Forum lucznicze
Łucznictwo tradycyjne => Tematy związane z techniką strzelania => : Pawian May 28, 2014, 09:51:03 PM
-
Ostatnio kupiłem łuk Diana Łukbisa 11 kg i kompletnie złe strzały. Pytałem o Dianę 17-18kg, ale w odpowiedzi dostałem, że nie opłaca mi się brać takiej diany, gdyż długo nie potrzyma: "Przy tym modelu naciąg powyżej 15 kg też nie rokuje zbyt dobrze na trwałość (majdan i ramiona są bardzo smukłe). Okres gwarancyjny wytrzymuje, ale rzadko dłużej niż 2-3 lata."
Zaproponowano mi taki łuk:
http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/128,buck-trail-longbow-black-hawk
Myślę nad 18 kg albo 20 kg (11 i tak dosyć łatwo było mi napiąć). Co myślicie o tym łuku dla łucznika początkującego (strzelałem z własnych łuków, zrobionych amatorsko; cięciwa i założenie na patyk) i do strzelania rekreacyjnego??
Wiem, że nawet te 18kg ciężko mi będzie na start utrzymać, ale ja chcę by łuk służył mi długie lata, a nie że zaraz po nowy polecę bo 15 kg Diana za słaba będzie.
Co myślicie???
-
Jak nabierzesz krzepy do 18kg to owszem ciekawy łuczek... ale to sporo ćwiczenia będzie a początki będą ciężkie...
-
Właśnie boję się tak na słowo/opis kupować. Już 27 złotych straciłem przez to. Długo zajmuje przyzwyczajenie się do takiej 18, nawet 20? Mięśnie to u mnie jak u 15 latka, jedynie wzrost średni.
I naciąg o konkretnej sile, tzn. trzeba taką siłę by wgl go naprężyć, czy dopiero gdy na maxa jest napięty to trzeba taką siłę by utrzymać go?
-
Mało zrozumiale piszesz... Nie rozumiem po co kupileś diane 11kg i chcesz inny łuk mocniejszy bo narzekasz ze słaby ? Strzały blisko lecą? To nie karabin nie bedziesz strzelał z łuku na jakieś ekstremalna odległości jak robin hood . Napisz jasno kupiłem Dianke i okazała sie dla mnie za słaba chce ją wymienić na coś mocniejszego . Ale jak niemasz wprawy to łuk 11-15kg idealny był by dla ciebie... Nie chodzi czy naciągniesz łuk bo nie chodzi oto żeby naciągnąć łuk o sile naciągu np 40kg, to niejest jakiś super wyczyn ino wycelowaći oddać ok100 celnych strzałów a i mogą się pojawić problemy ból rąk palców nieprzyzwyczajone mięśnie do takiego wysiłku zaraz ci odmówią posłuszenstwa trzeba dobierać siłe naciągu z umiarem po troche i ćwiczyć :)8)
-
... i dodatkowo jeszcze, dobierając zbyt duże obciążenie początkowe, można nabawić się poważnych kontuzji, które nie pozwolą więcej używać tych zabawek.
-
Rzeczywiście, trochę masło maślane napisałem.
Kupiłem z 2 miechy temu łuk: Diana 11 kg i 8 strzał:http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/166,strzala-easton-trooper
Okazała się tragedia. Lotki się ocierały, potem dowiedziałem się strzały z włókna szklanego są do mocnych naciągów. Odesłałem towar.
Teraz chciałbym zakupić dobry łuk, który służyłby mi około 4 lat. Byłem gotów dać 400zł, ale dam 600 jeśli te 200zł więcej będzie współmierne do zysków. I teraz niestety mam dylemat; bo czytałem, że jak się wezmie za słaby łuk, to po jakimś czasie będzie się chciało coś mocniejszego, a mi szkoda kasy by nowy zaraz kupować. Z drugiej jednak strony, podobno jak wezmę za mocny łuk to wiadomo, będzie mi za ciężko to utrzymać (a teraz się dowiaduje, że wgl kontuzję można mieć). Co mi polecicie?? Znacie jakaś firma prócz łukbisa, która produkuje; dobre i tanie łuki i strzały??(te ceny strzał to kosmos)
-
@Pawian, Szumak napisał post wyżej:
dobierając zbyt duże obciążenie początkowe, można nabawić się poważnych kontuzji, które nie pozwolą więcej używać tych zabawek.
