Dzień dobry
Mój pierwszy post, ale każdy kiedyś drogę swoją zaczyna..
Mam pytanie do kolegów, którzy mieli problem ze stawem barkowym. Sam jestem na etapie usprawniania stawu po kilku miesiącach zamrożenia stawu i pierwszą rzeczą, którą zrobię będzie zakup łuku. Może to nie poważne, głupie-kto to wie? Nie chcę szukać po omacku. Nie chodzi mi też o wskazanie konkretnego modelu, tylko przybliżenia właściwości sprzętu, który będzie najłagodniejszy/najbezpieczniejszy dla słabego na początku stawu barkowego.
Nie wiem czy kierować się wagą łuku... (bo na Samick waży chyba 1,2 kg a Bear Charge 1,6) by lewa ręka trzymająca łuk nie była obciążana
Czy siłą naciągu, choć prawa daje sobie radę znakomicie...
Piszę wsród "bloczkowców" choć wybaczcie nie ważny jest typ.
Chyba metafizyczne liczy się Strzał. Może Cel. Na pewno radość.
Pozdrowienia dla wszystkich