Autor Wątek: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?  (Przeczytany 7349 razy)

dawidc

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« dnia: Kwiecień 30, 2010, 02:09:05 pm »
Witam

Po waszych poradach zakupiłem polecany łuk, dziś przyszedł i siedzę nad nim i nie bardzo wiem jak sie za niego zabrać:D  Może jest ktoś z krakowa kto ma wolną chwilkę jakoś na dniach ... i chciałby się podzielić doświadczeniami?

kissielec

  • Gość
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 30, 2010, 03:08:26 pm »
Darton Viper?

dawidc

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 30, 2010, 03:25:25 pm »
tak , zgodnie z zaleceniami forumowiczów ;)

forlorn

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 909
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 30, 2010, 06:41:55 pm »
ja jestem z Załęża to koło Wolbromia w powiecie olkuskim z Krakowa jakieś 40 minut jazdy(sprawdzisz na e mapie). jeśli jesteś chętny na wspólne strzelanie to zapraszam!!!
Bowtech Sentinel FLX, 60# 28" RipCord
Hoyt Carbon Element G3, 60# 28" RipCord
Old Mountain 15" ILF + TRADTECH Blackmax 38#
Kinetic Novius 25" ???

dawidc

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 30, 2010, 10:06:46 pm »
jasne że chce, napisz tylko kiedy masz czas i ochotę to przyjadę gg (483366)
Dziś byłem z kumplami na pierwszym strzelaniu i bilans następujący :

- pierwszy strzał i strzała przepadła w trawie ... hmm wybraliśmy złe miejsce;/
- kolega znalazł oponę ... strzała musnęła oponę i odpadła jedna lotka ;/
- kilka strzałów w kierunki znalezionej opony i dołożyłem jakąś znalezioną sklejkę ...  strzała przeszła na wylot ... porwane lotki i brak grota.
- sklejka poszła na bok ... strzała trafiła w bok opony odskoczyła i zgięła się z tyłu ;/

Wiec uznaję że zdecydowanie potrzebuje porady:D 

Myślałem że jestem silny byk ale po paru naciągnięciach w domu (luk dostałem ustawiony na 55 f) stwierdziłem że szkoda od razu ponaciągać mięśnie poszedłem do warsztatu i poluzowałem po 2 obroty na śrubę ale i tak nie jest z nim łatwo. Kolejny problem to rozmiar imbusów ;/ żadne nie pasują więc to pewnie Hamerykański standard ;/ udało się torksami :) Myślę żeby popuścić jeszcze jeden obrót na śrubę ale nie wiem czy powinienem ze względów technicznych bo ramiona znacznie już odstają od majdanu.

No i kompletnie nie pojmuje jak mam ustawić celownik ;/

I oczywiście piękna sznita na przedramieniu od cięciwy ;/

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2010, 10:28:12 pm wysłana przez dawidc »

kissielec

  • Gość
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 30, 2010, 11:32:54 pm »
A może póki co to poczytaj nieco,...choćby posty tego forum. Znajdziesz tu wszystko, i o matach i o ustawianiu siły, i o postawie, i złożeniu, i o celowniku,...trochę cierpliwości - i będziesz wiedział dość dużo... :).

jopsa

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 374
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 01, 2010, 07:24:15 am »
Jako bloczkowiec wertykalny o małym stażu i niewielkich (na razie!!!) umiejętnościach nie powinienem doradzać, ale po przygodach ze strzałami i niedobraną siłą naciągu Pańskiego łuku jednak dam jedną radę wszystkim początkującym:

NIE KUPOWAĆ NA POCZĄTEK DROGIEGO SPRZĘTU!!!!!