I to jest mega racja. Lepiej kupić słabszy łuk a po jakimś czasie wymienić na mocniejszy, albo kupić Polarisa też o niewielkiej na początek sile i wymieniać same ramiona. Zawsze będzie trochę taniej. Na Twoim miejscu zostałbym z tą około 25# Dianą tak długo jak nie będziesz czuł żadnego zmęczenia oddając tak około 100 strzałów na jednym treningu. Jak stwierdzisz, że jest słabo, to ze sprzedażą Diany nie powinieneś mieć problemów. Moim zdaniem spokojnie sezon, dwa postrzelasz.
[dopisane]
W tym wszystkim jest jedna rzecz najważniejsza na początku. Słaby łuk nie będzie Ci przeszkadzał w opanowywaniu łuczniczego ABC. Za to mocny łuk będzie. Bo będziesz się skupiał nad naciągnięciem sprzętu zamiast pracować nad techniką. A w tym sporcie najważniejszy jest czas. Nikt nie staje się od razu Legolasem po kupieniu łuku. Sprzęt owszem jest wazy, ale o niebo ważniejsze są umiejętności strzelca, a te zdobywa się trenując.
Do 600 zł możesz kupić sporo łuków od Łukbisu poczynając przez takie firmy jak Ragim, Samick, Buck Trail i sporo innych. Do wyboru do koloru. To a propo łuków tradycyjnych.
Co do strzał zaś. Pamiętaj, że strzała jakiś czas służy. Jeśli nie będziesz strzelał w beton, tylko do maty, to komplet na sezon lub dwa albo i więcej Ci wystarczy. Zatem czy to tak drogo? Raczej umiarkowanie biorąc pod uwagę czas używania. Strzały dobiera się zgodnie z różnymi czynnikami, siła łuku, długość naciągu, etc. Możesz kupić strzały aluminiowe z lotkami naturalnymi. Do takiej Diany jak Twoja będą się nadawały np. strzały Eastona XX75 albo Jazz (oczywiście nie tylko takie). Strzała kosztuje w zależności od miejsca od 17 do 25 zł za sztukę, ale powinna posłużyć długo jeśli nie pogniesz promieni. To oczywiście nie wyczerpuje tematu.
-
Ale 600 zł łacznie za łuk i strzały ;p
-
Trochę ciasno, ale i na łuk i na strzały 600 PLN wystarczy.
-
Ciasno!?
Przecież to kupa pieniędzy. Co mi polecicie?? Mięśnie jak u 15 latka ;/ wzrost średni
-
No to przecież łuk już masz, jak rozumiem Dianę i musisz tylko dokupić odpowiednie strzały. Po co zatem kombinować z innym łukiem?
-
Nie mam, odesłałem wszystko. To po PARABOLI strzelało około 50 metrów....i starsznie się gibało.
-
wnioskuję że przez strzałki źle dobrane a nie przez łuk szkoda że nie nie poprosiłeś sprzedawcy napewno by Ci dobrał odpowiednie do łuku.
-
Tylko, że oni tak powiedzą, byle drożej wyszło. Już 27 zł straciłem za odsyłkę i nie wiem za bardzo co kupić ;/ Sprawdzić, też nigdzie nie sparwdzę bo te sklepy łucznicze są na drugim końcu Polski, a ja z Olsztyna. Znacie jeszcze jakieś dobre firmy, produkujące tanie łuki?
-
nie wiem ja uważam że problem polega na Twojej nie wiedzy i źle dobranym produkcie sklep przyjął zwrot bo nie chciał się z Tobą naciągać ale wina tak jak piszę jest Twoja a nie sklepu czy łuku.
-
To co ja mam robic? Kupię coś i znowu stracę 27 zł za odsyłkę???
-
koledzy już Ci poradzili przecież po co się powtarzać
-
Ja tu widze ze ktos wpuszcza Cie w maliny i to chyba sklep ,bo jezeli nie mają lukow o wiekszych naciągach to wymyslają rozne cuda a prawda jest ta ze cala produkcja A BIsoka lukbis idzie do Niemiec , wystarczy zmienic sklep
http://sklep.poznanskiecentrumlucznicze.pl/?34,luk-diana-66-62-lukbis proszę
a ja widzę że kolega to chyba nie w temacie :) polecam przeczytać całość:)
-
Tylko, że jak ja wezmę 15 to niebawem będę chciał coś mocniejszego, a siana nie mam na kolejny łuk :-\
-
na jakiś czas wystarczy np sezon międzyczasie potrenujesz dozbierasz kasę ten sprzedaż kupisz coś mocniejszego może lepszego spokojnie nie ma się co emocjonować;)
-
Tzn. nie że mnie nie stać, ale po prostu nie dam kolejnej kasy za łuk. Chcę dobry towar, z którego będę zadowolony przez około 3-4 lata.
