Autor Wątek: KTÓRY LEPSZY ?????????????  (Przeczytany 6640 razy)

lansky

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 15, 2010, 10:08:45 pm »
Ok , a teraz jakieś wyliczanko dla czego te firmy są lepsze od Hoyta , słuchamy.

Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 15, 2010, 10:10:06 pm »
Hmm pytałem o argumenty a nie o nazwy firm sam znam ich o wiele więcej.
Jeżeli chodzi o BROWNINGA cóż chyba jednak niewiele wiesz na temat w którym się wypowiadasz.

majero

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 15, 2010, 10:15:03 pm »
 j..sa  ?!? ;-) hehe
łuk: Merlin
celownik: Toxonics
strzałki: Easton ACC (do tarczy), Easton Lightspeed (do 3D)
podstawka: MonArch
laga: Easton ACE

lansky

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 15, 2010, 11:03:08 pm »
Tylko do czego lepszy . ???

PK

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 15, 2010, 11:13:08 pm »
Do tarcz, figur 3D i zwierząt... strzela wiele łuków bloczkowych różnych firm:
Alpine, APA, Athens, Bernardini, Bear, BowTech (Diamond, Ross), Darton, Elite, HCA, Horton, Hoyt (Reflex), Limbsaver, Mathews (Mission), Maitland, Martin (Rytera), Merlin, New Breed, OK, Parker, Pearson, PSE (AR, Browning), Quest, Sterner Duttera, Strother,...
Sam fakt, że wszystkie te firmy sprzedają jakoś swoje wyroby, a nie plajtują po roku działalności... świadczy o tym, że strzela głównie łucznik a nie łuk... :) i to on jest odpowiedzialny za skuteczność. Można tak stwierdzić bez błędu - myśląc o całej masie strzelających z zapałem rekreantów, hobbystów, myśliwych, zawodników,...itd.

Natomiast zwróćcie uwagę, że od pewnego poziomu wzwyż (myślę o czołówce profesjonalnego sportowego łucznictwa) liczy się od lat tylko wąskie grono producentów. Hoyt, Mathews,...potem długo nic i jeszcze PSE,...a ostatnio dzięki tajemniczemu wyborowi rosyjskiej reprezentacji - również Bowtech. I tu maszynka zaczyna się samonapędzać... wybitnie utalentowani zawodnicy wybierają łuki i robią na nich super-wyniki (co nie oznacza, że z łuku innego producenta, wynik byłby gorszy...), te łuki przez to sprzedają się lepiej (oczywiście za sprawą marketingu - jako "jedyna recepta na sukces", "wybór zwycięzców"...  ;)) - i producenci mają za co sponsorować utalentowanych zawodników...którzy tym chętniej wybierają właśnie te a nie inne łuki... itd. itd.

Tym bardziej na naszym poziomie łucznictwa  :D... jeśli chodzi o skuteczność - nie ma wg mnie żadnej różnicy pomiędzy wyborem Hoyta, PSE, Beara, Martina, Mathewsa, Bowtecha...itp. o porównywalnych parametrach i osiągach. Dla nas może być jedynie różnica w obsłudze, trwałości, dostępie części, długości gwarancji, cenie...czy po prostu w przyzwyczajeniu, estetyce lub...poziomie snobizmu  ;).
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2010, 09:01:32 am wysłana przez PK »

@(o.o)@

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 16, 2010, 09:39:13 am »
Po części zgodzę się z Tobą, ale nie we wszystkim. Dlatego, że mimo wszystko łuki do polowania (czy 3D) różnią się od tych do strzelania na zawodach FITA. Bo po jaką cholerę przy strzelaniu FITA komuś cichy łuk w układzie ramion past parallel, o ekstremalnie małym BH i dużej prędkości (w zasadzie cała seria PRO firmy PSE)? Tarczowcy zapewne wybiorą compoundy od Hoyta, z mniej agresywnymi krzywkami, mniej agresywnymi ramionami, o parametrach bardziej wybaczających błędy niż na przykład te PSE.

Samonapędzanie maszynki w łukach tarczowych to oczywiście pro-staff Hoyta. Ale w łukach myśliwskich bardziej będzie się liczyć zdanie profesjonalnych myśliwych, takich jak np. Guy Fitzgerald, niż kogoś w szortach z pro-staffa Hoyta ;)

P.S. O ile dobrze pamiętam, to ktoś z reprezentacji Findlandii strzela z Dartona :)

PK

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 16, 2010, 11:02:13 am »
Tak,...bowhunting to inna bajka, tam liczą się inne niuanse niż na łuczniczym torze.

