Autor Wątek: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.  (Przeczytany 7546 razy)

Axit

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 530
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 04, 2014, 12:42:20 pm »
We wszystkich łukach zmiana siły naciągu nie wymaga prasy. W łukach z regulowanymi modułami regulacja długości naciągu zwykle nie wymaga prasy. Wszystkie łuki wymagają prasy do zmiany cięciwy i kabli. Prasa jest wymagana do regulacji parametrów takich jak ATA, BH, cam lean, synchro i timing bloczków, bo te parametry reguluje się skrętami sznurków. A żeby pokręcić sznurkami należy je zdjąć z zaczepów, a żeby je zdjąć z zaczepów trzeba sprasować łuk ;) Czemu ciągle o tym Outbreaku? Skoro masz DL w okolicach 30" to Outbreak może okazać się za krótki. A z tym już NIC nie zrobisz. I nie musisz brać łuków o takim dużym zakresie bo do niczego Ci niepotrzebna możliwość ustawiania na 15# to jest naciąg z gumki od majtek dla ośmiolatków. Regulacja 40-60 w zupełności wystarczy, a to już rozszerza możliwości wyboru. Też miałem taką zagwozdkę przy pierwszym łuku ale wziąłem 60# odpuściłem na 45# a po miesiącu już swobodnie mogłem strzelać z 60#. A zmienianie siły aby kolega mógł postrzelać nie ma sensu bo będziesz musiał i zmieniać strzały i ustawienia łuku się zmienią.

Dzieki za wyczerpujące info, co do tego outbreka to jeszcze nic nie przesądzone, a podaje go jedynie jako przykład. Jak już będę miał za sobą jakes strzelanie z luku bloczkowego i do tego odpowiednią ilość funduszy na zakup to będę rozpatrywał każdy. 
Samick Polaris 70" 36#

tornister

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 79
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 04, 2014, 04:24:01 pm »
We wszystkich łukach zmiana siły naciągu nie wymaga prasy. W łukach z regulowanymi modułami regulacja długości naciągu zwykle nie wymaga prasy. Wszystkie łuki wymagają prasy do zmiany cięciwy i kabli. Prasa jest wymagana do regulacji parametrów takich jak ATA, BH, cam lean, synchro i timing bloczków, bo te parametry reguluje się skrętami sznurków. A żeby pokręcić sznurkami należy je zdjąć z zaczepów, a żeby je zdjąć z zaczepów trzeba sprasować łuk ;) Czemu ciągle o tym Outbreaku? Skoro masz DL w okolicach 30" to Outbreak może okazać się za krótki. A z tym już NIC nie zrobisz. I nie musisz brać łuków o takim dużym zakresie bo do niczego Ci niepotrzebna możliwość ustawiania na 15# to jest naciąg z gumki od majtek dla ośmiolatków. Regulacja 40-60 w zupełności wystarczy, a to już rozszerza możliwości wyboru. Też miałem taką zagwozdkę przy pierwszym łuku ale wziąłem 60# odpuściłem na 45# a po miesiącu już swobodnie mogłem strzelać z 60#. A zmienianie siły aby kolega mógł postrzelać nie ma sensu bo będziesz musiał i zmieniać strzały i ustawienia łuku się zmienią.

Tia... http://www.youtube.com/watch?v=ta-PW-Fq12U I ja tak sobie wymieniam kable i jest ok.

Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 04, 2014, 08:07:21 pm »
To jest rzeź, ale co kto lubi.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2014, 08:45:22 pm wysłana przez Jaco »
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)


tornister

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 79
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 04, 2014, 09:17:40 pm »
Chodzi o to że pitolisz że do zmiany kabli i cięciwy jest potrzebna prasa... A nie jest!
To że ktoś wymienia kable w 5 minut takim sposobem nie znaczy że to zły sposób, skoro kable wymienione i sprzęt działa...

Chcesz powiedzieć że autor filmu który prowadzi serwis i pewnie zmienił setki kabli tym sposobem to jakiś łoś nie wiedzący co czyni...




Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 04, 2014, 09:45:55 pm »
Wypowiedziałem się już co sądzę na temat takich sposobów. Twoja sprawa jak traktujesz swój sprzęt. Żeby wymienić cięciwę i kable w cywilizowany sposób jest potrzebna prasa, a że istnieją różne sztuczki niekoniecznie bezpieczne to chyba oczywiste i nie rozumiem dlaczego się mnie czepiasz że o tym nie napisałem. Przecież nie będę sugerował tego sposobu komuś kto planuje kupić pierwszy bloczek. Raz tak spróbowałem - rezultat małe wgniecenie na bloczku i ślad na ramieniu. I tak, za cholerę nie dałbym łuku do serwisu którego nie stać na zwykłą prasę na której wygodniej szybciej i bezpieczniej się zmienia sznurki.
Więc tyle w temacie pitolenia jak to po swojemu ująłeś.

"I would advise against this method.  After viewing another video similar to this I tried the method several times on my Parking Blackhawk.  I ended up damaging the cam." Z komentarzy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2014, 10:55:45 pm wysłana przez Jaco »
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)


Darek Barczyk

  • Stowarzyszenie
  • Doświadczony forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 111
    • łowiecki
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 10, 2014, 02:55:52 pm »
Jaco

http://apaarchery.com/usaintl/notthesame   CAM LOCK

W Legnicy widziałem starszego utytułowanego zawodnika który poradził sobie na torach w pięć minut ze zwykłym śrubokrętem :-)

ale prasa bezspornie ułatwia

Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: Koszt "zabawy" / "utrzymania" łuku.
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 10, 2014, 03:19:09 pm »
Owszem Darku, awaryjnie być może też bym zaryzykował ale moim zdaniem żeby tak serwis robił to trochę nieporozumienie. Obawiałbym się też o łuki w których są mocno odchudzone i delikatne camy jak np PSE Full Throttle. Reasumując też się da, ale właściwy, szybszy, wygodniejszy i najbezpieczniejszy sposób to jednak IMO prasa.
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)