Stabilizator

[Degusti]

Witam!!!

Ostatni kupiłem sobie stabilizator Limbsaver Długość: 7" (17,8cm)
Waga: 7,25 oz. (205,5g) Średnica: 1,6" (4cm), zamontowałem no i SUPER. Po kilku seriach się poluzował to go dokręciłem i tak kilka razy z rzędu. Dokręcam w miarę mocno ale z czuciem żeby nie zerwać gwintu,ale nic nie daje. Może ma ktoś pomysł jak temu zaradzić?

[White_Eagle]

Witam serdecznie
Są dwa rozwiązania:
1. dokręcać za każdym razem gdy się poluzuje,
2. założyć podkałdkę sprężynująca i nie będzie się odkręcać

Pozdrawiam serdecznie
White Eagle

[forlorn]

sposób 1 przecież już sprawdził!!!!!!!!!!!!!
a co do sposobu dwa to można dać ale nie za wielka dopasuj do "fi" inaczje może mieć złe działąnie na gwint pod wpływem drgań
pozdre

[arkadio]

Witam.
mój NAP SHOCKBLOCKER 5'' też mi się odkręcał do momentu kiedy dorobiłem sobie smycz.
teraz dokręcam go dosyć mocno, aż wciśnie się w podkładkę ze skóry, na której trzyma się smycz i nie zaobserwowałem aby się odkręcał.
pozdrowionka

[kissielec]

Mój  krótki limbsaver, po dłuższym strzelaniu również się poluzowuje. Nie przeszkadza mi to zbytnio, dokrecam po prostu raz na jakiś czas. Ale jeśli to kogoś denerwuje, lub stabilizatora nie trzeba odkręcać przy chowaniu do walizki ... to w każdym sklepie łuczniczym jest do nabycia za paręnaście złotych specjalny klej do gwintów, który likwiduje te objawy. Nie wiąże tak mocno, by nie dało się odkrecić, ale gwint nie puszcza pod wpływem zwykłych drgań od wystrzału.
Ja z kolei miałem kłopoty z odkręcaniem się oprawki lipka i dwa razy zdarzyło mi się w kuluminacyjnym momencie-na zawodach FITA, że za strzałą, poleciało mi parę metrów szkło z celownika (!). Po dokręceniu z tym klejem, nie mam już problemu  .

[Degusti]

Witam!

Podkładki z gumy i z rzemienia nie zdały egzaminu, sprężynowa owszem. Prosto i skutecznie!
POZDRAWIAM!!