Hej,
Po dłuższym zastanowieniu i przeczytaniu wszystkich tych "pozytywnych" komentarzy na temat mat HMA postanowiłem kupić matę... HMA :-)
W wyborze pomogły mi osoby, które używają je na co dzień oraz kontakt z samym producentem i rozmowa telefoniczna. Zostałem bez żadnego krętactwa poinformowany, że wszystkie problemy o których tutaj wyczytałem to prawda, że szczególnie z insertami było dużo problemów i reklamacji ale teraz ma być inaczej... może jestem naiwnym człowiekiem, a może... no właśnie, zdecydowanie wolałbym dać zarobić komuś tutaj czy na Węgrzech czy USA, oczywiście pod warunkiem, że maty trzymają poziom.
Zdecydowałem się na zakup maty z serii Profesional w wersji Strong z insertem o wymiarze 80x80x26 czyli dokładnie tę:
http://www.hma.com.pl/pl/sklep/maty-lucznicze-profesional/mata-lucznicza-profesional-standard-80-26-i-1-detail.htmlPierwsze wrażenia są takie, że po kilkuset metrach do i z metra z matą na barkach ta zaczyna być całkiem odczuwalna (jej waga z insertem to ok 13kg), no ale raczej nie do tego została stworzona... choć zdecydowanie mam zamiar zabierać ją gdzieś w plener kiedy temperatura trochę podskoczy i dzień się wydłuży. Póki co używał jej będę w domowych warunkach z łukiem o stosunkowo niewielkim naciągu (32#), pierwsze strzały z kilku metrów penetrują ją na max. 6cm co jak pewnie można się domyślić wiąże się z banalnym wyjmowaniem strzał - wychodzą naprawdę bez żadnego problemu przy użyciu minimum siły, kolosalna różnica i w penetracji i w sile potrzebnej do wyjęcia między nią a tarczami złożonymi z pasków z miękkiej płyty pilśniowej. Po wyciągnięciu strzały na grotach zostaje trochę "gąbki", w przypadku tarcz pilśniowych nie zaobserwowałem tego. Póki co to chyba tyle moich obserwacji... wiadomość dodałem po to żeby co jakiś dodawać kolejne spostrzeżenia i zdjęcia w miarę z wzrastającym "przebiegiem" maty.
Jak macie jakieś pytania pytajcie śmiało.
Piotrek
ps. niestety nie mogę dodać zdjęć... w limicie KB mieszczę się ale dostaję komunikat "Nie można uzyskać dostępu do ścieżki wysyłania załączników!". Testowałem pod 2 przeglądarkami i mam to samo.
https://drive.google.com/open?id=0B2uTiJtxgJ2ab3U3V0RSRUpKdXchttps://drive.google.com/open?id=0B2uTiJtxgJ2aOC1pRzF5VmJQbDQhttps://drive.google.com/open?id=0B2uTiJtxgJ2aRFJJazlINktKRm8