Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : HARIBO October 10, 2015, 12:22:32 PM
-
Witam,
Poszukuję mojego pierwszego sprzętu.
Szukałem przez parę ostatnich dni znalazłem takie pozycje:
1. http://allegro.pl/luk-bloczkowy-ez-archery-55-lbs-z-osp-usa-zestaw-i5704875508.html
2. http://allegro.pl/luk-bloczkowy-poe-lang-archery-rex-65-dodatki-i5714968150.html#thumb/4
3. http://olx.pl/i2/oferta/luk-predator-iii-bloczkowy-45-65-lbs-CID767-IDbV21t.html#:135ff76454
Proszę o opinię
-
Myslę, że to wyrzucony pieniądz. Postrzelasz tym miesiąc i stwierdzisz to samo. Poczekaj, dozbieraj, kup coś lepszego.
-
Co stwierdzę? Wiesz ja dopiero zaczynam.
Potrzebuję coś na start nie za tysiące (może być używka).
Co radzisz - konkretnie?
-
Standardowo - kup używanego PSE Stinger :) http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=5794.0
Kupisz to co proponujesz, i tylko zrazisz się do łucznictwa.
-
Twoim zdaniem to dobry sprzet na początek?
Możesz powiedzieć dlaczego akurat ten :)
Czyli moje wybory były złe - mówisz że bym się zraził, a konkretnie czym?
-
Stinger masz za 800 na sprzedaż na tym forum. Sprzet mozesz dokupic jaki ci pasuje za niewiele ponad 1000 bedziesz mial dobry i wybaczalny luk.
P.S. U Dawida widzialem tez cos na komisie ma.
-
ten Stinger to o kilka klas lepszy od tych pseudo łuków co wcześniej podałeś linki.
-
Wybaczalny - jak to rozumieć? :)
Kto to Dawid? Ma jakąś stronę www?
-
Wybaczalny to w telegraficznym skrócie mniej podatny na błędy łucznika
Dawid Kowalski = www.sklepluczniczy.pl
-
Poprę kolegów. Dozbieraj i kup porządny łuk. Miałem stingera fajny sprzęt lecz zaraz był niedosyt i przesiadka na crx'a. kolosalna różnica. Jakbym miał wybierać pomiędzy nowym stingerem a crx'em prawie te same pieniądze to crx.
-
Dawid ma w komisie ale ceny od 1600 to trochę za dużo.
Koledzy co myślicie o crx?
W jakiej cenie są używki?
Może jeszcze ktoś coś zaproponuje?
-
A koniecznie chcesz bloczka bo za około tysiąca kupisz już coś w miarę sensownego klasyka którym na pewno nie zrazisz się do łucznictwa
-
Stinger 3G będzie moim zdaniem lepszy na początek niż CRX32. Bierz tego za 800 zł cena super, łuk w pełni ustawialny o dużych zakresach regulacji. Kultura pracy nienaganna do tego one cam co też jest dla początkującego zaletą.
-
KAZIU - uważasz że klasyk jest lepszy, prostszy i przynosi większą frajdę?
Możesz rozwinąć temat? Jakieś zdjęcia?
Pozdrawiam
-
Stinger 3G będzie moim zdaniem lepszy na początek niż CRX32. Bierz tego za 800 zł cena super, łuk w pełni ustawialny o dużych zakresach regulacji. Kultura pracy nienaganna do tego one cam co też jest dla początkującego zaletą.
Co to jest one cam?
Pisałem o tego Stingera ale Baltazar się nie odzywa. Może się z nim dogadam.
-
Kolego bierz tego Stingera,to naprawdę dobry łuk dla początkującego i do tego cena jest oki. Nie ma porównania do tych łuków co zamieściłes linki. To duzo lepszy łuk.
I taka rada,zamiast zadawać co chwila pytania poczytaj Forum. Jest kilkanaście tematów o wyborze łuku dla początkującego. Naprawdę warto się z nimi zapoznać. Choćby po to aby wiedzieć z czego chcesz strzelać. To Forum jest naprawdę skarbnicą wiedzy i warto poczytać wcześniej o tym co nas interesuje.
