Kącik chwalipięty czyli zdjęcia sprzętów ;)

[BALROG]

no nie zabrania, tak samo jak iść z łukiem z którym raczej wyjdę bo napęd pozostanie ten sam , jakoś celosnik sportowy nie jest specjalnie większy od dobrego myśliwskiego , a Laga przednia luzik

pzdr. Łukasz

Łukasz załóż osprzęt niesportowy i wtedy pokaż co potrafisz na zawodach 3D

jak dla mnie przewaga dzięki technice

Nawet jak będę miał łuk sportowy co zapewne nastąpi to nie będę z nim chodził na 3D

[pio]

Proponuję, żeby ktoś założył nowy wątek od tego posta,

Łuk to czy flinta? Z taką lufą...

.. pt. np: "Mięczaki z długą pytą, czyli: czemu długi stabilizator jest lepszy od krótszego?" 
Zaczyna się tu robić temat nie na temat.
Z chęcią dodałbym coś, ale nie chcę zaśmiecać.

Może moderator zadziała, bo dyskusja robi się ciekawa.

[yokai]

Swoją drogą to ciekawe podejście, używając łuku bloczkowego zarzucać innym przewagę dzięki technice.
Tylko czekać na wypływające finansowe porównania sprzętu (o:

Już nie przerywam, kontynuujcie, fajnie się Was czyta.

[fangel]

Ja mam czasem wrażenie, że ważne jest czym się strzela, a nie jak się strzela. Ale to tylko moje spostrzeżenie .

[lukilak1994]

Widze, że wszyscy specjaliści strzelania 3D. A większość wszechwiedzących w tym wątku 3D strzelało raz w życiu(pomijając fakt, że w Polsce 3D jest w większości organizowane na zasadzie "postrzelamy za stodołą" ) i pojęcia o dyscyplinie nie ma..... Oczywiście pomijam tutaj starych wyjadaczy

Polecam pooglądać:
http://www.bowjunky.com/pro-reality/


Balrog PS. Parująca soczewka? Pierwsze słyszę, wiele razy strzelałem w deszczu i nie obserwowałem takich zjawisk bardziej przeszkadzają refleksy świetlne niż krople wody ale to kwestia odpowiedniego "daszka" na lipku. Widzę, że bladego pojęcia nie masz, na prawie każdy temat związany z łukiem bloczkowym i używania go do konkretnych dyscyplin.

[Marek Klimczak]

zgadzam się z Piotrem, nowy wątek by się przydał. A dla tych co nie są fanami osprzętu polecam taki filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=P8JvcW-pNvA

[BALROG]

Polecam pooglądać:
http://www.bowjunky.com/pro-reality/

Jak dla mnie to mogli równie dobrze do tarczy walić
Stoją w miejscu i walą do celów
ostatnio strzelałem 3D na siekierkach i było 100x fajniejsze
trzeba było samemu ocenić odległość i cele były poustawiane w rożnych odległościach
było strzelanie z rożnych pozycji a także z góry i pod górę
To była dla mnie zabawa a nie to co na tym filmie
jakby weszli na górkę czy musieli z niej zejść to by im się Hihoty zabrudziły i lance połamały 

[Marek Klimczak]

a myślisz, że na tych zawodach 3D to są podane odległości ? zobacz tutaj do jakich oni punktów strzelają.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=AttiMSlsz70

[BALROG]

Balrog PS. Parująca soczewka? Pierwsze słyszę, wiele razy strzelałem w deszczu i nie obserwowałem takich zjawisk bardziej przeszkadzają refleksy świetlne niż krople wody ale to kwestia odpowiedniego "daszka" na lipku. Widzę, że bladego pojęcia nie masz, na prawie każdy temat związany z łukiem bloczkowym i używania go do konkretnych dyscyplin.

