Autor Wątek: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja. Pomysły na ulepszenie.  (Przeczytany 32184 razy)

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja. Pomysły na ulepszenie.
« dnia: Maj 09, 2013, 02:04:55 am »
Od jakiegoś czasu (ok. miesiąca) używamy na treningach naszych polskich mat, które wg. producenta są bardzo dobrym produktem, zachwalanym na stronie. Jakość ponoć odpowiada cenie, która nie jest jakoś super niska. Chciałem się podzielić spostrzeżeniami wynikającymi z używania tych pianek, z wami łucznikami.

http://www.hma.com.pl/pl/

"Materiały, które wykorzystujemy do produkcji sprawiają, że nasze maty posiadają wyjątkowe właściwości. Największym ich atutem jest wkład, który został tak zaprojektowany, aby mógł przyjąć tysiące uderzeń. Jego specjalna struktura komórkowa powoduje zasklepianie się materiału po wyciągnięciu strzały, nie niszcząc jej i nie uszkadzając. Po całkowitej eksploatacji wkładu można go wymienić na nowy, bez konieczności zakupu całej maty."
"Zaletą maty jest wkład (insert) wymienny wykonany na bazie specjalnej mieszanki chemicznej, produkowany technologią podciśnienia, dzięki czemu osiąga specjalną strukturę i właściwości:

przyjmuje tysiące uderzeń około 10 000
jego struktura komórkowa powoduje zasklepianie się materiału po wyciągnięciu strzały
nie niszczy strzały i nie uszkadza
nie chłonie wody
posiada wysoką gęstość 400 kg/m3
bardzo elastyczny, znakomicie tłumi uderzenie strzały (wbija się od 5do 12cm)
nie oblepia strzały i nie pozostawia na niej żadnych zarysowań
po całkowitej eksploatacji wkład można wymienić na nowy, bez konieczności zakup nowej maty"


Jako, że strzelamy z bloczków wybór padł na wersję profesional strong z insertami (wkładem) 26 cm.
Strzelamy głównie 50 metrów na powietrzu.

Zdjęcie z 05.04.




Waga mat HMA jest nieduża, są sztywne, można spokojnie usiąść, stanąć nic się nie stanie.
Szara pianka, przy minimalnym rozrzucie sprawuje się dobrze, strzały wychodzą gładko. (Jako baza jest względnie trwała i spełnia oczekiwania).
O ile producent zachwala swoje inserty, wraz z kolegami zawiedliśmy się troszkę na tych insertach własnie. Idea dobra.
Materiał wydaje się być dobrany niewłaściwie, jest bardzo kruchy.. pianka ta jest dodatkowo jakby "tłusta" przez co brudzi strzały. Strzały wyjmowane z insertów w szybkim czasie wraz ze sobą wyjmują sporo tego insertu w pokruszonym stanie na zewnątrz, przez co zaśmiecamy okolicę.

Piana użyta na inserty jest gęsta w swojej strukturze, ale niszczy się bardzo szybko, na stronie czytamy, że wytrzymuje 10.000 strzałów, osobiście używam jedną matę troszkę ponad miesiąc i nie sądzę, żebym wystrzelał nawet 1/3 z tych 10.000 strzałów w ten insert.
Strzałki już wchodzą po lotki klika centralnych dyszek przeleciało na drugą stronę. (łuk sportowy 57 funtów).
Koszt insertu to ok 200 zł i nie wiem, czy to jest dobra cena za miesiąc strzelania, przy jednoczesnym brudzeniu strzał i wspomnianej wcześniej zaśmieconej okolicy o bagażniku nie wspominając.

We własnym zakresie wpadłem na pomysł
(zainspirowany: http://blocktarget.com/block-range-targets )
wypróbowania insertu zrobionego z materiału dostępnego w CASTORAM-ie.
Kosz 2 insertów wynosi ok 67 zł. Jeśli chociaż jeden wytrzyma tydzień to i tak lepiej będzie się opłacało.
Jutro pierwszy trening z nowym insertem.
Napiszę jak się sprawował.