-
Moim zdaniem frajdę ogólnie przynosi samo strzelanie i trafienie w cel. Ja też myślałem o bloczku na początek, wiadomo fajnie wyglądają, ale chyba nie o to chodzi. Mój samick kosztował mnie razem z niezbędnymi akcesoriami 600 zł w tym 12 strzałek warto mieć więcej na początek. Teraz już wiem że spodobało mi się łucznictwo planuje zakup nowego łuku za trochę większe pieniądze, a ten nie będzie aż tak trudno odsprzedać bo to dobry łuk polecany początkującym. No i uważam że jest prostszy w obsłudze.
-
Haribo klasyk jest łukiem zdecydowanie trudniejszym w strzelaniu niż bloczek. One cam to stosowany typ bloczków.
-
Decyzja zapadnie na dniach :)
Przeczytałem sporo :) jednak jak coś jest zupełnie nowe to pytania i tak będą. Zbyt szeroki temat aby ich nie zadawać.
Najbardziej co mnie interesuje to czy mając sprzęt ogarnę temat. Bo w sumie samemu bede się uczyć. Chyba że kolega Jan nawiąże bliższy kontakt ;)
-
Haribo klasyk jest łukiem zdecydowanie trudniejszym w strzelaniu niż bloczek. One cam to stosowany typ bloczków.
Jaco to właśnie wyczytałem i dlatego pomyślałem że bloczek jest właśnie dla mnie :)
Na początek przygody z łucznictwem w sam raz.
-
Może i trudniejszy w opanowaniu ale łatwiejszy w obsłudze przede wszystkim sam wymieni sobie np cięciwę nie potrzeba mu prasy. Nie ma też kabli zawsze to jednak taniej.
-
Coś za coś, każdy rodzaj łucznictwa ma swoje plusy i minusy.
-
Chłopacy nie wymienię sam cięciwy w bloczku?
Tego nie wiedziałem.
Kto jest w stanje wymienić?
Jaco - czy to duży problem?
-
Do wymiany cięciwy i kabli potrzeba prasy, można kupić przenośne, albo sobie zrobić. Wysłać łuk do serwisu albo zajechać do kogoś kto ma prasę. Tak wiem że są sposoby na wymianę bez prasy ale ja ich nie polecam.
-
Haribo klasyk jest łukiem zdecydowanie trudniejszym w strzelaniu niż bloczek.
Nie no Jaco poszedł bo bardzo dużym uproszczeniu myślowym. Ze wszystkich łuków strzela się tak samo, trzeba założyć strzałę, napiąć łuk, zakotwiczyć, uwolnić strzałę. Łucznicy bloczkowi to technologiczni "chiterzy" są i mają gadżety pomagające w szybszym osiągnięciu zamierzonego celu. Spusty pomagają w czystszym uwolnieniu strzały, dwupunktowy celownik ułatwia celowanie, podstawki opadające schodzą z drogi strzale. Jak każde łucznictwo to również daje dużo frajdy i radochy strzelającemu i tak samo jak każde inne wymaga od uprawiającego treningu bo gadżety tylko pomagają ale żeby osiągnąć mistrzowski poziom wymagane są treningi.
-
Jaco, Munin myślę że każdy z was ma rację.
Moja pierwsza myśl to łuk bloczkowy, później sobie pomyślałem jak go opanuję to pójdę w klask.
Co wy na to?
-
Jak każde łucznictwo to również daje dużo frajdy i radochy strzelającemu
Nie zgodzę się z Tobą ponieważ wszystko zależy od preferencji danej osoby. Pierwsze moje próby strzelania były z łuku klasycznego i reakcja ppffff strzelanie jak za dziecka nic ciekawego. Tego samego dnia tylko że parę godzin później miałem okazję strzelać z bloczka, moja reakcja wwwwwooooooowwwwww to jest to co chcę robić w przeciągu tygodnia nabyłem sprzęt i tak właśnie strzelam od 2009r. Gdybym nie spróbował strzelać z bloczka pewnie do dziś bym nawet tu nie zaglądał.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Jak każde łucznictwo to również daje dużo frajdy i radochy strzelającemu
Nie zgodzę się z Tobą ponieważ wszystko zależy od preferencji danej osoby. Pierwsze moje próby strzelania były z łuku klasycznego i reakcja ppffff strzelanie jak za dziecka nic ciekawego. Tego samego dnia tylko że parę godzin później miałem okazję strzelać z bloczka, moja reakcja wwwwwooooooowwwwww to jest to co chcę robić w przeciągu tygodnia nabyłem sprzęt i tak właśnie strzelam od 2009r. Gdybym nie spróbował strzelać z bloczka pewnie do dziś bym nawet tu nie zaglądał.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Tomek - mam nadzieję, że będę miał tak samo :)
Oby jak najszybciej.