Jako chyba jedyny w tym gronie postąpiłem na początku racjonalnie i kupiłem do pierwszych strzelań tanią chińszczyznę Poe Lang i Ma Kung (dotyczy zarówno sprzętu horyzontalnego, jak i wertykalnego).
By nieuchronne błędy w doborze sprzętu nie kosztowały majątku.
Gdy się kupi na początek niedobrany drogi sprzęt (a nigdy się nie dobierze pod siebie bez osobistego wypróbowania) - to potem wali po kieszeni, bo wkrótce trzeba sprzedać. Niestety dużo taniej, niż się kupiło.

Ja swojej chińszczyzny, gdy się już nauczę dobrze strzelać z wertykala sprzedawał nie będę - bo już nowa kosztowała mnie mniej, niż dziś zarobię na jednym jedynym dyżurze. Używana będzie warta już grosze. Nie będę sobie zawracał głowy groszowymi dealami. Jak przestanie być potrzebna - dam komuś w prezencie lub wyrzucę  na śmietnik.

Ale już dziś wiem, jaki ma być mój następny wertykal - oczywiście inny, niż ten, który mi się najbardziej spodobał zanim rozpocząłem strzelania.

forlorn

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 909
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 01, 2010, 09:17:49 am »
jasne że chce, napisz tylko kiedy masz czas i ochotę to przyjadę gg (483366)
Dziś byłem z kumplami na pierwszym strzelaniu i bilans następujący :

- pierwszy strzał i strzała przepadła w trawie ... hmm wybraliśmy złe miejsce;/
- kolega znalazł oponę ... strzała musnęła oponę i odpadła jedna lotka ;/
- kilka strzałów w kierunki znalezionej opony i dołożyłem jakąś znalezioną sklejkę ...  strzała przeszła na wylot ... porwane lotki i brak grota.
- sklejka poszła na bok ... strzała trafiła w bok opony odskoczyła i zgięła się z tyłu ;/

Wiec uznaję że zdecydowanie potrzebuje porady:D 

Myślałem że jestem silny byk ale po paru naciągnięciach w domu (luk dostałem ustawiony na 55 f) stwierdziłem że szkoda od razu ponaciągać mięśnie poszedłem do warsztatu i poluzowałem po 2 obroty na śrubę ale i tak nie jest z nim łatwo. Kolejny problem to rozmiar imbusów ;/ żadne nie pasują więc to pewnie Hamerykański standard ;/ udało się torksami :) Myślę żeby popuścić jeszcze jeden obrót na śrubę ale nie wiem czy powinienem ze względów technicznych bo ramiona znacznie już odstają od majdanu.

No i kompletnie nie pojmuje jak mam ustawić celownik ;/

I oczywiście piękna sznita na przedramieniu od cięciwy ;/


nie luzuj więcej niż 4 obroty!! a co do spotkania to odezwę się i mam nadzieje razem postrzelamy gdzieś na Jurze:)
Bowtech Sentinel FLX, 60# 28" RipCord
Hoyt Carbon Element G3, 60# 28" RipCord
Old Mountain 15" ILF + TRADTECH Blackmax 38#
Kinetic Novius 25" ???

dawidc

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 01, 2010, 01:30:51 pm »
Forlorn - czekam na kontakt :)
Odkręciłem w sumie 3 obroty i już jest bardzo łatwo naciągać.

Jopsa  to mój post związany z zakupem łuku http://www.forumlucznicze.pl/tematy-zwi%C4%85zane-ze-sprz%C4%99tem/szukam-u%C5%BCywanego-%C5%82uku-mam-oko%C5%82o-800-z%C5%82-t1564.0.html .