-
no to kup sobie bloczka z dużym zakresem regulacji innego wyjścia już nie widzę
-
Nie stać mnie na takie frykasy
-
no to ewentualnie kup samicka polarisa potem jak się już wprawisz to kupisz mocniejsze ramiona a te odsprzedaż
-
Za ile takie ramiona?
-
http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/170,ramiona-samick-polaris-optimo xd
A cały łuk http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/10,samick-polaris-zestaw
-
Fajnie i nie drogo by wyszło, tyle że 17 kg max ;/ A mi zależało by max te 20 około było, jak już opanuję wszystko. I to chyba nie jest dla początkujących ;/ I raczej też nie ciekawiłby mnie jakieś celowniki, w średniowieczu ich nie mieli
-
Fajnie właśnie, jakby był taki łuk jak ten, że teraz bym sobie 13-14 kg kupił, a w przyszłości ramiona 20-22kg
-
A później 50kg naciągu i bedziesz strzelał do samolotów 8) Tak sie napaliłeś że już na kilka lat a może wyjść tak ze po kilku tygodniach wszystko poleci w kąt.... Najlepiej zrobić jak ci koledzy mówią jak już chcesz łuk tradycyjny bez celownikow itp to kup jaką Dianke 13-14kg i postrzelaj z rok/dwa pozniej sprzedaj i kup sobie coś lepszego
-
Łatwo powiedzieć: sprzedaj. Jestem prawnikiem, znam realia. Wejdzcie na : forumprawne.org i zobaczcie ile tam skarg na sprzedawców internetowych. Wolę nie ryzykować, bo o drogie przedmioty potem sądownie można się procesować.
Te 14 kg Dianą, to czuje że całe lato i jesień postrzelam, a potem co?? Kolejne, tym razem 400-500 zł za łuk??
-
Nie znacie, może właśnie takiego łuku, jak ten polaris?? Że sobie wymienie ramiona za 150-200zł i szluz :) ??
-
Nie wiem w czym widzisz problem jeśli chodzi o sprzedaż, o ile jesteś uczciwy i sprzedajesz przedmiot zgodny z opisem. Koledzy dobrze radzą.
-
A jakie strzały do Diany 14 kg dobre będą i wytrzymałe w miarę?
-
Zależy od twojej długości naciągu.... Koledzy ci już pisali co masz zrobic jak nie wiesz jakie strzały
-
Tzn. nie że mnie nie stać, ale po prostu nie dam kolejnej kasy za łuk. Chcę dobry towar, z którego będę zadowolony przez około 3-4 lata.
Tak to się raczej nie da.
Zacznij od słabszego łuku (i prawidłowo dobranych strzał - dobry sklep Ci w tym pomoże). Naucz się strzelać. Popatrz z czego i jak strzelają inni. Poczytaj i zobacz w praktyce na czym polega dobór strzał. Wyrobisz sobie prawidłową postawę i "urosną" Ci się odpowiednie grupy mięśni.
itd, itd....
Wtedy będziesz wiedział jakiego łuku potrzebujesz i kupisz "docelowy" łuk z którego będziesz zadowolony przez lata.
Tak, to prawda, to będzie kosztowało drożej, ale nie ma tanich hobby :-(
-
A 16 kg do 350 zł jaki polecacie??
-
A już się zdecydowałeś jaki chcesz kupić łuk? Tradycyjny czy klasyczny?
-
Mi tam w sumie wszystko jedno, jak zwał tak zwał. Najlepiej by było, gdyby po prostu tak jak jakiś kolega tam dawał: Wziołbym sobie 14-15, a za jakiś rok, może 2, wymieniłbym tylko ramiona. Oczywiście, żadnych ulepszaczy typu celownik nie chcę, co najwyżej jakąś podkładę by lotki się szybko nie poniszczły.
Tylko tamten polaris, to max 17 kg, a to za słabo będzie, jak opanuję sztukę łuczną ;p
-
@Pawian, czy Ty w ogóle czytasz odpowiedzi? Czy tak wybiórczo? Wszystko tam jest napisane. Wejdź na allegro wpisz w wyszukiwarkę hasło Samick Polaris i pokaże Ci wszystkie oferty. Sklepów internetowych też. Jeśli tam ich nie znajdziesz, to pozostaje Ci wujek Google i wyszukiwarka pod hasłem "samick polaris sklep". Sory, ale linków to już za Ciebie szukał nie będę. :-P
-
No czytam i właśnie dlatego to napisałem. Dał ktoś link do ramion za 125 zł, z tym że max to 17 kg, i dlatego pytam czy znacie jakiś łuk co wymienię ramiona ale na 20 kg.