-
Haribo, no a co my mamy na to powiedzieć? Strzelaj z czego ci przyjemnie, bloczek nie jest żadną przepustką do klasyka ani odwrotnie. Skontaktuj się z ludźmi którzy maja łuki postrzelaj z tego i z tego, i wybierz to co ci bardziej pasuje. Kupowanie bloczka po to aby finalnie strzelać z klasyka jest bez sensu. Mnie klasyk nie urzekł a z bloczkiem jakoś od razu poczułem bluesa ;) Ktoś inny będzie miał odwrotnie.
Munin pisząc o "łatwości" bloczka miałem na myśli to że nim dużo łatwiej i szybciej dobić do w miarę przyzwoitych wyników. Oczywiście tylko znikomemu procentowi będzie dane strzelać jak Reo Wilde ;) W bloczku mogę sobie np pozwolić na odłożenie łuku i na miesiąc, a powrót do formy zajmie mi zaledwie 2-3 treningi. Zresztą zobaczcie kto wygrał ostatnie MP w bloczkach i ile ten zawodnik miał do czynienia z bloczkiem ;)
-
Jaco masz rację.
Kolega Jan zaproponował oby wypaliło.
Powiedzcie ilu z was uczyło się samemu?
Bez niczyjej pomocy.
Jeśli był ktoś taki to ile to mu zajęło czasu.
Może ktoś wysłać mi testową wiadomość na priv.
-
Zakładam że większość. W Polsce nie ma nawet chyba trenerów stricte bloczkowych i w zasadzie każdy bloczkowiec to samouk który co najwyżej wymienia się wiedzą z kolegami z klubu o ile takowy ma. Masa ludzi też strzela i uczy się kompletnie samemu.
-
Warto skrzystać z pomocy kogoś doświadczonego - polecam jakikolwiek klub w okolicy dowiesz się na jednych zajęciach więcej niż przez miesiąc czytania forum. Potem łatwiej będzie Ci ćwiczyć samemu. Pomyśl o tym. Może koło Ciebie jest jakiś klub...
-
Najbliższy klub to Bydgoszcz z tego co czytam.
Jednak tam to typowe klasyki - tak wynika z tego co czytałem.
Pytanie jest takie czy ma uzasadnienie abym pojechał do klubu gdzie strzelają z klasyków.
Nie chcę mówić gdzie, ale dzwoniłem do pewnego klubu gdzie chciałem się czegoś dowiedzieć, pouczyć.
Usłyszałem że jak z łuku bloczkowego to nie mam sobie głowy zawracać.
Słabo.
Wychodzi na to że raczej wszystko samemu.
-
No niestety, dla niektórych świat poza klasykami nie istnieje.
-
To na chwilę podkopało moje myśli.
Na szczęście ta chwila była krótka.
Muszę liczyć na waszą pomoc.
Oby wypaliło.
Jedna rzecz mi nie daje spokoju,ale poczekam z tym do jutra.
PS. Koledzy działa wam priv?
-
Ogólnie łucznictwo ma swój urok najlepsze jest to że skutecznie odciąga od pracy pilotem w domu no i przy szukaniu miejsca do strzelania tak było w moim Przypadku znalazłem sobie miejscówke gdzie przy okazji uprawiam moje drugie hobby wędkarstwo.
-
Koledzy znalazłem jeszcze coś takiego
1. http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/737,luk-bloczkowy-pse-stinger-x
2. http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/738,luk-bloczkowy-pse-stinger-x-2015-zestaw-rts
W sumie jest to samo co mi polecaliście. Tylko wersja z 2015. Co myślicie?
Kupilibyście nowy czy używany?
Dodatkowo zauważyłem że są łuki bloczkowe:
- myśliwskie (taki mi polecacie)
- sportowe.
Ma to dla mnie jakieś znaczenie? Czym się tak naprawdę różnią?