Kissielec - czytam czytam i czytam jedna moja wiedza jest tak mała i nie rozumiem tak elementarnych zagadnień, że to czytanie puki co nie ma większego sensu;) ale spoko , kolega Ferlorn mi conieco pokaże i zaraz będe po zawodach jeździł:D 

jopsa

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 374
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 01, 2010, 05:15:46 pm »
Widziałem Pański post - i dlatego twierdzę, że kupił Pan łuk jednak drogi, bowiem:

1. Ma pękniętą podstawkę, Chce mieć Pan obie ręce - trzeba będzie wymienić. Kolejna kasa poszła na spacer.

2. Ma Pan celownik z jednym pinem - dla początkującego nie nadaje się.
Nowy celownik - znów kasa w plecy.

3. Ma Pan łuk nie dostosowany do Pańskich możliwości fizycznych (podobno nie dostosowany, bo wierzyć mi się nie chce, by zdrowy dorosły facet, nawet mizernej postury nie był w stanie obsługiwać bez problemu nędznych 55 funciaków - gdy mój ośmioletni syn już naciągnął klasyka 30 funtów) - trzeba albo potrenować na siłowni, albo sprzedać, wątpię, czy z zyskiem.

Do czego strzelać - jest temat na tym forum o matach:
http://www.forumlucznicze.pl/tematy-zwi%C4%85zane-ze-sprz%C4%99tem/gdzie-kupie-miekka-pilsnie-t260.0.html

Najczęściej stosowane i najprostsze z samoróbek - kartonowe pudło mocno wypchane szmatami bawełnianymi

Cytuj
No i kompletnie nie pojmuje jak mam ustawić celownik ;/

Odpowiedzi udzielił mistrz - Pan Mathews.
Lecz że jest On mistrzem od lat - chyba zapomniał czasów gdy sam był początkującym i niektóre rzeczy potraktował jako oczywiste - choć dla dyletanta oczywiste nie są zawsze. To ja poradzę prościej, kawa na ławę jak początkujący który sam to niedawno robił - kompletnie początkującemu:

 1. Najpierw trzeba ustawić podstawkę - ma być w jednej linii w poziomie z cięciwą w spoczynki i cięciwą naciągniętą. W pionie - prostopadle do strzały umieszczonej w nienaciągniętym łuku.
2. Potem Pan ustawia peep na naciągniętej cięciwie, by wysokość pasowała do Pańskiego oczka.
3. Nakłada Pan strzałę na podstawkę (wymieniona na sprawną!), naciąga łuk. Ktoś z Pańskich znajomych mierzy ekierką odległość od strzały do środka peepa.
4. Ta wymierzona odległość ma się zgadzać z odległością od strzały leżącej w podstawce do miejsca nieco wyżej niż środek ramki celownika. Końcówka peepa ma być oczywiście w linii pionowej mniej więcej tam, gdzie jest przedłużenie toru ruchu cięciwy.
5. Strzela Pan z odległości 10 metrów, metodą prób i błędów po troszeczku przestawiając pin celownika w poziomie i w pionie. Po ustawieniu strzela Pan z tych 10 metrów, aż się Pan nauczy trafiać raz po raz. Dopiero potem przechodzi się na 20 metrów - jak zacznie Pan od 20 metrów - zniszczy Pan dużo strzał.
6. Piny na kolejne odległości ustawia Pan coraz niżej - i dokładnie ustawia metoda prób i błędów. I nie od razu - najpierw trzeba się nauczyć dobrze strzelać z odległości mniejszych, zanim się przejdzie na większą. Chyba, że ma się mnóstwo kasy na strzały. Ja na razie mam celownik ustawiony tylko do 30 metrów.

Cytuj
I oczywiście piękna sznita na przedramieniu od cięciwy ;/

Pożałował Pan 10 zł na najtańszy ochraniacz przedramienia...

dawidc

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 01, 2010, 05:29:06 pm »
1- czy taka podstawka będzie ok?  planuje raczej dynamiczne 3D niż tarcze... http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/trophy-ridge-whisker-biscuit-orginal-qs-camo-724.html

2- czy można dokupić piny do celownika firmy Cobra ?

3- nie ma problemu z naciąganiem , tylko wyczytałem na forum żeby na początek odpuścić żeby niepotrzebnie nie ponaciągać mięśni bo strzelam dosyć sporo ... już mam wyjaśnione i jest ok z mocą ... cięciwa jest idealnia na długość.