-
http://www.sklepluczniczy.pl/uki-klasyczne-zestawy/1687-luk-sf-optimo-sklep-luczniczy-w-jaworzu.html, masz w innym sklepie, a optimo + to praktycznie bliźniak polarisa a tam jest nawet 42#
-
Dzięki, ale i tak zle wyjdzie ;p
Bo max 18,9 kg, z tym że nawet jeśli tyle bym wziął to przecież z czasem ten łuk zacznie się układać za cięciwą (chyba), a mi zależałoby aby wziąć sobie teraz 14-15, a w przyszłości nawet 22 kg mieć, zmieniając ramiona, ale by nie było tak, że zacznie się odginać i tracić elastyczność, przez to ze za duży naciąg ;/
I jak tu dogodzić ;p ???
Dzięki, wgl za info. W życiu bym nie pomyślał, że kontuzja mi groziłaby gdybym za mocny łuk wziął, albo że jest możliwość wymiany samych ramion i oszczędzenia kilku stówek dzięki temu.
Już 27 zł straciłem, przez odsyłkę i teraz musi być kupno tip top.
-
Nie zacznie się układać za cięciwą poza tym:
"Uwaga: siła ramion Optimo+ jest podawana przy naciągu 26”, a nie jak w większości przypadków przy 28”. Aby porównać tą siłę do np. popularnego łuku Samick Polaris należy dodać ok. 3#."
Uwierz mi jak cię wciągnie to nieraz zmienisz łuk. Co za problem sprzedać i kupić mocniejszy? W miedzy czasie rozwalisz/nagubisz strzał więcej wartych niż ten łuk. W łucznictwie te 300 zł to są grosze, tyle kosztuje komplet strzał. Mocno kombinujesz, nie dostaniesz w tej cenie super łuku na lata. Kup Polarisa czy Optimo, postrzelasz, będziesz wiedział co chcesz, sprzedasz dołożysz i kupisz lepszy potem.
-
strzały to nie problem. sam kilka zrobiłem: pobejcowany kijek, piórka białe i obciążenie. pff, troche roboty tylko
to co kupic??
-
Będzie to kiepsko latać. W strzałach jest ważny prawidłowo dobrany spin, prostość promienia, identyczna waga, groty itd. To jeden z podstawowych warunków w miarę dobrego strzelania. Zaś co kupić już ci pisano.
-
jak na ,,prawnika" widzę że masz dużo czasu;)
-
nie ma pracy
-
strzały to nie problem. sam kilka zrobiłem: pobejcowany kijek, piórka białe i obciążenie. pff, troche roboty tylko
to co kupic??
skoro satysfkcjonują cię takie strzały, to łuku nie kupuj. znajdź wygięty kij, dołóż gumkę od majtek i strzelaj. jak będziesz chciał mocniejszy , to zamiast kija weźmiesz resor od kamaza , a za cięciwę stalową linkę holowniczą. wtedy strzały z prętów zbrojeniowych sobie porobisz ;D
-
nie no spokojnie może kolega ma talent i zrobił coś rozsądnego nie ma co go na wstępie tak krytykować nie wiemy przecież jak mu to wyszło:)
-
łamią sie te kijki, gdy cięciwe nakładam. nie wiem czemu, a korzystam z prostego, młodego, troche grubego kija brzozowego
-
nie no to trochę wiedzy w temacie trzeba nabyć albo w necie albo książki.
-
A znacie taki majdan, że teraz bym kupił 14 kg, a jak opanuję strzelanie to nawet 22 kg???
-
To już z metalowych nowych łuków. ale tutaj już ceny idą w górę. i ramiona ze standardem ILF . Jeśli masz zamiar bawić się w łucznictwo tradycyjne to nie wiem czy jest sens .
-
a wojenne łuki średniowieczne wschodnie/mongolskie to ile kg miały?? wwgl od czego siła naciągu zależy??
-
od rodzaju materiału , i grubości... owszem bywały potężne łuki jak np . http://www.youtube.com/watch?v=7c1okvMP8m4
najlepszym lecz kosztownym wyjściem dla ciebie było by kupno coraz mocniejszego łuku tradycyjnego
-
nie stać mnie na takie frykasy
ale w sredniowieczu nie było zadnych bejc, mieszania z włoknem szklanym itp. jakim cudem im wytrzymywało i sie nie odginało??
-
odpowiedni materiał drzewca jego sezonowanie itd a jeśli był to łuk wschodni kompozytowy to skóra i ścięgna dodatkowo
-
kurde ... kawałek kija ładnie oszlifowanego nawet pół tysiąca..... a koszta produkcji to może dycha
-
Sama wiedza rzemieślnika jest bezcenna... i zazwyczaj łuki teraz to są kompozyty... więc trochę zabawy jest.