Jak czytałem o sprzęcie to była o tym wzmianka
dotyczyło to celownika Viper predator do którego mozna zakładać szkła

nieużyteczne gadżety" jak soczewka oraz ultrafioletowe podświetlenie pinów - nie uległy zniszczeniu ani awarii - nie mniej jednak potwierdziły się słowa Kolegów, iż w terenie te gadżety są w zasadzie bezużyteczne a w pewnych okolicznościach (opady atmosferyczne, mgła) wręcz przeszkadzają. Są stosunkowo drogie a pożytku z nich żadnego - więc nie polecam ich jako "dodatków" do samego celownika, który i bez nich sprawuje się wyśmienicie.

http://www.bowhunter.pl/forum/7-osprzet-luczniczy/550-luczniczy-celownik-mysliwski.html

nie strzelałem jeszcze w deszczu i nie mam soczewki więc mogę w tym wypadku sie nieznać

[forlorn]

Wracając do tematu
Mój sprzęcik do niszczenia X-ksów

lukilak co to za staby na Twoim sprzęcisku??

[Jaco]

Balrogu z krótkim myśliwskim stabem strzelałem dłużej niż z 30 calowym (w bloczku) i ci co mnie znają wiedzą co i jak strzelałem. A jeśli myślisz że długim stabem "10" na tarczy same wpadają to się niestety mylisz... a soczewka w 3D IMO bardziej przeszkadza a nie pomaga. Jeśli ktoś sobie wyobraża że przez soczewkę widać doskonale strefy trafień na figurze to się grubo myli. Więc teksty o przewadze dzięki technice są nietrafione to raz, dwa że łuki sportowe i tak strzelają wtedy w swojej kategorii więc czemu cie boli że ktoś strzela z osprzętem sportowym?

Balrogu zapraszam Cię i Waszą grupę na BTK (bloczkowy turniej korespondencyjny), wiele osób tam strzela z krótkimi stabilizatorami i z łuków myśliwskich. Będziesz mógł się sprawdzić na ich tle.
Temat dotyczący turnieju jest  tu na forum.

[jeż]

... Parująca soczewka? Pierwsze słyszę...

No to Kolega jeszcze niewiele słyszał, albo to co padało trudno nazwać deszczem. Na ostatnich Mistrzostwach Polski w Głuchołazach lało tak, że nic nie było widać z powodu zaparowanych soczewek. I żadne daszki nie pomogły. Jedynym wyjściem było zdjęcie soczewki jak ktoś strzelał ze światłowodem. Ja niestety miałem naklejoną kropkę, więc strzelałem jak rozmyta plama stawała się trochę jaśniejsza.

[lukilak1994]

Dużo słyszałem i już wiele niespodzianek deszcz mi sprawił
Ale sytuacji z parującą soczewką nie miałem. Czy okulary podczas deszczu parują? Ktoś powie, że TAK, ale wystarczy przetrzeć szkło najzwyklejszą szmatką do czyszczenia i po sprawie. Mowa oczywiście o szmatkach nasączanych odpowiednimi preparatami. Takowe dostępne są praktycznie w każdym kiosku. Efekt utrzymuje się dość długo, na sezon powinno starczyć.

[Łukasz]

nie wiem mi też nigdy nie zaparowała, a ze 2x strzelaliśmy w deszcze, raz w dość solidnym, ja mam akurat kondona na lipko ale nawet podczas strzelania zakapało trochę na szkło i oprócz tego nic strasznego się nie działo.


pzdr. Łukasz

[Sebastian]

Efekt parowania/skraplania występuje gdy na zimną soczewke zaczniemy działać ciepłym powietrzem.
To tak w teorii a w praktyce wygląda to tak że efekt parowania soczewki wystapi gdy zaczciemy hmm dyszeć na soczewke lub/i jej dotykać ciepłymi rękoma, kumple z ASG używają do gogli pasty do konserwacji mebli lub wazeliny bezbarwnej, delikatnie pokrywając nią szybke w tym przypadku powierzchnie soczewki. Kłopot z głowy. Przepraszam za offtop