My po prostu nie ściskamy tak mocno, po lekkim rozstrzelaniu w zasadzie wyciągam strzały jedną ręką. No ale wiem o co chodzi np maty na zawodach 24H są tak ściśnięte że wyciąganie karbonów to udręka. Zaletą pilśni jest też to że wymiana samych pasków jest sporo tańsza od zbudowania maty.
My w klubie ściskamy ze względu na dzieciaki, ale mamy dla nas, bloczkowych jedną taką luźną matę i tam ładnie wchodzi
Ale pamiętam jeden taki trening - 6 strzał wyciągałem prawie 15 minut.