Rozmawiałem z jednym z Kolegów,którzy mają ten łuk(wersja 38"). Stwierdził,że to najlepszy ....ale i najdziwniejszy łuk z jakiego strzelał. Trzeba mu poświęcic trochę pracy by go dobrze ustawic. Chodzi o dobre zsynchronizowanie,to podobno kluczowa sprawa. Niestety do wszystkich regulacji np. długości naciągu ,potrzebna jest prasa. Nie wszystkim pasuje specyficznie ukształtowany grip. Który albo pokochasz,albo znienawidzisz. Przez specyficzny(chyba tylko używany w łukach tej firmy) układ kabli,do strzelania na hali grubymi strzałami z wysoko profilowanymi lotkami,moze byc potrzebny specjalny rozszerzacz kabli. Łuk jest skonstruowany z najtwardszego i najbardziej sztywnego rodzaju aluminium.
Ogólnie Kolega stwierdził,że teraz nie widzi już możliwości strzelania z innego łuku i u niego jest mega celną maszynką do robienia punktów.
łuk kupuje się bezpośrednio u producenta,zamawiając mailowo lub telefonicznie.
Ja niestety widzę trochę minusów,chocby ta konieczność uzycia prasy do regulacji,możliwość wystąpienia problemów przy strzelaniu grubymi strzałkami,kłopot z nietypową cięciwą(ten łuk ma masę sznurków). Plus jeszcze ten trochę dziwnie ukształtowany grip. Dla mnie to za dużo niewiadomych jak na łuk kosztujacy masę kasy.
Zastanawia mnie też,dlaczego tak mało profi zawodników używa tego sprzętu,skoro on jest taki wyjątkowy.
Według mnie firmy Hoyt,Prime,PSE , Elite czy Matthews oferują naprawdę świetne tarczówki i jest w czym wybierać. Za 6K sa już dostępne topowe modele tych firm. Wszystkie pewnie super strzelają i różnicę stanowi tylko łucznik ich używający.