Forum lucznicze
Tematy ogólne => wszystkie inne tematy związane z łucznictwem ;) => : zulu March 21, 2013, 12:38:45 PM
-
Witam,
Jak obronić się przed watahą wilków.
Czy gaz pieprzowy wystarczy?
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/659137,w-gorcach-postrach-sieje-wataha-wilkow,id,t.html?cookie=1 (http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/659137,w-gorcach-postrach-sieje-wataha-wilkow,id,t.html?cookie=1)
18.03.2013 miałem spotkanie z trzema wilkami w okolicach Małego Śnieżnika.
To jest właśnie mit, u nas nie ma wilków. Mam 38 lat, byłem na Małym Śnieżniku. https://maps.google.pl/maps?q=ma%C5%82y%20%C5%9Bnie%C5%BCnik&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&hl=pl&biw=1120&bih=560&ie=UTF-8&sa=N&tab=il (https://maps.google.pl/maps?q=ma%C5%82y%20%C5%9Bnie%C5%BCnik&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&hl=pl&biw=1120&bih=560&ie=UTF-8&sa=N&tab=il)
Wracałem po zmroku przez las. Samochód miałem zaparkowany w miejscowości Nowa Wieś za kościołem, ponieważ dalej nie można wjeżdżać jest to obszar Natura 2000.
Schodząc szlakiem było ciemno, miałem latarkę czołową 500 lumenów. Po lewej stronie jest paśnik przy nim bardzo dużo śladów zwierząt. Idąc dalej jakieś dwieście metrów coś mi błysneło po prawej stronie. Skierowałem głowe zobaczyłem do połowy głowę, uszy, tułów, długie proste łapy. Pięć metrów od przejścia, jakieś 10 metrów ode mnie, kilka metrów wyżej zobaczyłem same błyszczące oczy obok drugie. W tym miejscu jest to wąwóz stały wyżej. Zatrzymałem się świeciłem po nich czołówką, stukałem czekanem po kamieniach, stały dalej. Miałem gwizdek alarmowy gwizdałem z dwadzieścia raz z całej siły nawet się nie ruszyły. Na początku krzyczałem do nich przywołując niby innych ludzi. Wilki stały dalej, trwało to z pięć minut, przyglądały się, Oczy stającego wilka najwyżej znikneły wtedy odszedłem nie patrzyłem dalej na nie. Co pięć metrów oglądałem się czy nie biegną za mną, ale szlakiem by nie biegły z prawej strony wąwozu jest teren wyższy bałem się ze mogą na mnie skoczyć. Po kilkuste metrach była siatka ogrodzony teren jakieś ujęcie wody, poczułem się bezpieczniej. doszedłem do wioski Goworów, siedziałem na środku wioski pod oświetlona latarnią. Miałem dojść do nowa wieś ale wyszedłem w goworowie ponieważ musiałem im zejść z drogi. Dzwoniłem do domu żeby zadzwonili po taksówkę, odechciało mi się lasu. W miejscowości Miedzylesie nie było taksówek w Lądku postój taksówek nei odbierał, rodzina pytał czy po mnie przyjechać 65 km. Powiedziałem że dojdę do auta, wolałęm iść dalej niz wchodzić do lasu. Pisząc to zaczyna mi bić mocniej serce. Nikomu tego nie życzę. Przypuszcza że jest to teren łowiecki tej watahy, dwieście metrów dalej jest paśnik i dużo śladów saren. Po wyjściu z wioski Goworów zatrzymałem stopa młody chłopak, dwie dziewczyny i ich mama samochód audi 80. Bardzo ich pozdrawiam, podwieźli mnie pod sam samochód. Mam teraz uraz do lasu. Przykłady że wilków nie ma:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,10649982,Tropia_wilki_przy_autostradzie__Wykryli_kilka_watah.html (http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,10649982,Tropia_wilki_przy_autostradzie__Wykryli_kilka_watah.html)
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/polska,28/wataha-wilkow-na-pomorzu-zachodnim-upodobaly-sobie-dwie-wioski,75402,1,0.html (http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/polska,28/wataha-wilkow-na-pomorzu-zachodnim-upodobaly-sobie-dwie-wioski,75402,1,0.html)
http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/wilki-pojawily-sie-w-borach/3388992 (http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/wilki-pojawily-sie-w-borach/3388992)
http://www.polskieradio.pl/7/473/Artykul/265920,Wilki-ida-na-Wroclaw (http://www.polskieradio.pl/7/473/Artykul/265920,Wilki-ida-na-Wroclaw)
tak wygląda wilk: (http://www.gatewaynorthoutfitters.com/images/IMG_0182-Copy.JPG)
tak sobie spacerują: http://www.youtube.com/watch?v=T7THId0IOHY (http://www.youtube.com/watch?v=T7THId0IOHY)
tak przechodzą przez autostradę A4 http://www.youtube.com/watch?v=_f_uYUSyGqM (http://www.youtube.com/watch?v=_f_uYUSyGqM)
Bardzo lubię zwierzęta ale trzeb się liczyć że jest to zagrożenie. Nie wiem jak się bronić. Wilki sa pod ochroną od 1998 roku populacja sie odrodziła, nie ma żołnierzy Rosyjskich którzy strzelali do nich.
