Słaby pęd strzał

[TinyDot]

Witam,
Mam bardzo lekki łuk-dopiero zaczynam,zapisałam się na łucznictwo.Oczywiście jest wiele problemów z celnością i zdaje sobie sprawę iż jest związane z brakiem odpowiedniej techniki.Staram się korygować moje błędy związane z postawą itp.zresztą trener cały czas mnie gani za różne nieprawidłowości-ale to mnie cieszy,choć czasem męczy;) Problem natomiast mam taki,że moje strzały bardzo "delikatnie"lecą,przez co lekko opadają.Powiedziałam o tym trenerowi i stwierdził że mam za miękki łuk.Nie jestem jednak na tyle silna aby zacząć strzelać z cięższego.Za tydzień mam zawody i jestem w kropce!Proszę o rady!!!

[chomik]

Moim zdaniem, jeśli dopiero zaczynasz przygodę z łucznictwem to daj sobie więcej czasu. Opanowanie całej sekwencji w nawet w dostatecznym stopniu wymaga czasu. Nie przejmuj się najbliższymi zawodami, traktuj je jak nowe czy kolejne doświadczenie. Jeśli masz problemy z podstawowymi elementami to chyba jeszcze za wcześnie na przejmowanie się celnością. Poświęcaj treningom możliwie dużo czasu a wszystko zacznie się układać.

Napisz coś więcej o swoim klubie, gdzie trenujesz i jak długo.

[TinyDot]

Ale czy "pęd strzał" może zależeć od twardości łuku?
Jestem z Wrocławia trenuję od miesiąca-właściwie raz w tygodniu.Należymy do AZS-u.Zaczynam się trochę podłamywać.Towarzyszące mi osoby radzą sobie o wiele lepiej,ja wciąż lawiruję...a nie chcę z tego rezygnować-strasznie mi się to podoba.

[chomik]

Może na początek zmieńmy określenie "pęd strzał" na prędkość strzał i faktycznie prędkość zależy głównie od twardości łuku. Im twardszy łuk tym większa prędkość początkowa strzał.

Masz za sobą dopiero 4 treningi, czyli to dopiero sam początek przygody z łukiem. Nie przejmuj się brakiem wyników bo to normalne, po 4 treningach nie będzie żadnych wyników. Jesteś na etapie poznawania elementów łucznictwa.

A moim zdaniem..., na tym etapie zaawansowania a w zasadzie jego braku, strzelanie do celu to jakieś nieporozumienie. To najlepszy sposób aby błyskawicznie nauczyć się samych błędów.

Jaki masz łuk i jakiej twardości???
Co to znaczy że twoi koledzy z takim samym stażem radzą sobie lepiej? Co oni potrafią czego ty jeszcze nie potrafisz?

[TinyDot]

Jeśli chodzi o moich towarzyszy- to po prostu zdobywają większą ilość punktów.
Mój łuk to Samick,ale nie wiem jakiej twardości-wiem że jest bardzo miękki-trener dobrał mi go ze względu na to iż jestem początkująca i do wzrostu(168cm)-mogę dowiedzieć się jakiej jest twardości. W ramach treningów trener organizuje nam turnieje-i jest rywalizacja-a ja w ramach niewiedzy popełniam w tym stresie błąd za błędem;)

[lucznikruda]

Nie chce wchodzić w kompetencje trenera z Wrocławia ale moim zdaniem przez pierwsze 2 miesiące powinnaś spędzić na 5 metrach uczyć się techniki, a nie rywalizować z innymi.Oczywiście tylko wtedy gdy poważnie myślisz o tym sporcie. Poza tym wg mnie powinnaś zwiększyć ilość treningów. Raz w tygodniu to za mało, conajmniej dwa razy w tygodniu powinno się trenować, żeby był z tego jakiś efekt.
A tak pozatym nie zniechęcaj się tak szybko, muszisz się uzbroić w cierpliwość. Ja strzelam już ponad 10 lat i dalej się uczę 

[chomik]

To że teraz zdobywają większą ilość punktów to nic nie znaczy. Powodów takiej sytuacji może być naprawdę dużo.
Być może kiedy strzelają do tarczy na punkty to nie starają się trzymać techniki (jeśli można na tym etapie mówić o technice) tylko robią to na "swój sposób" a ty prawdopodobnie starasz się możliwie jak najbardziej dokładnie trzymać się zaleceń trenera a że podstawy łucznictwa jeszcze w ogóle nie są opanowane to na początku może to dawać właśnie efekt fatalnej celności lub nawet jej braku.
Naprawdę nie masz się czym przejmować, to dopiero początek. 

[Abrat]

przez pierwsze 2 miesiące powinnaś spędzić na 5 metrach uczyć się techniki

Popieram przedmówcę, i nie przejmuj się zawodami.

Z ciekawości, jakie masz strzały do tego łuku?

pozdr,
Abrat

[paskud]

Może na początek zmieńmy określenie "pęd strzał" na prędkość strzał i faktycznie prędkość zależy głównie od twardości łuku. Im twardszy łuk tym większa prędkość początkowa strzał.

Może lepiej nie zmieniajmy tego określenia, bo zostało użyte poprawnie. Zmienianie tego byłoby błędne z punktu widzenia fizyki i niepotrzebnie wprowadzi zamieszanie.

Mocniejsze łuki są w stanie nadać cięższym strzałom równie wysoki pęd na wylocie jak tym lekkim a pęd jest odpowiedzialny za zolność penetracji. Prędkość w pewnym stopniu zależy od siły bloczka ale w mniejszym stopniu - składa się na to mechania układu, sposób profilowania camów, itd. Na przykład, nie każdy 70# łuk zawsze będzie szybszy od każdego 60#.

