Strzały tarczowe

[sipap248]

Jakie strzały polecacie do strzelania tarczowego na powietrzu? Od razu napisze,że nie stać mnie na jakieś X10. Zastanawiam się nad 3 ,pierwszy to VAP-y 3,następnie VAP-y 6 oraz Easton Carbon One.
Proszę też o radę jakie lotki zastosować,własnie z przeznaczeniem do strzelania na powietrzu 50 m, może jakieś lotki spiralne. ? Oraz jak lepiej kleić lotki -prosto czy z offsetem.

[Irion]

Jeśli o oklejanie chodzi, to mam w tej chwili taki sam dylemat. Czy okleić prosto, czy helikalnie, czy skośnie, a może po prostu lotkami quick spin? Prosiłbym o poradę kolegów z większym doświadczeniem. Boję się zepsuć promienie, bo trochę kosztowały.

[sipap248]

To pochwal się chociaż,jakie promienie kupiłeś?

[Irion]

Nano pro Carbon Express . Z wolframami.

[Marek Klimczak]

ja używam od dwóch sezonów, a teraz trzeci będzie carbone one i jak na dosyć budżetową strzałę tarczową to dają radę. Ale miałem też w rękach VAP 1 i te bym dzisiaj kupował gdybym strzałki musiał wymienić.

 

[Irion]

Też już strzelałem z Nano Pro i uważam, że to najlepsze strzały na świecie . Porównywałem z X10 i V1 i miałem w każdej serii lepiej o co najmniej 1 pkt (średnio 10pkt/odległość). Poza tym mam wrażenie, że one poprawiają moje błędy - jak jest dobrze, to jest dycha/X, jak jest niezbyt dobrze, to wpada łapana dycha. Dopiero jak ewidentnie skaszanię, to jest gorzej. Z żadnymi innymi tak nie miałem. Dlatego jestem ich szczerym wyznawcą, mimo ceny.
Oprócz nich nieźle mi się strzelało z Easton ACG oklejonych helikalnie, ale z Carbon X-pressami nie ma porównania.

[Tomasz Szybalski (Sonix)]

Obecnie mam v1 oraz a/c/c mogę polecić te i te z naciskiem na v1

[Jaco]

IMO różnica w wynikach między strzałami 0.006 i 0.001 o ile jakaś jest niewyobrażalnie mała. Nie wiem jak bardzo dobrym trzeba być aby to zauważyć Najtańszymi strzałami można spokojnie strzeleć pow. 350 o ile ktoś jest na tyle dobry sam z siebie.

[Marek Klimczak]

a Bridger Deaton strzela czy strzelał z Gold Tip Velocity 400 i też daje radę 

http://goldtip.com/productdetail.aspx?ptid=6

[Jaco]

Ważniejsza jest chyba tolerancja spinu a tego chyba żaden producent nie podaje

Z ciekawostek często strzały .001 .003 i .006 są produkowane z tej samej długiej rurki karbonowej tyle że .001 są wycinane ze środka, .003 bardziej z brzegów a .006 z samych końców

Dobra praktyką jest kupienie większej ilości .006 i ich selekcja przede wszystkim pod kątem spinu.

http://www.carbontecharrows.com/main/arrow-spine-weight-and-straightness/

Carbon One odradzam, Easton pakuje do nich jakieś białe coś, koledze po intensywnym strzelaniu po prostu się starły aż do tego białego

[sipap248]

Jacku ,ale proszę wytłumacz o co chodzi z tą selekcją pod kątem spinu, bo nie bardzo wiem o czym piszesz.
Panowie oprócz propozycji różnych promieni tarczowych , proszę podawajcie jak byście radzili okleić strzałki. Bo to przecież też bardzo ważna sprawa. Czyli np. do tych VAP-ów które jak widzę najczęściej są wymieniane,jakie zastosowalibyście lotki i jak klejone.

[Jaco]

To nie jest ważna sprawa Nie zauważyłem różnicy w celności w zależności od sposobu klejenia lotek, miałem proste miałem z offsetem - dla mnie to w zasadzie bez znaczenia. Selekcja czyli np z 2 kompletów wybierasz sobie 12 szt które mają jak najbardziej do siebie zbliżony spin. Ale ja tego nie robię, nie chce mi się.

Nieporównywalnie więcej zależy od techniki a nie od takich rzeczy jak 2 grs różnicy na strzale czy typem klejenia lotek  

Co chcę powiedzieć? Ano to że jakiekolwiek kupisz strzały i jakkolwiek je okleisz będziesz z nich strzelał bardzo podobnie. One nie spowodują wzrostu wyniku o 10 czy 15 pkt, no chyba że stare były źle dobrane.


Natomiast warto spojrzeć na strzały pod katem użytkowym - aby miały pin nocki(!) oraz tanie i dostępne komponenty.

[Marek Klimczak]

w pełni zgadzam się z Jackiem

[Irion]

Dzięki Jacku za radę. No to przestaję się przejmować, kleję prosto i zabieram do ostrych treningów, żeby być "dobry sam z siebie". Pewnie do weekendowego Pucharu jeszcze nie będę, ale z czasem... Pozdrawiam serdecznie.

[Jaco]

Każdy ma swoje doświadczenia i wnioski - ja tylko opisuje swoje. A są one takie że to ja jestem prawie zawsze tym słabym ogniwem, a nie sprzęt. Ot strzela człowiek w jeden dzień wszystko ładnie wchodzi. 3 dni później sprzęt ten sam a na tarczy jedna wielka kiszka... I co zrobisz? Nic nie zrobisz

Natomiast kupowanie sprzętu z najwyższej półki niezależnie czy faktycznie coś daje czy nie - ma też aspekt psychologiczny - wtedy już na pewno nic nie zwalimy na słabe staby, krzywe strzały itd