Kolejne przykłady obecności wilków z 2012, 2013 roku w Polsce.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/659137,w-gorcach-postrach-sieje-wataha-wilkow,id,t.html?cookie=1ml (http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/659137,w-gorcach-postrach-sieje-wataha-wilkow,id,t.html?cookie=1ml)
http://wyborcza.pl/czystewajractwo/1,116101,10976014,Wilk_na_przejsciu_nad_trasa_S_5__Zobacz_nagranie.html (http://wyborcza.pl/czystewajractwo/1,116101,10976014,Wilk_na_przejsciu_nad_trasa_S_5__Zobacz_nagranie.html)
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35241,13078310,Wilki_w_Puszczy_Bialowieskiej_podchodza_blizej_ludzkich.html (http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35241,13078310,Wilki_w_Puszczy_Bialowieskiej_podchodza_blizej_ludzkich.html)
Najgorsze jest to że nie uciekły. Krzyczałem, świeciłem latarką podkreślam ma 550 lumenów, gwizdałem gwizdkiem który ma ponad 100 decybeli. Stukałem metalowym czekanem o ziemię, kamienie. Stały dalej nie wystraszyły się. Jestem bardzo opanowany nie panikuje byle czego. Ale kupiłem gaz o pojemności 500 ml, nie pójdę już w tamte okolice.
13.03.2013 W mazurskich i warmińskich lasach żyje 150 wilków (http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,13552778,W_mazurskich_i_warminskich_lasach_zyje_150_wilkow.html)
Mapa wilków opublikowana przez Niemieckie stowarzyszenie luty 2013 (http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151727435132627&set=a.316918102626.196883.157954817626&type=1&relevant_count=1)
-
Bardzo dobrze że tam do lasu już nie pójdziesz bo las to ich dom a ty jesteś tyko niechcianym gościem.Większe zagrożenie od wilków niesie spotkanie z innym nieznajomym człowiekiem. A jeszcze to ,zdjęcie przedstawione przez ciebie pokazuje MARTWEGO wilka. Apacz
-
Niezła przygoda, ale zmniejszyłbyś to zdjęcie bo forum tak się rozjeżdża że ciężko czytać.
-
Las to ich dom a ty jesteś tyko niechcianym gościem.Większe zagrożenie od wilków niesie spotkanie z innym nieznajomym człowiekiem. A jeszcze to ,zdjęcie przedstawione przez ciebie pokazuje MARTWEGO wilka. Apacz
+1
@zulu
Odwróćmy tę sytuację...
Gdyby ktoś bez pytania czy zaproszenia panoszył się po Twoim domu a nawet próbował zabić Ciebie lub kogoś z Twoich bliskich bo poczułby się zagrożony Twoją obecnością to czy długo/w ogóle byś to tolerował czy.... odpowiedź pozostawiam Tobie...
-
Popieram dezaprobatę Pana "N"
-
Jeżdzę rowerem sporo po lesie w okolicach gdzie wilki sa łapane w kamery monitoringu leśnego. Przed zmierzchem - warmińsko-mazurskie... Tylko raz mialem spotkanie z rodowitymi mieszkańcami lasu... zobaczyłem, grzecznie sie wycofałem po szybkiej prezentazji.
Miałem dziką satysfakcję, że coś poza marudnymi ludźmi pojawia się w tych rejonach.
i każdemu polecam taką sytuację... bez broni i innych atrakcji... automatyczny respekt.
to my wkraczamy w ich teren... nie odwrotnie...
-
A wiewiórki roznoszą wściekliznę :-\ . Już nigdy nie pójdę do parku bez orzeszków nafaszerowanych strychniną
-
A wiewiórki roznoszą wściekliznę :-\ . Już nigdy nie pójdę do parku bez orzeszków nafaszerowanych strychniną
Ty się Darek nie śmiej, w sobote możesz stać się potencjalną ofiarą wiewiórek.
Myśliwi zawyżą, ekolodzy zaniżą liczebność wilka, trzeba wypośrodkować a nie panikować. Moim zdaniem wilk jest dużo piękniejszy żywy.
