplin, kolejną kwestią jest to czy PZŁucz opracuje jakiś program przygotowań do tej imprezy i czy przeznaczy na to jakieś środki finansowe?
Już tylko 4 lata zostały, a to mało czasu