Witam!
Ten sprzedawca o ile się nie mylę często sprzedaje łuki na Allegro sprowadzone z USA, aukcje zakończył przed czasem bo go chyba sprzedał, ale do czego zmierzam:
On sprzedając go w Polsce z zyskiem musi doliczyć koszty transportu ewentualnie cło i VAT i ta cena musi być atrakcyjna, więc ten łuk kupuje na eBay za grosze.
I z tymi łukami sprzedający postępują czasami (nie jest to oczywiście reguła bo sporo osób kupiło łuk używany w USA i służy im świetnie) jak owiani u nas złą sławą handlarze samochodów - żeby tylko sprzedać, czyli łuk często ma jakąś istotną część uszkodzoną, coś jet krzywe etc.
Jakieś 2-3 tygodnie temu byliśmy właśnie u Mathewsa i Grzęśka w Rudzie Śląskiej z Hoytem Ultrateciem zakupionym przez znajomego w USA - przez cały trening praktycznie męczyliśmy się z nim żeby ustawić i niestety coś w łuku jest skrzywione i nie idzie z nim nic zrobić!
Tak więc tak jak Andrzej już pisał kiedyś na forum uważajcie z okazjami przy zakupie używanych łuków bo często można stracić pieniądze!
Inna sprawa, że sporo początkujących od razu chce jak najsilniejszy łuk wspomniany wyżej Ultratec miał 80# - było śmiechu przy jego naciąganiu!