-
Daniel sobotniego zagrożenia się nie lękam :). Bestie bytują w obrębie mojego obwodu łowieckiego ;)
Tak na marginesie leśnicy podobno zinwentaryzowali 6-ć stale bytujących w obrębie Puszczy Bukowej wilków. Niestety dotąd nie miałem przyjemności
-
Wilki, wiewiórki, trolle ...
Jeżeli o mnie chodzi to największe zagrożenie widzę w tych ostatnich 8)
I to by było na tyle .... :P
-
Wilki z natury nie atakują ludzi. Ale możemy przechodzić sobie spokojnie wyznaczonym szlakiem turystycznym, z boku szlaku dwieście metrów dalej może być nora wilków. Po drugiej stronie może być polująca wataha. Co sobie pomyśli, może poczuć zagrożenie, bronić młodych wilczków. Co wtedy taka wataha z nami zrobi nie wiem.
Następna sytuacja grzybiarze, spokojnie sobie zbierają grzybki, przemierzają podmokłe tereny, zapuszczają się w las, nie hałasują. Nie poruszają się szlakami przecież grzyby tam nie rosną, nie boją się lasu bo często tam chodzą na grzyby i wilki to tylko w bajkach.
Miejsce spotkania z wilkami
Zaparkowałem samochód Natura 2000 (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858448293637377682)
Doszedłem do ogrodzenia z siatki, pomyślałem że ją przeskoczę to było pierwsze miejsce w którym mogłem się schronić:
siatka ogrodzony zbiornik (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858446746583833474)
Trzy wilki stały na tym zboczu https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447100070317010 (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447100070317010)
Drugie zdjęcie tego miejsca widać jak blisko drogi szutrowej którą można przejechać, czyli nie było t o wgłębi lasu: https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447338722920098 (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447338722920098)
Sto metrów dalej jest paśnik, proszę zobaczyć ile jest śladów tropów zwierzyny: https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447508872449506 (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447508872449506)
Tropy przy paśniku, mogło to przyciągać wilki w tą okolicę: https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447642900157234 (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858447642900157234)
Ja też mam młode i mam dla kogo żyć!!!: https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858453131107185106 (https://picasaweb.google.com/107749033814416490935/23Marca2013?authkey=Gv1sRgCNT72-D59L3YNA#5858453131107185106)
-
Wilki, wiewiórki, trolle ...
Jeżeli o mnie chodzi to największe zagrożenie widzę w tych ostatnich 8)
I to by było na tyle .... :P
Czyta z forum przyroda.org
"Jesli juz to raczej kwestia postrzegania tego podejscia - dla "blokowiska" jest to wiekosc abstrakcyjna - widziana przez pryzmat filmikow z Youtube, takich jak ten:
http://www.youtube.com/wa...NI&feature=plcp
(na ktory to temat nikt sie nie chcial niestety wypowiedziec, choc Kadzidlowo jest
bardzo pieknie polozona miejscowoscia) i nnych przekazow - w sumie bardziej wirtualnych niz realnych (zoo, urlop w Bieszczadach).
Na tym "miejskim" gruncie - szczegolnie jesli uwzglednic brak bezposrednich, materialnych skutkow obecnosci duzych drapieznikow dla mieszkancow duzych aglomeracji - kwitna postawy nacechowane idealistycznym podejsciem do
tych zwierzat. Czesto graniczace z infantylizmen, na ktore to zjawisko socjologia
ochrony przyrody ( bo jest tez taka galez tej nauki) ma bardzo ladne okreslenie -
bambizm. Moze stad to wrazenie, ze "mieszczanie sie wilka nie boja" ?.
W zasadzie - z okreslonego punktu widzenia, uzywajac argumentacji rodzimych
"wilczych lobbystow" , nie ma przeszkod dla zasiedlenia Lasu Kabackiego przez wilki. Sa sarny, sa dziki ( ktore moglyby zjesc wilki, odciazajac budzet miejski w miejsce stosowania takich:
http://forum.przyroda.org...6d72de0d#428613
metod.)
Po Lesie Kabackim spaceruje duzo ludzi z wypasionym na miejskim wikcie
psami roznych gabarytow, o wartosci kulinarnej dla wilka na pewno o niebo
wyzszej niz wychudzone wiejskie kundle, ktorymi tu i owdzie ten drapieznik zmuszony
jest sie delektowac. Sa smietniki, kosze pelne odpadkow. Baza pokarmowa jest
na zapewniona - jesli wziasc pod uwage ten element pojemnosci ekologicznej ekosystemu Las Kabacki. Strefy "spokoju", konieczne dla rozrodu mozna zapewnic wprowadzajac zakaz wstepu na czesc arealu w miesiacach wiosenno - letnich. Zgodnie z ustawa i
przepisami.