W handlu są dostępne także takie ciekawe pianki:
http://pianomat.pl/produkty
możliwe, że spisałyby się nie najgorzej..??

Od przodu.

Od tyłu


castoramowy materiał



gotowy insert






Ogólnie projekt i pomysł jest świetny.. dobra alternatywa, dla mat stacjonarnych pilśniowych.
Koszt zrobienia maty pilśniowej jest coraz większy.
Mimo wszystko warto rozważyć zakup takiej piankowej maty, jednak trzeba się liczyć z tym, że insert jaki daje fabryka jest słaby. :)

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2013, 11:56:14 pm wysłana przez Piotr Pietraszun »
zapalony łucznik

Marek Klimczak

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 871
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 09, 2013, 09:00:45 am »
ja również korzystam z produktów HMA i nie odniosłem aż tak złego wrażenia choć Rinehart to to nie jest. Moim pierwszym zakupem na początku lutego br był właśnie wspomniany przez Ciebie insert 26 cm, który zamontowałem do posiadanej maty z pianki ethafoam, wyciąłem w niej tylko otwór,  insert do środka i jazda na strzelnicę. Potem dokupiłem jeszcze dwa małe które poszły do tej samej maty jeden powyżej drugi poniżej i tak powstała mata z 3 insertami pod tarczę halową. Z tych dwóch małych wiele nie skorzystałem bo wkrótce zaczęliśmy strzelać na prawie 50 metrów na korytarzu więc w obroty poszedł tylko duży insert. U mnie jeden trening to około 120-150 strzał, z czego oczywiście nie wszystkie w insert, ale jednak większość w nim ląduje. Od tzw długiego weekendu strzelam już na strzelnicy otwartej na 50 metrów, i  poszło do celu około 1000 strzał, a insert żyje strzałki nie wchodzą głębiej niż 10 cm.

Ale tak jak pisałeś ma co najmniej dwie wady, po 1 materiał kruszy się a konkretnie zmienia się w taki pyłek no i trochę czepia się strzał. Po drugie powierzchnia insertu jak widać na zdjęciach staje się mocno poszarpana co w efekcie powoduje dziurawienie tarczy w większym stopniu niż tylko dziurka po promieniu. Co do śmiecenia tego nie zauważyłem, a też wożę go ze sobą na strzelnicę.

Ja zakładam że do mojego insertu w ciągu tych 3 miesięcy wpadło około 3000 strzał, i pewnie drugie tyle jeszcze pociągnie.

Teraz po zmianie sposobu celowania i bardziej sprzyjającej pogodzie bywam częściej na strzelnicy, na jednym treningu oddaję od 150 do 300 strzałów (zależy ile mam czasu) i coraz rzadziej zdarza mi się strzelić poza obręb insertu.

Insert sprawia wrażenie bardzo dobre ale jako nowy, faktycznie pierwszych kilka strzał po wyciągnięciu otwory jakby zasklepiały się, no ale potem już zaczyna się kruszenie i struktura robi się coraz bardziej poszarpana. Wg mnie materiał użyty do produkcji tych insertów jest za mało elastyczny.

Sama mata mimo wersji Strong (taką kupił kolega) po kilku trafieniach w to samo miejsce zachowuje się jak każda pianka ethafoam, czyli strzałki przechodzą na wylot.

napisz Piotrze jak będzie się spisywał ten wkład z Castoramy, sam jestem ciekaw co ile czasu będziesz musiał go wymieniać.

Aha i jeszcze jedno mój łuk jest ustawiony na jakieś 55-56# (nie mam dynamometru, więc dokładnie nie określę)  a strzałki to jeszcze Powerflighty, groty bullet z lekka zaokrąglonym czubkiem (ręcznie pilnikiem).