-
Ogólnie łucznictwo ma swój urok najlepsze jest to że skutecznie odciąga od pracy pilotem w domu no i przy szukaniu miejsca do strzelania tak było w moim Przypadku znalazłem sobie miejscówke gdzie przy okazji uprawiam moje drugie hobby wędkarstwo.
A widzisz bo też wędkuję ;)
-
Ma znaczenie. Problem w tym że łuki tarczowe są o wiele droższe i zaczynają się od 3000 zł za nówki. Dlatego na początek jeśli budżet ogranicza poleca się takiego Stingera bo kosztuje mało, jest dość wybaczalny i ma pełny zakres regulacji. Ja mając do wyboru nowego X czy starszego używanego 3G wybrałbym 3G bo przy ew. odprzedaży stracisz bardzo niewiele. Ich ceny poniżej 800 zł raczej nieprędko spadną.
-
No ok, ale dlaczego są droższe czym się różni myśliwski od sportowego?
3g a X - powiecie w czym jest różnica?
Jaco dlaczego 3g?
-
Ale już napisałem dlaczego wybrałbym 3G ;) Dołożę do tego że ma nieco większe ATA niż X. Miałem ten łuk i byłem z niego bardzo zadowolony. A łuki tarczowe są przede wszystkim większe przez co stabilniejsze, ich geometria sprzyja większej celności, zwykle kosztem nieco mniejszej prędkości.
-
Ok. Zatem wszystko jasne ;)
No może poza tym co to ATA ;)
-
ATA to wysokość łuku im wyższy tym stabilniejszy
-
Najbliższy klub to Bydgoszcz z tego co czytam.
Jednak tam to typowe klasyki - tak wynika z tego co czytałem.
Pytanie jest takie czy ma uzasadnienie abym pojechał do klubu gdzie strzelają z klasyków.
Nie chcę mówić gdzie, ale dzwoniłem do pewnego klubu gdzie chciałem się czegoś dowiedzieć, pouczyć.
Usłyszałem że jak z łuku bloczkowego to nie mam sobie głowy zawracać.
Słabo.
Wychodzi na to że raczej wszystko samemu.
Ja bym proponował przejechać się do takiego klubu o ile masz niedaleko i się nawet zapisać. Pójść na kilka a nawet kilkanaście treningów nie przyznawać się że chcesz pykać z bloczka tylko strzelać z tego co dadzą. W ten sposób szybko nauczysz się odpowiedniej postawy. Nabrać złych nawyków jest bardzo łatwo, a wyleczyć się z nich to już trudniejsza sprawa.
-
Bardzo ważne jest też, żeby na początek nie kupować łuku o sile naciągu większej niż 60 funtów (60lbs), bo nie każdy się z silniejszym naciągiem radzi, a później znacznie trudniej taki łuk sprzedać ;)
-
Ok. Zatem wszystko jasne ;)
No może poza tym co to ATA ;)
No widzisz,piszesz ze czytałes dużo na forum a pytasz się co to jest ATA. A to wszystko jest już tłumaczone w kilku tematach.
24.10 sa zawody 3D w Rucianym,podjeć sobie,pooglądasz rózne sprzety,Koledzy dadzą na pewno strzelić, zobaczysz co ci lepiej pasuje-bloczek czy łuk klasyczny.
Ja też zaczynałem od Stingera 3G i to naprawdę fajny bloczek na rozpoczęcie swojej przygody z łukiem.
-
Ruciane - masz na myśli te pod Mikołajkami?
Dasz linka o tych zawodach, gdzie, co, jak?
Nie sposób tego co się raz przeczyta zapamiętać na zawsze ;)
Tomek- masz rację -tak zrobię.
-
podjeć sobie,pooglądasz rózne sprzety,Koledzy dadzą na pewno strzelić,
Ja osobiście już nie dam postrzelać nikomu z mojego sprzętu. Jeden znajomy który strzelał już z łuku i nawet ma swój (cobra) chciał strzelić sobie z mojego dałem mu do rączki obróciłem się by zamienić trzy zdania z innym łucznikiem i finał tej zabawy można zobaczyć w dziale sprzedam http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=5838.0 (http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=5838.0)
-
Mnie to najbardziej wku...ia. Pokazujesz komuś łuk i gość od razu przystępuje do próby - naciągnę czy nie. Bez pytania, bez strzały, bez spustu.
