Hej,
Gdy pisałem swój drugi wywód, Ty też się włączyłeś... Ale chyba i tak się zrozumiemy.
Co do szkła w peepie.
Optyka to część fizyki. Można z dużą precyzją z kartką papieru dobrać sobie "optymalny układ". Jednak akcesoria łucznicze obarczone są tą wadą, że produkowane są w pewnym, ograniczonym zakresie. Na przykład wkłady do peepa występują "co 1 dioptrię", czyli o "częściówki" trudno.
Zamów sobie w Łuksporcie peep ARC system. Ma on możliwość wkręcania różnych wkładów. W standardzie jest chyba 6 szkieł (mogę się mylić), od -3 do +3d. Przetestuj i wybierz pasujące sobie. Ale uważaj!!!
Masz teraz szkło w lipku 0,5d. Jeżeli użyjesz np szkła w peepie = -2, to być może uzyskasz wyrażniejszy obraz, ale zlikwidujesz powiększenie. Bo układ soczewek zniesie się wzajemnie. A jeżeli użyjesz np +1, to w efekcie zobaczysz rozmazaną, żółtą plamę, o ile masz bardzo stabilny chwyt, bo uzyskasz powiększenie 8-krotne... (poprawcie mnie jeżeli się mylę, bo piszę z pamięci, bez obliczeń).
Poza tym, czy szkło lipka (przy napiętym łuku) jest dokładnie 1m od Twojego oka??? Wątpię. I bynajmniej nie próbuj tej odległosi osiągnąć.
Dobór szkieł to sztuka kompromisu. Ciesz się, że masz dobry wzrok, bo i bez szkła dasz sobie radę - reszta to bajer.......
Pozdrawiam
Maciek