-
kurde ... kawałek kija ładnie oszlifowanego nawet pół tysiąca..... a koszta produkcji to może dycha
A dziesiątki godzin pracy za darmo?
-
kurde ... kawałek kija ładnie oszlifowanego nawet pół tysiąca..... a koszta produkcji to może dycha
http://chmurak.pl/pic/11930/mam-cie-dosc/
-
Pawian, zapominasz o kilku rzeczach. Jak powiedział Tomasz wiedza rzemieślnika. Zbierana przez dekady a czasem pokolenia! Dziesiątki / setki godzin testów, błędów, prób. To kosztuje sporo tak czasu jak i pieniędzy. Jaco wspomniał czas pracy. To też bardzo ważne!
Poza tym drewno, zbieranie, suszenie / sezonowanie przez lata.
Gdy byłem mały robiliśmy najprostsze łuki z leszczyny, brzozy, pseudoakacji, właściwie z wszystkiego co było w okolicy. Nawet tak najprostsze łuki zabieraly dwa dni aby je wykonać, a to były dziecinne zabawy. Bez szlifowania, suszenia, testowania czy ramiona są równe, bez mierzenia naciągów.
Jeśli ciągle myślisz, że to pestka i taniocha, sam spróbuj zrobić łuk, a wtedy docenisz sztukę i mistrzostwo wykonania łuków za 1000 + PLN.
BTW: w UK łuki robione ręcznie zaczynają się od 700GBP. Wiec w PL jeszcze nie jest tak źle ;)
-
Łucznictwo nie ważne jakie , zawsze jest kosztownym hobby.
-
Napisali mi, że za bardzo kombinuję. Brać Dianę 14 kg, czy samick polaris 13 kg i w przyszłości ramiona zmienić?? Ta diana podobno wytrzymała długie lata + wybacza "błędy", a jak ten polaris??/
-
polarisa
-
Polarisa, postrzelać, zdobyć doświadczenie, zrozumieć czego się oczekuje od łuku. Sprzedać dołożyć i kupić docelowy. Technika a nie moc jest ważna, ze zbyt mocnym łukiem będziesz się tylko szarpał. Jakoś olimpijczykom na 90m wystarczają okolice 40#.
-
Pawian jak na prawnika to bardzo mało zarabiasz że aż taki problem masz z kupnem łuku. Te same pytania zadajesz mimo wielu odpowiedzi. Diana czy polaris , pomyśl jaki typ łuku ci odpowiada, jeśli to bez znaczenia to pomyśl gdzie będziesz strzelał i jak transportował łuk -Diana to long , polarisa możesz wsadzić w torbę i pojechać nawet rowerem w teren. Jeśli będziesz strzelał często i ciągnie cie strzelanie to i tak kupisz następne sztuki to nieuchronne . Co do łuku drewnianego zobacz te : http://www.lukihistoryczne.pl/ Kupiłem już 3 i każdy dopracowany w szczegółach wart swojej ceny - to są patyki? Prawnik może pieprzyć bez sensu i nazywać to pracą ale człowiek robiący łuki by osiagnąc taki kunszt .....
Mimo wszystko życzę dobrej zabawy i satsfakcji ze strzelania a jak dojdziesz do 20 kg sam zobaczysz ile cie to kosztowało .
p.s
Przeglądając galerie Andrzeja zobacz 4 long od góry- to moja 30kg duma jak pada lub jest zła pogoda strzelam z laminata by ten long wytrzymał jak najdłużej .
-
Ile kasy, za łuk wojenny dalekosiężny 45 kilogramowy z 8 strzałami wojennymi???
-
może za 1000zł by się udało ale przed Tobą daleka droga.
-
Pawian mam 181cm wzrostu, posturę ,,słuszną" i sporo siły a z 50 kg łuku strzeliłem 10 razy i więcej nie miało sensu. Na początek 45kg ? Chłopie chcesz zdrowie stracić ?
-
to jakim cuddem na wojnie mieli siłe?
-
trochę inne realia były ;)
-
droga do zrobienia dobrego łuku jest kręta i trudna
-
no brawo!!! :)
-
droga do zrobienia dobrego łuku jest kręta i trudna
Myślę, że nie powinieneś się poddawać.
Spróbuj coś stworzyć, na YouTube jest masa video jak robic i na co uważać.
A satysfakcja jest niesamowita, nawet jeśli łuk nie przetrwa długo.
