Raczej chodziło mi tu o wypowiedź innego kolegi i stwierdzenie "...nikt nie będzie tu tego powtarzał specjalnie dla Ciebie",
Napisałeś kolego, że
"masz łuk, 12 strzał, strzelasz 2 tygodnie i właśnie się dowiedziałeś że cięciwę to się skręca
(co jest wiedzą podstawową i powtarzaną w publikacja o podstawach łucznictwa).
Napiszcie mi tu zatem koledzy o wszystkich niuansach związanych z łucznictwem"
Dla mnie dyskusja o niuansach, to jest dyskusja z kimś kto już coś wie
bo coś przeczytał i/lub doświadczył i ma konkretne pytanie
lub coś mu się nie zgadza i jest ciekaw opinii innych
a nie lista absolutnych podstaw, o których jest mnóstwo informacji i filmików w sieci.
Ostatnio na FB ktoś pytał jak się smaruje cięciwę
.
Na YT wyskoczy pewnie z 5 filmików jak to robić, tylko trzeba w szukaczkę wpisać.
Ja rozumiem, że wiedza jest rozproszona i trzeba trochę poszukać i poświęcić własnego czasu.
Jednak nie oczekuj, że jeśli Tobie się nie chce poszukać,
to komuś innemu, będzie się chciało kolejny raz powtarzać to
co gdzieś kiedyś napisał albo widział, że kto inny napisał lub nawet zrobił filmik.
Dodaje kolejny post jako przykład z czym się ostatnio borykam.
Po 1,5 miesiąca dosyć regularnego strzelania, gdy moje strzały lądują już w większości na tarczy 40cm z odległości około 23-25m, zauważyłem że celność, albo raczej niecelność zależy w ogromnej mierze od tego jak trzymam łuk lewą ręką i jak zachowuje się ta ręka bezpośrednio po wypuszczeniu strzały.
Takie pytanie to rozumiem i to jest dla mnie dyskusja o niuansach
Ja strzelam raptem 2 lata i ciągle jeszcze czuję się początkujący,
ale coś tam już wiem, to napiszę jak ktoś pyta konkretnie.
Każdy Ci tu coś napisze co wie lub myśli tylko pytanie musi być rzeczowe
a nie takie w stylu "napiszcie mi tu wszystko co wiecie, bo nie chce mi się szukać po całej sieci".