Z tym, że mimo iż 80% (jak nie więcej) produkcji łuków bloczkowych adresuje się do myśliwych,... to marketing "uznanych" marek bazuje głównie na osiągnięciach sportowych, jako bardziej wymiernych, traktując tor łuczniczy jak poligon.
Jest to wg mnie lekkie oszustwo - bo niejednemu widzowi który ogląda łuczniczego gwiazdora w akcji na torze - nie wpadnie do głowy, że za ten nieprawdopodobny sukces w całości odpowiada jego talent i praca - a nie logo firmowe łuku z którego strzela. No, może jedynie jako sponsor masaży i psychologów, tudzież serwisant... :).

Przykładowo - np. Bear - który produkuje świetne z łowieckiego punktu widzenia łuki, ale jest poza listą "okrzyczanych" marek - bo nie produkował nigdy łuków o parametrach tarczowych - czyli nie poddał się nigdy wymiernej rywalizacji z konkurencją. Z Mathewsem byłoby podobnie, gdyby nie seria Prestige'ów i Conquest'ów,...

Uważam, że to (przykładowo): pan Cousins konkuruje z panem Gellenthien'em a w żadnym wypadku nie Hoyt z Mathewsem, mimo, że Ci producenci - starają się wywołać właśnie takie wrażenie - bo to im zwiększa sprzedaż.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2010, 11:08:45 am wysłana przez PK »

@(o.o)@

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 16, 2010, 11:35:45 am »
Do tego należałoby jeszcze nadmienić, że Hoyt funduje nagrody rzeczowe z czerwonym jabłuszkiem w tle dla zwycięzców elitarnych turniejów. To też składa się na powód, dla którego czołówka strzela głównie z Hoyta.

Masz rację, że część sprzedawców stara się napędzić sprzedaż poprzez wywołanie skojarzenia sukcesu strzelca z korzystaniem z ich produktu (na przykład podstawki spring steel Trophy Takera).

Ale, jakby nie było - łuki tarczowe od myśliwskich różnią się od siebie jak auto ciężarowe od sportowego. O tym podziale trzeba pamiętać, bo rzeczywiście, jeżeli wrzucimy wszystko do jednego wora to uznamy, że Ferrari jest do (_._) bo nie wrzuci się do niego pół tony ziemniaków jak na Stara. :D


aszop

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Łucznik bloczkowy od 1993r :-)
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 16, 2010, 12:00:48 pm »
trudno Panu X-Force Omen ' owi odpowiedzieć

Pytanie powinno brzmieć kto miał Omena w ręce, i co sądzi o strzelaniu z tego łuku.

uważam że Monster jest lepiej wykonany niż modele X-Force (jakość poszczególnych elementów składowych łuku i ich montażu w całość jest w wykonaniu Mathews'a  lepsza (solidna, stabilna i trwała).

o Omenie nie wiem zupełnie nic (a przynajmniej nie więcej niż zainteresowany)

Miałem w swoich rękach modele Monster, X-Force HF i X-Force 7
 (bez Omena oczywiście)
Seria X-Force zachowuje się w strzelaniu bardzo przyzwoicie, i dosyć powtarzalnie
 (dla amatora - model X-Force będzie lepszy na start)

Monster to Mathews, jak dla mnie, to lepiej leżący łuk w ręce, nieco sztywniejszy i nieco bardziej wymagający (każdy ma swoje poczucie różnicy w tej kwestii)

Łucznictwo Bloczkowe Target - nie wybiera łuków szybkich, bo są  ZaSzybkie.

Sport to łuki :
- bardzo powtarzalne
- równo pracujące
- bardziej precyzyjne na dużych dystansach i w strzelaniu na pkt

... a tym samym łuki nieco wolniejsze

Łucznictwo bloczkowe Hunting to :

- łuki szybkie, co narzuca geometrię, rozmiary i krzywizny łuku ,
- łuki krótkie,
- łuki niezawodne w terenie i w lesie, w błocie, w deszczu by ustrzelić co trzeba.

...czyli szybkość.

