Dla mnie polowanie w tak młodym wieku czy nawet tylko przyglądanie się to jakaś paranoja. Poprostu brak wyobraźni rodziców. Już sobie wyobrażam jak na drugi dzień po polowaniu taki szkrab przychodzi z upolowanym pieskiem czy kotkiem żeby się pochwalić tacie, że też tak samo potrafi jak on polować.