Kiedyś zapewne będę zachęcał, jak będę robił jego wyniki na zawodach, póki co wiadomo, jeszcze się zwyczajnie nie czuję.
Z dwóch powodów nie związanych z wynikami cenię go bardzo:
1 jest moim idolem..
i 2 wspaniale pokazuje emocje podczas rozgrywek, świetnie mi się go ogląda.
Wg. sumienia każdy może go naśladować. Braden robi wspaniały teatr, każdy taki teatr powinien sobie wypracować.
.. uważam, że błędem jest małpować najlepszych świadomie na początku drogi z łucznictwem w smaczkach jakie oni sobie wypracowali w praktyce przez lata żmudnych treningów.. może się okazać, że dojdziemy do jakiegoś progu i dalej ni dy rydy..
Mimo, że to i tamto robimy tak jak oni od dłuższego czasu.
Najlepszym sposobem na wyniki jest codzienne strzelanie.
Jak mawiają: Lepszy zły trening, jak w ogóle.
Nie tylko jeżeli chodzi o "same dychy", ale po prostu strzelanie, strzelanie, strzelanie..
Nie długo się spotkamy na tarczy i nauczysz mnie pokory, bo widzę, że ostro sie tam naciągasz w domu..