Pozdrawiam,
Marek
Victory37 45#, Axcel AX3000+X-41+Viper, Spot-Hogg Edge, T.R.U. Ball HBC, HT Pro, Bee-Stinger Premier Plus, Avalon Tec One

TTT

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 198
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 09, 2013, 09:18:41 am »
Ja równierz miałem do czynienia z matą HMA tylko bez insertu taką małą, niestety wymiaru nie podam bo nie pamiętam. Maty miały być nadzwyczaj trwałe, a już na pierwszym treningu gdy jeszcze nie były wystrzelane przeszła pierwsza strzała na wylot... Najlapsze były maty takie duże okrągłe z białej pianki, które już nie są produkowane wytrzymywały na prawdę wiele. No i oczywiście pilśniowe :)
"Nienawidziłem każdej minuty treningu, ale powtarzałem sobie - nie poddawaj się, przecierp teraz i żyj resztę życia jako mistrz"
Muhammad Ali

Dopóki myślisz, że możesz przegrać, przegrasz na pewno.
<---------------<<<

Marek Klimczak

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 871
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 09, 2013, 09:31:55 am »
no tak pilśnia the best, ale mało mobilna jest  ;)
Victory37 45#, Axcel AX3000+X-41+Viper, Spot-Hogg Edge, T.R.U. Ball HBC, HT Pro, Bee-Stinger Premier Plus, Avalon Tec One

Łukasz

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 1514
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 09, 2013, 10:24:49 am »
Potem dam fotki jak moja wygląda do której sam strzelam :)


pzdr. Łukasz
Łuk -HOYT PODIUM X 30" 58#
Celownik - AXCEL CXL
Lipco - Axcel 31mm x6
Podstawka - Spot Hogg EDGE
Stabiki - Bee Stinger Premier Plus 33"/12"
Spust - Stan just X /Scott EXXUS
Strzały - Vap V1 350 / CX CXL 350

TTT

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 198
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 09, 2013, 10:29:36 am »
no tak pilśnia the best, ale mało mobilna jest  ;)

Zależy jakie kto ma potrzeby :) jeżeli trzeba przenieść ją kilka metrów np do garażu schować czy gdziekolwiek to dwie osoby robią to bez problemu :) a jak ma się taki fajny wózeczek to jedna osoba da radę :)

Wszystko ma plusy i minusy, jednak myślę, że już zawsze będę uwielbiał pilśniowe. W końcu to na nich się "wychowałem" :)
"Nienawidziłem każdej minuty treningu, ale powtarzałem sobie - nie poddawaj się, przecierp teraz i żyj resztę życia jako mistrz"
Muhammad Ali

Dopóki myślisz, że możesz przegrać, przegrasz na pewno.
<---------------<<<

Hungry

  • Gość
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 09, 2013, 11:21:52 am »
U nas w klubie mamy już ponad roczne doświadczenia z tymi matami. Producent jeszcze nie zdecydował się chyba jakie dokładnie wkłady będzie produkował, bo  w każdej dostawie jest wyraźnie inny materiał i różne długości insertów. Te twarde szybko kruszą się i dodatkowo trudno z nich wyciągnąć strzałki, te miękkie są dużo lepsze w obu aspektach.

Moim zdaniem cena jest nieadekwatna do jakości, tzn. za wysoka, szczególnie insertów.
Może zmieni coś na rynku pojawienie się oferty nowych mat, zapowiedzianej przez właściciela jednego ze sklepów łuczniczych z południa :)

Co do sposobu strzelania do insertów, to nie należy wieszać tarcz na samym ich środku, co przedłuży znacząco ich żywotność! Osobiście wieszam tarcze tak, by granica dziewiątki na tarczy dotykała granicy insertu. Tarcze wieszam na każdym treningu w innym miejscu (okrążam środek), dzięki czemu nie powstaje w nim wydziobana dziura (jak na pokazanych wyżej zdjęciach).
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2013, 01:19:46 pm wysłana przez Darek Gawryś »

Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 09, 2013, 11:52:18 am »

Koszt zrobienia maty pilśniowej jest coraz większy.


