Bardzo fajna galeria, po takich zdjęciach aż wstyd swoje zamieszczać, ale mam kilka unikatowych ujęć, schwytania strzały w locie (migawką, oczywiście, nie ręką!
) Pomijam tylko fakt, iż strzała wypuszczona została z dziecięcego łuku na przyssawki, ale co tam! Macie strzałę schwytaną w locie? No, macie ?
Dziękuję Panom za przybycie, miło jest spotkać sie w kulturalnym i sympatycznym gronie, nawet Jasio podkreślał w drodze powrotnej, że z tak miłymi panami aż chce sie spotykać, i w ogóle nie przeklinali, i nie śmiali się z niego! - tak mówił. Dziękuję Wam, że sprawiliście wiele frajdy naszemu gościowi, mojemu chrześniakowi - w końcu komu to przeszkadzało, że sobie postrzelał?
Pozdrawiam i zapraszam zawsze, gdy tylko macie ochotę postrzelać bez spinki i napinki