... to teoretyczne bajanie! Nikt przy zdrowych zmysłach nie idzie w pole 3-D z rozregulowanym celownikiem myśliwskim.
Mój staż w 3D jest niespełna 2-letni, ale na tych parunastu zawodach w jakich brałem uddział - widziałem parokrotnie takie sytuacje - jak posiadacze celowników wielopinowych kręcili pinami na wszystkie strony - w nadziei, że za następnym strzałem poprawią wynik. Ich sprawa z jakich powodów to robili... czy przez nieprzygotowanie sprzętu do zawodów czy przez zdenerwowanie (?) Doświadczony zawodnik wie, że w 3D - to najprostsza droga do dalszej utraty punktów...ale to już odrębna sprawa.
A co do wyników CU vs. HU to z moich obserwacji, parę razy zdarzyło się, że zawodnicy HU wystrzelali więcej punktów, ale to były przypadki szczególne.
W mojej opinii - z dwóch zawodników CU i HU - strzelających na tym samym poziomie technicznym i oceny odleglości, zawodnik CU ma znacznie ułatwiony proces celowania - bo korzysta z konkretnego punktu celowniczego a nie "skali" wyznaczonej przez kilka punktów - gdzie niejednokrotnie musi celować nie pinem tylko przestrzenią między pinami...
Dowodem na to, że różnica jednak jest - i to znaczna - w zakresie precyzji wyboru zmierzonej lub oszacowanej odległości między celownikiem tarczowym a wielopinowym - są próby konstruowania celowników myśliwskich w postaci regulowanych hybryd, ustawianych w sposób nieco szybszy i wygodniejszy niż klasyczne celowniki tarczowe.