- różnice dla Profesjonalnych myśliwych z USA w łukach Hunting to kolejna historia mająca swoje + i - , ale doświadczony Bowhunter sam wiedziałby który łuk jest warto polecić. My z tego co widzę jesteśmy w kategorii try-knowing bowhunting, więc więcej sugestii już nie znam.

pozdrawiam







 

Starty:
pierwsze zawody z bloczkiem - 1993r. , pierwsze zawody 3D 1996r., pierwsze MŚ Indoor FITA 2001r., pierwsze MŚ FITA 2003r., pierwsze MŚ FIELD 2004r.,
---
dotychczasowe Łuki: PSE-15x, Hoyt-12x, Mathews-7x, Bowtech-3x, EliteArchery-1x,

Bowhunter

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 16, 2010, 07:56:36 pm »
Maxxis jest lukiem z ktorego mozna z powodzeniem Fita i 3D strzelac.Aczkolwiek moim zdaniem jest lepszy w 3D niz w Fita. I 300 fps wystarcza  ;).powyzej i tak regulaminy 3D nie dopuszczaja.Jest zasada . max 60 lbs albo 300 fps.

@(o.o)@

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 16, 2010, 09:10:18 pm »
Maxxis jest lukiem z ktorego mozna z powodzeniem Fita i 3D strzelac.Aczkolwiek moim zdaniem jest lepszy w 3D niz w Fita. I 300 fps wystarcza  ;).powyzej i tak regulaminy 3D nie dopuszczaja.Jest zasada . max 60 lbs albo 300 fps.
Coś pomyliłeś, chyba, że nie piszesz o regulaminie EAA.

PK

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 17, 2010, 07:55:03 am »
... I 300 fps wystarcza  ;).powyzej i tak regulaminy 3D nie dopuszczaja...

W większości regulaminów 3D ani siła łuku, ani prędkość strzały nie są limitowane.
W naszym - 3D EAA: limitowi podlega jedynie waga strzały, wg normy = 5grs/1# - ale tylko w przypadku gdy szybkość tej strzały przekracza 330fps (+_3% na błąd pomiaru).
Jeśli dysponujemy strzałą o prędkości, np. 329fps - to nie zdyskwalifikują nas jeśli nasza strzała będzie lżejsza niż w/w norma. Z tym, że z drugiej strony - kto strzeliłby tak lekką strzałą... :o niszcząc własny łuk ?

Wyjątek stanowi regulamin FITA 3D (o ile coś się ostatnio nie pozmieniało, bo nie sprawdzałem), ...gdzie w kategorii łuków bloczkowych są dopuszczone do startu wyłącznie łuki odpowiadające wymaganiom zawodów tarczowych FITA - czyli max. 60# + osprzęt sportowy.   
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2010, 09:58:35 am wysłana przez PK »

@(o.o)@

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 17, 2010, 10:15:57 am »
Niszczenie własnego łuku przy obecnej technologii ramion to już nie problem. Problemem za to jest to, że czym lżejsza strzała tym - najbardziej nawet - łagodne krzywki robią się agresywne i strzała zaczyna wylatywać w przeróżne strony.


Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 18, 2010, 10:26:45 am »
Michale przeceniasz żywotności ramion.
Powiedziałbym znacznie przeceniasz.

@(o.o)@

  • Gość
Odp: KTÓRY LEPSZY ?????????????
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 18, 2010, 11:48:09 am »
Michale przeceniasz żywotności ramion.
Powiedziałbym znacznie przeceniasz.
Driven by a passion for radical, progressive design, Hoyt engineers analyzed and overhauled every inch of our bows. The limbs are no exception. At 5/8? wide, our new XTS, 5 Layer Laminated, Parallel Split Limbs are Hoyt?s lightest, leanest limb design ever. Though light and lean, they?re also amazingly strong. They?re built to withstand a minimum 1,000 dry-fires at 80 lbs. draw weight and 30? draw length. The all-new Hoyt XTS limbs: yet another example of Hoyt?s relentless pursuit for the perfect bow.

Problem suchych strzałów został już rozwiązany. Teraz pozostała już kwestia czasu pozostałych firm, które muszą dociągnąć do standardu wyznaczonego przez Hoyta. W przeciwnym razie te firmy wypadną z rynku.

Tak na marginesie, to my nawet nie debatujemy suchych strzałów, tylko strzelanie lżejszymi niż zwykle strzałami. A jeśli nawet liczyć to jako suche strzały, to strzelenie 4x28 "suchych" strzałów w ciągu roku przy wytrzymałości ramion 1000 suchych strzałów daje nam ramiona na coś około 10 lat ;P

Adamie, świat i technologia na całe szczęście nie stoją w miejscu :) Wydawałoby się, że lepszego rozwiązania być nie może, ale w przyszłym roku na pewno zostaniemy po raz kolejny czymś nowym zaskoczeni :)