4- jakiego peep'a mi polecacie bo nie mam żadnego.

5- ochraniacz oczywiście zakupiłem ale jestem takim laikiem że źle ustawiłem rękę i cięciwa pociągnęła mi na wysokości łokcia ale dziś już prawie nie ma śladu :)

6- nie uważam żebym dokonał złego wyboru łuku... jak narazie 680 zł (wliczając ochraniacz)  teraz 150 na podstawkę i 45 na 3 nowe strzały ...
więc 875 .... a po łuku widzę że stary ale jary :)  i jak na początek spokojnie mi wystarczy a może nawet na dłużej :)
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2010, 05:37:38 pm wysłana przez dawidc »

cinusik

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 01, 2010, 06:33:09 pm »

4- jakiego peep'a mi polecacie bo nie mam żadnego.
Polecam Ci na początek peepsight Maxim:
http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1586&category_id=66&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31

Ma gumę, która ustawia peepsight idealnie w osi z celownikiem.

Obecnie używam G5 Meta i jestem bardzo zadowolony. Wcześniej był powyżej wskazany Maxim, niska cena i prostota użytkowania Maxima powinna Cię usatysfakcjonować, aby początki były dla Ciebie przyjemne ;)

Hoyt Faktor 34 60# 27"
cel:Spot-Hogg The Hogg Father 1pin
pod:Hoyt (QAD) HDX
stab:Hoyt Carbon Edge 8,5"
str:Easton Carbon Injexion 400
sp:T.R.U.Ball Short&Sweet
Web Hosting Solutions - Hosting, serwery wirtualne

dawidc

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 01, 2010, 07:59:32 pm »
hehehe no tak ... trzeba mieć dystans do siebie:D
mam dokładnie takiego peepa zamontowanego :D tylko gumka urwana :D 
No ja tez mam polew z ludzi na forach w tematach o których coś wiem :D
Zaraz dorobię gumkę i będzie piknie:D   Dziś postrzelałem trochę aż mnie deszcz przegonił ;/ szło nawet nieźle :)  Jedno wiem chce kupić podstawkę z której nie będzie mi wypadać strzała i nie chodzi tu nawet o to że na razie po prostu nie mam wyczucia ale o to że jak się nauczę to chce strzelać dynamicznie 3D .

Degusti

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 88
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 01, 2010, 09:32:21 pm »
1- czy taka podstawka będzie ok?  planuje raczej dynamiczne 3D niż tarcze... http://www.sklepluczniczy.pl/produkt/trophy-ridge-whisker-biscuit-orginal-qs-camo-724.html

Witam

Na początku też o takiej myślałem i tak samo jak Ty chciałem dużo i często strzelać.Wiedz o tym że przy tej podstawce przy częstych strzelaniach będziesz musiał co jakiś czas wymieniać lotki przy strzałach bo troche je kaleczy.W podobnej cenie jest Octane Hostage (taką posiadam) a loteczki mam do dzisiaj jak nowe.Kolega painkiller84 wspomniał o NAP QUICKTUNE 360 też dobra, zasada działania tasama i strzała z niej nie spada.:)

Pozdrawiam
łuk-PSE X-FORCE OMEN Pro UF 72# 29'
celownik-Truglo Range Rover Wheels
podstawka-Trophy Ridge Revolution
stabilizator-SVL S-COIL XL 7"
strzały-EASTON AXIS 300 (495 grain-295 fps)
kołczan-BOHNING JACK PINE 5
spust-Jim Fletcher 3D Hunter

lucznikruda

  • Gość
Odp: Czy jest jakiś człowiek dobrej woli z KRAKOWA?
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 02, 2010, 07:57:27 am »
W Krakowie jest grupa bloczkowców bardzo doświadczonych. Trenują na Płaszowiance. Może tam znajdziesz pomocy. Strona internetowa: http://www.plaszowianka.fc.pl/.

Pozdrawiam