Nie bardzo rozumiem dywagacje na temat koloru lotek.
W całym sprtowym łucznictwie, niezależnie od rodzaju strzelań od zawsze panowała zasada, że wszystkie strzały tego samego zawodnika były co do joty identyczne - i tak też powinno być i w 3D. Czy wszystkie lotki na strzale są w tym samym kolorze czy nie - decyduje łucznik w zależności od tego czy potrzebuje ustawiać je względem podstawki w jakiś szczególny sposób.
Ten niefortunnie tłumaczony fragment znowelizowanego regulaminu - dopuszcza natomiast stosowanie różnych kolorów opierzenia u tego samego zawodnika (!?). Różnicowanie koloru lotek - nie ma praktycznego znaczenia...poza tym, że utrudnia identyfikację strzały z zawodnikiem. To wg mojej oceny niczemu nie służące ustępstwo...niby na rzecz wygody, a naprawdę, na rzecz bałaganu.
Podobnie oceniam idiotyzm z zakazem noszenia kamuflażu. Czy np. wojskowa bluza z kamuflażem jednobarwnym (olive, khaki, desert, night-blue...) może być stosowana ? albo... oliwkowa damska bluzka w zielone listki i stokrotki - świetnie zlewająca się z otoczeniem - nie jest aby kamuflażem ? Czy z kolei ewidentny kamuflaż - myśliwski, typu blaze-orange - który powstał w celach bezpieczeństwa w terenie - może być zastosowany ?
Górna część ciała - to również głowa ...czyli bejsbolówki camo z logo producenta łuku - jakie posiada i nosi prawie każdy łucznik bloczkowy 3D - są w tej sytuacji powodem do dyskwalifikowania ?
Regulamin...święta rzecz, należy go przestrzegać, bo musi być jakaś płaszczyzna równego traktowania wszystkich zawodników, ale moja osobista ocena regulaminu 3D EAA,...a przede wszystkim sposobu jego sformułowania to coś w okolicy tójki z plusem,...nie więcej.