-
a kto by nie chciał dobrego łuku za friko??? :-\
-
Miałem nadzieję, że to właśnie zdanie nie padnie...
-
hehe dobre takich rzeczy to nawet w erze nie ma :)
-
Nawet wyskrobanie patyka i przywiązanie sznurka potrwa z godzinę (znalezienie, etc.). Nie wiem ile zarabia prawnik ale średnia krajowa wynosi 2865 zł/netto. Daje to 17 zł/netto na godzinę (przy 168h / miesiąc). Na starcie wynosi 17 zł. Więc nie bardzo rozumiem cel dyskusji.
Wracając do tematu. Gibała się ta Diana bo pewnie majdan był za mocno gnieciony ;-) Jaki łuk to by nie był to przy ściskaniu majdanu będzie szarpał a strzały będą myszkować i latać za każdym razem gdzie indziej. Prawidłowego trzymania trzeba się nauczyć i taka nauka nie trwa jedno popołudnie.
Tematów o łuku na początek było bardzo dużo. Do nauki ja mogę zaproponować Polarisa z naciągiem powiedzmy 25 - 30#. Po zapoznaniu się z podstawowymi zasadami (kilkanaście/kilkadziesiąt treningów po 2h) i wyrobieniu pewnych nawyków można dokupić względnie tanio mocniejsze ramiona. Między naciągiem 26# a 38# jest przepaść. Więc proponuję uważać. Kończy się na naciągu z tego co piszą 42#. I to w moim przekonaniu jest wystarczające. Jak za mało to trzeba będzie go sprzedać (z czym nie powinno być problemu) i kupić coś co można rozbudować do większych naciągów.
-
lotki plastykowe były i ocierały
-
Panowie, ale Pawian po swojemu zada jeszcze 100 pytań do w kółko wałkowanego tematu od 6 stron :-D Widać nie chce mu się czytać, a jak już ogarnie literki - to zrozumieć :-D
W przekonaniu Pawiana powinno się udać kupić łuk 20-45# w komplecie ze strzałami za mniej niż 600 zł żeby starczyło na wieczność. Być może jest takie rozwiązanie, ale widać niszowe o którym nie wiemy. Może łuk Apacz od p. Bisoka uda się kupić z 3 kompletami ramion i garścią strzał (właściwie z 3 garściami strzał) za 600 zł ale ponieważ nikt tutaj o takim rozwiązaniu nie słyszał, to śmiem wątpić. Tak się nie da ani w klasykach ani w tradycyjnych. Jedyna możliwość to dopisać "1" na początek kwoty i poszukać jakiegoś bloczkowego Beara albo Hoyta. Wszyscy to wiemy, ale Pawian uważa, że jest inaczej. Nie potrafi tez zrozumieć, że lepiej kupić na początek słabszy łuk i nauczyć się strzelać, niż kupić za mocny zniechęcić się i rzucić w kąt. Kiedy jak określił mięśnie ma jak u 15 latka, więc za silny to nie jest. I tak od 6 stron... Nabrałem więc przekonania, że albo klepie byle klepać, nie czytając co napisane, trollololo, albo rzeczywiście 15 latek ma mięśnie jak 15 latek. Nie sądzicie, że podstawą prawniczej edukacji jest czytanie ze zrozumieniem? ;-)
Kolego Pawian. Jedynym rozwiązaniem dla Ciebie jest to co zostało już po wielokroć napisane. Kup Polarisa - im słabszego tym lepiej - zacznij od 20-25#. Zakładając że jesteś 15 letnim prawnikiem, to siły za wiele nie masz, ale z 20# łukiem powinieneś dać radę. Mój 12 letni syn strzela z 16#, ale 18# jest dla niego za mocna. A to przecież tylko 2#. Naucz się strzelać z 20#. Jak będziesz osiągał dobre skupienie strzał na różnych dystansach i będziesz to ogarniał, to dopiero wtedy pomyśl nad zmianą ramion. Ramiona do Samicka są stopniowane o ile pamiętam co 2# więc masz sprzęt do strzelania na lata. Ale najmądrzejsze co możesz zrobić, przy Twoich rosnących z każdą chwilą wątpliwościach i aspiracjach, to wybrać się do najbliższego stacjonarnego sklepu łuczniczego, a najlepiej klubu łuczniczego i dobrać sobie sprzęt na miejscu. Nie kupuj przez internet, bo najwyraźniej ignorujesz wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi. Pojedź do sklepu, choćbyś miał jechać i 200 km. Jeśli Ci zależy - dasz radę. Weźmiesz łuczysko w rękę, pomacasz, dobiorą Ci strzały i pokażą co i jak na początek. I przyzwyczaj się do myśli, że łuk kosztuje +/- 280 zł strzały +/- 150 zł reszta gadżetów na początek to też wydatek rzędu 100-150 zł więc plus minus zamkniesz się w kwocie 600 zł. A potem ramiona do Polarisa będą kosztowały +/- 250 zł za komplet. To jedyne rozwiązanie które zapewni Ci pełnię łuczniczego szczęścia. Inne rozwiązania sam wykluczyłeś określając górną granicę wydatków.