@TinyDot
A co do łuku, to nie masz się co zrażać i niepotrzebnie stresować, po prostu zacznij strzelać dla przyjemności a nie dla rywalizacji.

[lucznikruda]

Opanowanie techniki strzelania w przypadku łucznictwa klasycznego to długi, mozolny i męczący proces. W tym sporcie możesz sprawdzić jak mocny masz charakter. Najważniejsze to nie poddawać się!
Ale opanowanie techniki i sprzęt to można powiedzieć, że to dopiero połowa sukcesu. Najważniejsze w sporcie to psychika a kolega Paskud właśnie podpowiedział Ci jak ją wzmacniać.

[chomik]

Kolego paskud.
Pęd strzał raczej mniej ma wspólnego z celnością niż prędkość wylotowa. To prędkość wylotowa decyduje o celności a nie pęd. Oczywiście że można uzyskać taki sam pęd dla ciężkiej i lekkiej strzały ale ta lekka strzała zawsze uzyska większą prędkość początkową przy tym samym pędzie co ta cięższa, co za tym idzie, parabola lotu będzie bardziej wypłaszczona a to przyczynia się do uzyskania większej celności.

Nasza koleżanka ma problem z celnością i sugeruje że to może być problem słabego pędu strzał a ja twierdzę że pęd może mieć taki jak ma byle poprawiła prędkość wylotową i dlatego zasugerowałem zmianę nazwy parametru na który należy zwrócić uwagę.

Pęd jest odpowiedzialny za zdolność penetracji ale ten parametr w tym wątku nikomu nie jest potrzebny. Może gdyby pytanie dotyczyło rodzajów mat, czy słomianek to można byłoby o tym powiedzieć i byłby to świetny temat a tutaj chodzi o celność 

[paskud]

Kolego paskud.
Pęd strzał raczej mniej ma wspólnego z celnością niż prędkość wylotowa.
[...]

Z tym się zgadzam się. Nie mniej to pęd jest związany bezpośrednio z siłą naciągu łuku.
Sama prędkość wylotowa może zależeć na przykład też od charakterystyki pracy ramion łuku[1]. Teoretycznie może być łuk mocny ale zbyt wolny? Ano może.... Chodziło mi tylko o nie mieszanie pojęć fizycznych a nie o słomianki itd.
Tak czy siak, wniosek z mojej wypowiedzi taki, że  nasza koleżanka może mieć za ciężką strzałę a nie za słaby łuk. Najlepiej niech napisze z czego i czym strzela.

Pzdr,
Michał

[1] To podobnie jak z samochodami - jest moc i moment obrotowy.

[chomik]

Aaaa..., rozumiem. No to sprawa się wyjaśniła.
Tak, masz rację, pęd jest bezpośrednio związany z twardością ramion. Jednak, nie polecam naszej koleżance zmiany łuku na twardszy, to nic dobrego jej nie przyniesie.
I tu też się zgadzam z tobą że prędkość wylotowa też zależy od charakterystyki ramion. Nowoczesne ramiona wielowarstwowe, z kombinacjami włókien karbonowych mogą poprawiać prędkość początkową nawet o 10% w porównaniu ze standardowymi "laminatami". Dodatkowo, takie ramiona bywają bardziej odporne na różnice temperatur i wilgotności powietrza, mają mniejsze odchylenia parametrów od wzorcowych, ustalonych przez producenta.

[TinyDot]

Mam strzały Easton Jazz 1716

Wywnioskowałam z Waszej konwersacji że  muszę cierpliwie i z wiarą w siebie kontynuować naukę;) Jest to o tyle trudne że treningi kolidują z czasem który muszę poświęcić studiowaniu...ale tak lubię strzelać...
Ale jak ktoś wcześniej zaznaczył jest to próba siły charakteru i tutaj chyba ktos mi nadepnął na ambicje...więc łatwo się nie poddam;)

[paskud]

Brakuje jeszcze danych o sile naciągu Twojego łuku i o długości naciągu, ale załóżmy, że naciągasz jakieś 26".
Ta strzała będzie pasowała według kart katalogowych producenta (http://www.eastonarchery.com/pdf/09-target-sel-chart.pdf str. 2 dokumentu) do łuku refleksyjnego o sile naciągu 30...35#. Szczerze wątpię, żebyś miała tak twardy łuk, bo to sprzęt dla rosłego faceta. Wychodzi, że jednak masz rację. Jak nie zgadza się spin strzały (charakteryzujący elastyczność strzały) z siłą naciągu łuku to strzały nie będą latały dobrze...

W praktyce to wygląda tak, że wybierasz taki łuk, który jesteś w stanie wygodnie wielokrotnie naciągać, a jak to zrobisz to dobierasz do tego strzały.
Moje rady:
- jeżeli ten łuk, z którego strzelasz naciąga Ci się komfortowo to pozostało dobrać do niego odpowiednie strzały.
- jeżeli obecny łuk jest za twardy - to bezwzględnie musisz zacząć strzelać z czegoś lżejszego. Inaczej będziesz walczyć z łukiem zamiast zwracać uwagę na technikę a w rezultacie wyuczysz się złej postawy i nabawisz kontuzji.

Myślę, że fair ze strony tego szkoleniowca wobec Ciebie byłoby gdyby zorganizował odpowiednie strzały dla Ciebie, dał Ci je do przestrzelania i potem proponował udział w zawodach.

Pozdrawiam
Michał