Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : Rage July 19, 2017, 10:49:47 AM
-
Witam. Jako, że bozia obdarzyła mnie słusznym wzrostem (30,5") i do tego jestem lewusem - szukam bloczka (golas +-2 tysiące zł) którego bez problemu można by było postrzelać 3D, fields. Z tego co przekopałem forum to skleciłem taki zestaw:
PSE BRUTE FORCE LITE (2017) 70# (odpuszczony na 55-60#)
QAD ULTRA REST HUNTER
TROPHY RIDGE PURSUIT
JIM FLETCHER TEAM PRIMOS .44 CALIPER
OCTANE BALANCE-X
Koledzy pomóżcie jakie alternatywy można by było brać pod uwagę (max 3,5 tysiąca zł muszę się wyrobić).
-
Ja właśnie po przesiadce z Stinger'a na przyszly rok też będę szukał czegoś co będzie miało 31''. Mnie będzie interesował głównie bloczek myśliwski, kiedyś natknąłem się na ten model jeżeli chcesz sprawdzić ewentualnie porównać
http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/719,luk-hoyt-powermax-2017
W wersji Long Draw.
-
Z tego co widzę to ten hoyt long draw nie dostępny (łącznie z jvd). Znalazłem jeszcze: http://www.sklep-robinhooda.pl/luk-bloczkowy-bear-tremor-camo-realtree-70.html (http://www.sklep-robinhooda.pl/luk-bloczkowy-bear-tremor-camo-realtree-70.html) - na papierze porównywalny (trochę BH mniejsze) z PSE tyle, że z 6 stów droższy - a w czym lepszy nie mam pojęcia.
-
No trzeba bylo by prosić o ściągnięcie
-
Ze ściągnięciem to mały problem - chyba większość polskich firm się tam zaopatruje jak ktoś mądry na naszym forum napisał większość sklepów online to pasjonaci pośredniczący.
Druga ciekawostka - dzisiaj strzelałem (sorry Angel za strzałę hehe odkupię ;) ) ze Stingera ustawionego na 29" i oprócz tego, że łeb uciekał mi na bok to było "akceptowalnie" czyli cal albo półtora brakło.
Koledzy pomóżcie..ładować się w Stingera i 30"+pół cala na pentelce/spuście czy lepiej Brute force i na 30,5 ustawić + prawie cal w zapasie (tak wiem, że jeden Rabin powie tak a drugi inaczej) ale na prawdę jestem ciekawy opinii doświadczonych bloczkowców.
Wysłane z mojego XT1580 przy użyciu Tapatalka
-
...sorry Angel za strzałę hehe odkupię...
Liczyłem, że wyłowisz, byłem do niej emocjonalnie przywiązany :P :P nowa to już nie to samo :P :P
p.s Jak ręka ;D
-
...sorry Angel za strzałę hehe odkupię...
Liczyłem, że wyłowisz, byłem do niej emocjonalnie przywiązany :P :P nowa to już nie to samo :P :P
p.s Jak ręka ;D
Za naukę trzeba zapłacić ;) ale nie ma tego złego jutro założę sobie "niebieską kartę" powiem, że żona mnie biła i się ręką zasłaniałem. No ale empirycznie udowodniliśmy, że jak strzelasz w stronę jeziora i karbon do niego wpadnie to masz że cztery minuty do niego dopłynąć zanim pójdzie na dno ;). I tak mam mętlik w głowie i dalej nie wiem co kupić.
Wysłane z mojego XT1580 przy użyciu Tapatalka
-
Patrząc w ogóle od strony technicznej to ten brute force jest chyba wyżej w "hierarchii" niż Stinger. No i cena przecież też jest dość znacząco wyższa. Jest też sporo szybszy z tego co widziałem w opisie. Osobiście wolałbym większy zakres regulacji jeżeli masz taką potrzebę. Kiedyś w któryms poście odnośnie DL widziałem wypowiedź kogoś bardziej doświadczonego w temacie który mówił że na Pentelce to się długości naciągu nie ustawia jeżeli się mylę to zaraz mnie ktoś poprawi ☺️
-
To już chyba lepiej poczekać ten miesiąc dwa i zamiast tego brute force dołożyć i kupić vandette
-
Kolega Kaziu ma rację, zdecydowanie lepiej dozbierać i kupić Vandette. Albo jednak Stinger i lepszy osprzęt.
Pętelką nie da się przedłużyć prawidłowo długości naciągu. Zdecydowanie lepiej kupić łuk z odpowiednim zakresem regulacji.
-
No i przede wszystkim, po raz enty jak masz zamiar strzelać z 55-60# to nie kupuj 70#.
-
Vendetta - 30,5" trochę się boję, że jednak może być odrobinę za krótko (chyba podobnie jak Stringer) - ponadto znam siebie i jeśli zacznę tak "powoli zwiększać budżet" to się skończy na gołym łuku za 7 000 złotych :) dlatego ustaliłem sobie sztywny budżet.
No i przede wszystkim, po raz enty jak masz zamiar strzelać z 55-60# to nie kupuj 70#.
wiem..wiem... łuk wyjściowo na 60# ustawię (tak - świadomie - śmiało przez 2-3 godz jestem w stanie strzelać przy takim naciągu) i znowu moja "pazerność" się włącza, że lepiej mieć te kilka funtów więcej i nie żałować, niż nie mieć. Jaco przepraszam, że jako następny "gwałcę" Twoje poczucie (zresztą słuszne) know how łuczniczego :P
Dziękuję Panowie za propozycje (podejrzewam, że jeśli był by dostępny hoyt powermax long draw to bym zmienił swój wybór).
Wyrobiłem się w 3,5 k w takim zestawie:
łuk: brute force
podstawka: ripcord code red
celownik: trophy ridge pursuit
stabilizator: octane balance x
peep: g5 meta magnesium
spust: tru ball stinger
+duperele do regulacji, kilka strzał.
Za kilka lat pewnie łuk do wymiany będzie (choć pewnie ten zostanie bo LH cięężko będzie sprzedać) - reszta planowana do zostawienia.