-
Pan prawnik to samo wyczynial na Forum Arcus pisząc to samo w kolko , tam sie to ludzią szybko znudzilo odpisywanie a teraz sie dostal tu na forum i odnowa to samo .
Pytanie albo chcesz kupic luk to kup i nie zawracaj ludzią gitary ,zadajesz pytania jak dzieciak z pierwszej klasy
-
Nie ma znaczenia jakie są to lotki i czy promień jest drewniany, węglowy czy z włókna szklanego. Chodzi o:
1. Dobranie sztywności strzału do siły naciągu łuku (proponuję kontakt z profesjonalnym sklepem łuczniczym - najlepiej osobisty a nie telefoniczny). Strzała o niedobranym spinie w skrajnych przypadkach potrafi z odległości 20 m minąć cel o 2 m. Jak będzie miała źle dobrany spin to może być też problem z waleniem lotkami o majdan. Poszukaj na stronie z filmikami pod hasłem: paradoks łucznika. Jak obejrzysz zwolnione filmiki to może załapiesz jak pracuje strzała po wystrzeleniu.
2. Czyste wyjście strzały. Nawet dobrze dobrana strzała sama nie wystrzeli się z łuku. Puszczenie cięciwy, trzymanie majdanu, postawa itp. mają istotne znaczenie. To co Ci mogę doradzić, Panie Pawianie, to, że najpierw się czyta, a potem próbuje to wykorzystać w praktyce. To najkrótsza droga i najlepsza. Można odwrotnie ale szybciej się zniechęcisz niż osiągniesz sukces. Poza tym nie przeciera się przetartych szlaków.
Zgadzam się również z wypowiedzią Gr2eśka (poza tym, że ramiona do Polarisa to koszt do 150 zł). Wydatki na poziomie 600zł - najmarniej przy tanim łuku jak Polaris.
Jak już Panie Pawianie zaczniesz strzelać to dam Ci kolejną radę, a czy się zastosujesz czy nie to Twoja sprawa. Otóż, jak już zaczniesz strzelać to zalecam wykazanie się odrobiną pokory i zaczęcie od odległości ok. 5 m. Potem można coraz dalej. Chodzi mi tu zarówno o względy bezpieczeństwa jak również o to, że strzałę ciężko znaleźć (naprawdę ciężko i to mimo jaskrawych kolorów) bo w całości potrafi się poziomo wszyć pod trawę lub w piach.
-
Tak i mnie się wydaje - po moim tłumaczeniu pytaniem o ,,łuk i strzały wojenne" prawie mnie zabił. I na koniec : Pawian dawniej łucznicy trenowali od dzieciaka - poczytaj trochę o historii łucznictwa , rozwoju łuków i ich rodzajach !!!
-
o ile potrafi czytać bo jakoś nic na to nie wskazuje:)
-
Czytać to jedno - rozumieć, to drugie ;)
-
może dla mnie to jedno:)
-
co wy tacy niemili?
-
cierpliwość nam się skończyła;)
-
wam to dobrze a ja mam 500 km do łuczniczego
-
Ty gościu to co Ty z Syberii? ja mieszkam w Bieszczadach i chyba mam bliżej;)
-
choinki do dupy na łuk
-
powtórzę się ale może w końcu doleci
http://chmurak.pl/pic/11930/mam-cie-dosc/
-
Dobra, decydujcie się...
-
A na co? :)
-
choinki do dupy na łuk
Panie Pawianie, naprawdę, nie interesuje mnie co robisz z tymi choinkami :o. Proponuję więc zachować to dla siebie.
-
@Pawian *plonk
-
Dlatego ja skończyłem sie udzielać po kilku jego wiadomościach xD Straciłem po prostu cierpliwość....
-
http://www.bowhunting.pl/sklep , http://www.centrum-lucznicze.pl/ , http://www.e-luk.pl/ , http://www.sklepluczniczy.pl/ , http://www.sagittarius-archery.eu/recurve-c-1_6_24.html?sort=3a , nie trzeba jechać wystarczy kliknąć potem zadzwonić ! To do oglądania i nauki http://www.youtube.com/channel/UC-M0J9UCsU2hLcL3TuI6UiQ , jeszcze coś Ci podać ? Tego co masz podane w tym wątku powinno Ci starczyć na miesiąc myślenia -czytania i oglądania.