-
Rozumiem was i też bym się wku....
Tylko ja osobiście przed daniem do ręki powiedziałbym czego nie może robić.
-
Tomku współczuję, kolego Haribo szczegóły o zawodach masz tu na Forum w dziale o zawodach.
-
W życiu nie dam nikomu strzelać z mojego maleństwa, prędzej samochód pożyczę. Koledzy mają rację. Razu pewnego jeden bardzo godny łucznik miał wizytę "Fachowca" ten jak zobaczył bloczek to aż się oślinił, oczywiście nie obyło się bez próby naciągania, poszło... ale ciężko. Kolega się na chwileczkę obrócił i delikwent spróbował sił sam - efekt, śliwa nad okiem z rozcięciem łuku brwiowego, uszkodzony pip z soczewką, na szczęście nie walną suchacza tylko najpewniej nie zablokował ręki łucznej. A co do sprzętu, będzie tyle rad co wypowiedzi, większość z nas przechodzi tę samą drogę prób i błędów oraz strat finansowych tego się nie uniknie. Niech kolega próbuje albo wytrwa i zasili nasze szeregi, albo odpuści i w chwilach kiedy mógł by być w pięknych okolicach na treningu czy zawodach, będzie siedział z browarem przed telewizorkiem i dziadział.
-
Trochę rad dostałeś masz przedstawione kilka plusów i minusów różnych rodzajów łucznictwa teraz tylko się zdecydować jakie i albo wybrać się osobiście albo dzwonić do sklepu łuczniczego po sprzęt
-
Racja :) przyszły tydzień będzie kluczowy.
Czekam jeszcze na ostateczne ceny (mam 3 potencjalne łuki) i podpowiedź kolegi.
A w przyszłym tygodniu wybieram się też do sekcji oraz w niedziele do Bydgoszczy (polowanie na lisa).
-
W polowaniu na lisa będą sami tradycyjni... no chyba że taki łuk też rozważasz
-
Kolega jest zdecydowany na bloczek to myślę, że nie ma co sobie robić dodatkowych schodów w wyborach. Aczkolwiek zamacanie na takiej imprezie tych wszystkich tradycyjnych cudaków (łuków nie łuczników) może zachwiać pewnością dokonanego wyboru.
-
Może jedzie ktoś tam z was?
Chętnie bym pogadał i zobaczył sprzęt.
Jeśli ktoś się tam wybiera proszę o kontakt.
-
Trochę kiepskie te zawody żeby coś wybrać jak same tradycyjne będą lepiej jak by były takie co się pojawią wszystkie kategorie
-
W Goraju na 3d będziesz miał spory przegląd bloczków hunterów i CU. Tam przyjedź 17.10.2015.
-
W soboty pracuję - także odpada :(
-
Haribo, miałem te same rozterki co ty. Chcesz pogadać to podaj swój numer na PW , oddzwonię i powiem to Co mi koledzy na forum wytłumaczyli. Też kupiłem stingera i nie żałuję, też chodziłem do klubu łuczniczego aby trenować ale po ostatnim potraktowaniu mnie "z buta" stwierdziłem że szukam normalnych ludzi a nie pseudo trenerów co im się wydaje że zjedli rozumki. I pojechałem do innego klubu co bloczki traktuje jak normalne łuki. Pozdrawiam.
-
A ile masz w ogóle na sprzęt kasy przeznaczonej? Bo może Koledzy się napinaja niepotrzebnie.
-
Żeby nie zakładać nowego tematu, Koledzy co sądzicie o takim łuku : PSE X-Force Axe Target ? Model bodajże z 2010 r. Kolega szuka wersji "lewej" i właśnie taki łuk jest do kupienia.
Ważny jest równiez zakres regulacji,bo potrzeba łuku o długości naciągu 31".
-
Wg. opinii z archerytalk - będzie zadowolony, w ogóle całe pierwsze serie X-Force zbierają pozytywne recenzje.
-
Wg. opinii z archerytalk - będzie zadowolony, w ogóle całe pierwsze serie X-Force zbierają pozytywne recenzje.
Dzięki za opinię,już zamówił.