W Lesie Kabackim sie NIE POLUJE, gospodarka lesna nie odgrywa absolutnie zadnej
roli. Nie prowadzi sie gospodarki hodowlanej.
Idealne warunki zeby "z wilkiem zyc w zgodzie" - jak to powyzej sobie Katia
zyczyla. Tym bardziej, iz jak Loogan pisze, mieszkancy blokowisk odwiedzajacy ten
las wilkow sie bac nie powinni, i z gazem, dragami i innymi rzeczami do lasu,
ze wzgledu na wilka, na spacery wychodzic nie beda. IDEALNE WARUNKI.
Czy moze cos opuscilem, lub jestem w bledzie ?
Moze jakis warszawiak sie wypowie dlaczego nikt do tej pory nie wpadl na pomysl
celowego zasiedlenia wilkiem terenow tej aglomeracji jesli kolonizacja na drodze
naturalnej przebiega z oporami ?. "
Coraz więcej wilków w Niemczech. Zobaczcie mapę opublikowaną niedawno przez niemiecką organizację NABU. (http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/557885_10151727435132627_680852590_n.jpg)
-
A ja się pytam kolego drogi jaki to ma (chociaż minimalny) związek z łucznictwem, co ?
Jaki w ogóle sens ma ten cały wątek ? ???
Ma spowodować by ludzie zaczęli masowo eksterminować wilki czy co ? ;/
To nie wina wilków że można je spotkać w bezpośrednim sąsiedztwie skupisk ludzkich tylko samych ludzi którzy coraz bardziej ingerując w środowisko ograniczają przestrzeń życiową wilkom( i nie tylko zresztą im) które zajmowały ją na dluugo przed homo sapiens...przy czym określenie "sapiens" jest zbyt często nadużywanym i niesłusznym komplementem wobec tego niespecjalnie udanego eksperymentu ewolucji....
Wilki, wiewiórki, trolle ...
Jeżeli o mnie chodzi to największe zagrożenie widzę w tych ostatnich 8)
I to by było na tyle .... :P
Jak wyżej
-
hallo
Mnie przeraża w tym topicu jedno.
Brak spójności między tytułem tematu a jego treścią. Ja rozumiem, że przeważnie odpowiadający trochę mijają się z klu tematu ale żeby autor i to w tytułowym poście to jest już rzadkość ^^
Liczyłem na przepis na mazidło do odstraszania wilków z ostrzeżeniem, że może wabić misie, a tu guzik...
Podobno mocz dużych kotowatych skutecznie odstrasza duże psowate. Trzeba się udać do zoo i kupić moczu tygrysa :D
-
A ja słyszałem że ludzki (męski)mocz zawiera w sobie tyle testosteronu, że wilki skutecznie odstrasza gdyż taki wilczek myśli, że ma doczynienia z bardzo "męskim" oponentem. Więc proponuje sikać dookoła ;D Przynajmniej zawsze warto spróbować...
-
A mnie zupełnie nie dziwi, że te wilki stały i sie patrzyły na Ciebie i nie reagowały. Prawdopodobnie najzwyczajniej w świecie nie wiedziały z kim mają do czynienia bo nie zachowywałeś się jak człowiek tylko jak ''wariat''. Gwiżdząc, świecąc, stukając na pewno nie kojarzyłeś się im w 100 proc. z człowiekiem. Dzikie zwierzęta unikają człowieka i nie atakują chyba, że poczują się zagrożone a to może wynikać z zaskoczenia. Mnie uczono, że idąc przez teren np. nocą ale też i za dnia, na którym działają, żerują np. niedzwiedzie należy zachowywać się tak by zwierzęta nas słyszały. Nie wrzeszczeć ale rozmawiać, nie starać się stąpać cicho...słowem zachowywać się jak statystyczny człowiek. Istnieje niemal 100 procentowa szansa, że zwierzę sobie pójdzie zupełnie niezauważone. Swoją drogą na co Ci czekan w lesie i tym Śnieżniku ?
-
Zagadam się z odpowiedzią kol.Kani,jak byś zachowywał się naturalnie to najprawdopodobniej nie zwróciły by na Ciebie uwagi.Dla % bardziej zabobonnych polecam lekturę prostująca światopogląd http://chomikuj.pl/kamiljazz/Mowat+Farley/Mowat*2c+Farley+-+Nie+taki+straszny+wilk,1204041255.pdf.