-
http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=1402.0
Miałem właśnie samicka kupić (zastanawiałem si tylko czy minda, czy polarisa), a tu klops.... Patrzcie na link
-
http://chmurak.pl/pic/11930/mam-cie-dosc/
-
Dżizas... znaczy Pawian - kup Polarisa i nie drąż już więcej. A jeśli chcesz temat zgłębić i odpowiedzieć sobie dlaczego, to zajrzyj do specyfikacji sprzętu. Jeśli umiesz czytać, to wyczytasz. Prosssssssz.. http://samicksports.com/beginner_eng.html (http://samicksports.com/beginner_eng.html)
-
http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=1402.0
Miałem właśnie samicka kupić (zastanawiałem si tylko czy minda, czy polarisa), a tu klops.... Patrzcie na link
A to ja myślałem ze zadaje za duzo pytań :o.
BTW Pawian skąd jesteś zapytaj kogoś czy da Ci spróbować i kupuj.
BTW info dla admina powinien być obowiązek wpisywania w profilu swojej lokalizacji.
-
Okolice Olsztyna, tutaj nie ma łuczników
-
oj nie wiem czy się ujawnią w tym przypadku;)
-
http://www.uwm.edu.pl/ack/index.php?show=kkl jak to nie ma trzeba tylko poszukac
-
dla studentów pewno bezpłatnie, tyle że dojazdu nie mam :(
-
http://www.uwm.edu.pl/ack/index.php?show=kkl jak to nie ma trzeba tylko poszukac
Dobrze koledze idzie może w okolicy Stalowej Woli coś kolega znajdzie ;) ? O Rzeszowie wiem.
-
biedny kolega Pawian całe życie ma pod górkę :)
-
skąd wiesz?
-
http://www.contractortalk.com/attachments/f11/14367d1232472024-troll-alert-pic-th_trollalert.gif
-
http://www.contractortalk.com/attachments/f11/14367d1232472024-troll-alert-pic-th_trollalert.gif
hehe dobre!!!
-
a łuk myśliwski to tak jak nazwa wskazuje?? można z niego coś upolować
-
a łuk myśliwski to tak jak nazwa wskazuje?? można z niego coś upolować
Tak w tym kraju możesz spokojnie zapolować na tarczę lub matę. ;D
-
Tudzież Trolla :)
-
hehe
-
Tudzież Trolla :)
Oj to chyba nielegalne,a czy nie wykonalne ;)
-
Jeszcze parę postów i ktoś na pewno będzie sprawdzał czy to wykonalne :) a legalnością nie będzie się przejmował ;)
-
no ja w lipcu startuje w rajdzie na Mazurach to może między oesami mi się uda;)
-
Ooo a dasz postrzelać ze swoich łuków, Cichaj??
-
jak jak to ja jestem Sprite!:)
-
no ja w lipcu startuje w rajdzie na Mazurach to może między oesami mi się uda;)
Mój za słaby bo bym się do ciebie przyłączył.
-
nie moc lecz skuteczność ma znaczenie;) dasz radę;)
-
nie moc lecz skuteczność ma znaczenie;) dasz radę;)
Moze masz racje z 20/30 metrów mate smoróbke zdarza mi się przestrzelić. BTW dostałem pozytywna odpowiedz z jednego z klubów Łuczniczych - ze mogę do nich podjechać poćwiczyć pod okiem ich trenera. Teraz tylko terminu szukać. ;D
-
o no to super:) powodzenia:)
-
kto by nie chciał za friko sie podszkolić, chłopie..........
-
Ty kolego nie za dużo,, friko" w twoim słowniku występuje?;)
-
co wy tak krytykujecie?? w czwartek albo piątek kupuje łuk, wiecie już jaki??
-
Ty kolego nie za dużo,, friko" w twoim słowniku występuje?;)
Cieszę się ze gościu mieszka daleko ode mnie.
-
Pawian strzelam -> łuk tryumfalny !
-
na pewno tryumfalny! pytanie o jakiej sile naciągu?
-
Łuk będzie... elektryczny!
-
Łuk będzie... elektryczny!
Kupił on w końcu ten "uk" ;)
-
Też jestem ciekaw :) ale chyba nieeee bo jakby kupił to by były napewno zakładane nowe wątki pt problem ze strzałami i inne tego typu
-
Ostatnia wizyta 15 czerwca więc albo zorientował się że już wszyscy maja go dość albo admin się wpienił ;D