W 1991 roku na torach w Zabierzowie - 20 lat temu, padł Rekord Polski mężczyzn w łukach klasycznych ! Oczywiście wszyscy wiedzą, że strzelił go Krzysztof Kaleta, obecnie trener Płaszowianki Kraków. Przypominam chętnym wymazania tego rekordu:
90m-315, 70m-339, 50m-336, 30m-352 = 1342
Czy obecne władze PZŁucz i konsorcjum trenerów nie kuje w oczy ten wynik. Technika trenerska ewoluowała, sprzęt jest znaczniej bardziej doskonały, na szkolenie, przynajmniej kadry, jest więcej pieniędzy, a efektów nie widać. Dwadzieścia lat temu ten wynik był porównywalny z rekordem świata, a teraz nam świat odjechał i nikt nie umie sobie z tym poradzić. Potrzebne jest natychmiastowe przewietrzenie układu, ale puki co Krzysiu możesz spać spokojnie, jeszcze z 10 lat. Tak jest i nic się nie zanosi żeby coś się zmieniło.
..................................................
Dla porównania podaję rekordy świata, spisane ze strony FITA.
90m - 342, OH,Jin Hyek (2009)
70m - 349, Kim, Jae Hyung (2006)
50m - 351, Kim, Jae Hyung (1997)
30m - 360/23, OH,Jin Hyek (2010)
FITA - 1387, Kim, Woojin (2010)
Niestety na stronie PZŁucz nie można znaleźć pełnego zestawu rekordów Polski
na poszczególnych odległościach, a to nie daje nam obrazu ile nam świat uciekł.
Jak na razie to ze światową czołówką nawiązuje kontakt w Polsce tylko Justyna Mospinek. Ale i tutaj rekord świata znacznie odbiega od rekordu Polski, 1405 do 1356 pkt.
Wczoraj 18.10.2011 Brady Elison USA w Guadalajara strzelił swoją życiówkę:
ELLISON Brady USA 90 -313 / 70 - 339 / 50 - 345 / 30 -359 / = 1356 PR
Nie jest to rekord USA, ale znacznie powyżej rekordu Polski
...........................................................
Moim zdaniem, wina leży w finansowaniu sportu. Kasa w dyscyplinach indywidualnych jest tylko na młodzież. Nie ma takich sytuacji w piłce nożnej czy innych grach zespołowych. Tam się nie gra juniorami. Czyli sprawdza się zasada, jak nie włożysz to nie wyjmiesz.
Niestety dzieci w łucznictwie nie będą bić rekordów Polski, a tym bardziej rekordów świata. Krzysztof Kaleta w momencie bicia rekordu Polski miał ponad 30 lat. Łucznictwo to taki sport w którym największy udział w dobrym wyniku ma rutyna i ustabilizowana psychika. Takimi cechami (poza nielicznymi wyjątkami) cechują się zawodnicy doświadczeni, których po osiągnięciu wieku seniora w Polsce się wyrzuca na przysłowiowy bruk. Żaden klub w naszym kraju nie jest zainteresowany szkoleniem seniorów. Sama kadra tutaj nie wystarczy. Trzeba mieć zaplecze seniorskie i to będące w pełnym szkoleniu, a nie amatorów pasjonatów których stać na zabawę w łucznictwo. Oczywiście mam pełny szacunek dla tych ludzi, ale oni trenują tak jak im czas pozwoli, a to nie da zadawalających efektów.