Forum lucznicze
Tematy ogólne => wszystkie inne tematy związane z łucznictwem ;) => : FAZIK May 26, 2020, 04:30:36 PM
-
Na Parku Robin Hooda było włamanie. Zginęły nam:
Łuki Samick Polaris
Łuki tradycyjne Diana
Łuk Black Flash (bardzo charakterystyczny)
Strzały Easton Legacy - używane, nowe lotki. Mam kolory wszystkich kompletów na zdjęciach.
Karwasze skórzane i plastikowe.
Rozglądajcie się - może ktoś w okolicy będzie chciał sprzedać - dajcie znać. Poznam sprzęt. Jest oznaczony w sposób charakterystyczny, ale ukryty.
Policja oczywiście zawiadomiona, zeznania złożone.
Dzięki za pomoc.
-
Przykra historia :(
-
Popełniłem błąd - przygotowałem się do sezonu i pomimo że sezonu nie dało się rozpocząć zostawiłem sprzęt tam gdzie nie powinien zostawać.
Włamanie było przypadkowe, prawdopodobnie chodziło o nową kosiarkę do trawy, bo nie zginęły maty, wymienne środki i cele 3D.
-
Popełniłem błąd - przygotowałem się do sezonu i pomimo że sezonu nie dało się rozpocząć zostawiłem sprzęt tam gdzie nie powinien zostawać.
Włamanie było przypadkowe, prawdopodobnie chodziło o nową kosiarkę do trawy, bo nie zginęły maty, wymienne środki i cele 3D.
Ja bym łapy poucinał >:(
-
Popełniłem błąd - przygotowałem się do sezonu i pomimo że sezonu nie dało się rozpocząć zostawiłem sprzęt tam gdzie nie powinien zostawać.
No i tu (niestety) pomogłeś złodziejom (czy złodziejowi).
Włamanie było przypadkowe, prawdopodobnie chodziło o nową kosiarkę do trawy, bo nie zginęły maty, wymienne środki i cele 3D.
Niekoniecznie. Ktoś przylazł bo się trafiła okazja. Najprawdopodobniej nieobeznany z tematem, więc uznał maty, figurki itp. za niewarte zachodu, tym bardziej że sporo miejsca (figurki) zajmują.
-
U mnie w mieście rok temu na osiedlach grasowali "seryjni" złodzieje. Oczywiście policja nie mogła ich złapać! Wszystkie sprawy umorzyli. Niestety przy okazji włamu do sąsiadki i mnie odwiedzili. Ukradli z tego co zauważyłem dwie mało wartościowe rzeczy, które były na widoku. Min. pamiątkowy tani miecz z imienną dedykacją z okazji jakiejś rocznicy. Zawodowcy znaczonych rzeczy na ogół nie zabierają? Rozbebeszyli szafy a drogie bloczki wisiały sobie nieruszane, widoczne nawet dla ślepego, co mnie bardzo ucieszyło!!! Wiszą tam sobie jak nie są używane cały czas i tylko wymieniłem zamki na dużo lepsze i liczę na więcej szczęścia bo zawodowcy każdy zamek pokonają!
Na szczęście nie znali prawdziwej wartości mojej skromnej kolekcji!