W PSE długość naciągu regulowana jest bez prasy. Z tym probowaniem z czyjegoś bloczka to bym za bardzo nie liczył. Obejrzeć, pomacac -tak, ale ja swojego łuku nie dał bym do postrzelania komuś poczatkujacemu. Najlepiej abyś spróbował w sklepie gdzie będziesz kupował łuk. Fajnie by tak było, wziąć czyjś łuk (kosztujacy nieraz kilkadziesiąt tysi)i sobie próbować czy mi podpasuje strzelanie z bloczka.Dlatego właśnie zachęcamy (nawet jak ktoś ma większy budżet )aby zacząć od Stingera. Postrzelac, poćwiczyć technikę, zobaczyć czy bloczek to jest to co mi się podoba. Jeśli tak i marzy mi się lepszy łuk, to sprzedajemy Stingera. Zawsze się znajdzie chętny i niewiele stracimy przy sprzedaży (a nabrane doświadczenie będzie bezcenne ).Kupujemy nowy, lepszy łuk.
Raczej taką drogą powinieneś iść a nie liczyć, że ktoś ci uzyczy swój łuk do przymierzania i nauki strzelania. A jak chcesz od razu coś lepszego, to po to masz Kolegów z Forum, którzy doradzą dobry sprzęt.