Czy ja wiem? Dla mnie koszt 200 zł za kompletną matę pilśniową 100x120 cm jest super. Fakt że mamy zniżkę na pilśnię (dzięki dla pewnej osoby :) ale nawet bez zniżki patrząc na ceny w internecie nie jest jakoś strasznie drogo. A przy naprawie kupujemy już tylko samą pilśnie, odpadają ceny prętów i desek. Ale oczywiście jak ktoś wspomniał jest diabelsko ciężka. Nasza wytrzymała pół roku ostrego strzelania ( a jest tylko jedna) ale powoli trzeba już z myśleć nad naprawą.
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2013, 12:13:09 pm wysłana przez Jaco »
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)


pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 09, 2013, 12:06:15 pm »
Nam w Szczecinie i "okolicy" naliczali w firmach 35 zł za sztukę płyty 2500/1250 (bez pocięcia). 12 albo 11 mm gr.
Jeśli, robić na torach to raczej pełny wymiar 1250/1250 i grubość pewnie z 30 cm.. jak nie 35. Czyli to było ok 11-12 płyt na tarczę. Plus dobre drewno, taka mata już waży, trzeba dodatkowo wkopać dla wandali.
Też wychowałem się na pilśniach.. i bądź co bądź wybijają się, zawsze lepsza była grubsza mata.

Cena+robota+czas.. nie opłacało się w naszym przypadku.

Od pilśni powoli się odchodzi jako materiału budowlanego, dzwoniąc po tartakach i składach drewna doszedłem do wniosku, że to materiał ekskluzywny chyba już.. ja pamiętam, że parę lat temu miałem płytę za 11 zł pociętą jak chcę u nas w Szczecinie od ręki.. i to ja rozumiem takie zakupy i robotę tej tarczy. Mata wychodziła za niecałe 300 zeta.
 
zapalony łucznik

Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 09, 2013, 12:26:07 pm »
Fakt, 35 zł za płytę 11mm to drogo, myśmy mieli taniej 19mm, potrzebne było wtedy trochę ponad 4 płyty. Szykujemy się do budowy kolejnej.
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2013, 01:32:43 pm wysłana przez Jaco »
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)


Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 09, 2013, 01:13:57 pm »
Patent Darka z "wędrującym" środkiem wydaje się niezły i może przedłużyć życie insertu. Ale śmiecenie jest nieznośne, pod naszymi "sztalugami" leżą trudne do niezauważenia kupki fafołów...
Nie mniej uważam, że za taką kasę mieliśmy prawo spodziewać się wyższej jakości.
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

Hungry

  • Gość
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 09, 2013, 01:19:03 pm »
... Ale śmiecenie jest nieznośne, pod naszymi "sztalugami" leżą trudne do niezauważenia kupki fafołów...

matę używaną w domu owijam co jakiś czas folią spożywczą i śmiecenie jest wtedy ograniczone

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 09, 2013, 01:33:03 pm »
Przy problemach zawsze ważna jest pomysłowość. :)
Folią owijaliśmy sobie kartony ze szmatami, żeby nie zmokły.

Tu dochodzę do wniosku.. że, na halę do treningu, skrzynka ze szmatami jest idealna, zimę wraz z Darkiem B. i Moniką J. przestrzelaliśmy w biurze do skrzynki 80/80, co 2 treningi naklejaliśmy kartonowy przód.
Było idealnie, strzały wychodziły miodzio..  nic nie brudziły.



Pianki na zewnątrz to zakup konieczny jak ktoś musi nosić maty na trening.
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2013, 01:39:03 pm wysłana przez Piotr Pietraszun »
zapalony łucznik

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 09, 2013, 01:40:36 pm »
Dodam tylko że insert castoramowy waży mniej niż połowę tego org.
zapalony łucznik

Marek Klimczak

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 871
Odp: MATA ŁUCZNICZA HMA. Recenzja.
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 09, 2013, 02:28:07 pm »
Dodam tylko że insert castoramowy waży mniej niż połowę tego org.

a jak głęboko wchodzą w niego strzałki ?
Victory37 45#, Axcel AX3000+X-41+Viper, Spot-Hogg Edge, T.R.U. Ball HBC, HT Pro, Bee-Stinger Premier Plus, Avalon Tec One